Cimoszewicz, Bochniarz, Ochojska. Koalicja Europejska zbiera swoje "jedynki"

25.02.2019 | Cimoszewicz, Bochniarz, Ochojska. Koalicja Europejska zbiera swoje "jedynki"
25.02.2019 | Cimoszewicz, Bochniarz, Ochojska. Koalicja Europejska zbiera swoje "jedynki"
Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN
25.02.2019 | Cimoszewicz, Bochniarz, Ochojska. Koalicja Europejska zbiera swoje "jedynki"Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN

Kto znajdzie się na listach wyborczych do europarlamentu? PiS stawia na ministrów i głośne nazwiska: Brudziński, Szydło, Zalewska. Koalicja Europejska też stawia na swoich, ale też na doskonale znane postaci spoza polityki, takie jak Janina Ochojska. Prezydent ogłasza datę - wybory odbędą się 26 maja.

Jeśli PiS postawiło na mocne nazwiska w wyborach do Parlamentu Europejskiego, to Koalicja Europejska też mierzy wysoko. Siedem "jedynek" ma obsadzić Platforma Obywatelska, a po trzy "jedynki" - PSL i SLD. Na listach będą nie tylko politycy.

- To jest też miejsce dla tych, którzy są poza polityką, a tak jak my uważają, że to jest moment przełomowy - mówi poseł PO Sławomir Neumann.

Dlatego pierwsze miejsce na liście we Wrocławiu będzie miała Janina Ochojska. Drugie miejsce dostanie europoseł PO Bogdan Zdrojewski, a trzecia będzie Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska z SLD.

- Będziemy zapraszać na te listy samorządowców, autorytety, ludzi spoza dzisiejszej, bieżącej polityki, którzy będą te listy wzmacniać. To nie będzie lista partyjnego betonu jak w przypadku PiS-u - tłumaczy poseł PO Jan Grabiec.

- Lepiej, jeżeli do instytucji politycznych, a europarlament jest instytucją stricte polityczną, szli politycy - przekonuje europoseł PiS Ryszard Czarnecki.

Nazwiska, miejsca

Na Pomorzu na listach Koalicji Europejskiej są politycy, i to europejscy. Na pierwszym miejscu Janusz Lewandowski, a na ostatnim Jarosław Wałęsa. Na "dwójce" znalazła się Magdalena Adamowicz, wdowa po prezydencie Gdańska, który w styczniu został zamordowany. W tym tygodniu Magdalena Adamowicz ma swoją kandydaturę ostatecznie potwierdzić.

- Chociaż zdaję sobie sprawę, że to dla niej nie jest łatwa sytuacja, ale ona też zawsze była zaangażowana, żyła tymi sprawami miasta, kraju, Europy - wyjaśnia posłanka PO Agnieszka Pomaska.

W Łodzi kandydatem Koalicji Europejskiej będzie były premier Marek Belka. SLD ma też "jedynkę" w Szczecinie - to obecny europoseł Bogusław Liberadzki. Z kolei "dwójkę" w Szczecinie dostanie Bartosz Arłukowicz z PO.

"Jedynkę" Koalicji Europejskiej w Katowicach ma rekordzista, jeśli chodzi o liczbę głosów w eurowyborach - były premier Jerzy Buzek. Z Nowoczesnej w Katowicach wystartuje Barbara Dolniak - miejsce na razie nieznane.

W województwie kujawsko-pomorskim na liście Koalicji Europejskiej "jedynkę" ma zapewnioną Radosław Sikorski. "Dwójkę" - Janusz Zemke z SLD. W województwie warmińsko-mazurskim przymierzana na "jedynkę" jest Henryka Bochniarz, szefowa konfederacji pracodawców Lewiatan.

- Rozmowy trwają wewnątrz Koalicji - informuje poseł PO Rafał Grupiński.

Znaki zapytania

W Warszawie będzie najbardziej zacięty pojedynek i najbardziej prestiżowy. Kandydatom PiS mają zagrozić Włodzimierz Cimoszewicz, Ewa Kopacz (choć jeszcze pod znakiem zapytania) i Kamila Gasiuk-Pihowicz, a z Nowoczesnej Paweł Pudłowski. Z ostatniego miejsca jako reprezentant PSL-u pojawi się postać o symbolicznym dla stolicy nazwisku - Władysław Teofil Bartoszewski, syn profesora Władysława Bartoszewskiego.

- Czasami dla Polski ten interes partyjny trzeba schować do kieszeni - mówi rzecznik prasowy PSL Jakub Stefaniak.

Ewa Kopacz chciałaby startować z drugiego miejsca w Warszawie, ale Platforma widziałaby ją na "jedynce" w Poznaniu lub w Krakowie. Od tego, skąd była premier będzie ostatecznie startować, zależy kształt list w Małopolsce i Wielkopolsce.

Na razie, w Krakowie na pierwszym miejscu jest eurposłanka PO Róża Thun, na drugim Adam Jarubas z PSL. W Wielkopolsce "jedynka" czeka na obsadzenie, a z "dwójki" startuje Leszek Miller. Na Mazowszu "jedynkę" ma Jarosław Kalinowski z PSL-u, a "dwójkę" obecny poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Halicki.

Listy jeszcze nie są ostateczne - mają być zatwierdzone do końca przyszłego tygodnia. Wciąż nie wiadomo, czy wystartuje ponownie na przykład Danuta Huebner i czy ostatecznie na kandydowanie zdecyduje się Paweł Kowal.

- Chcemy krok po kroku spokojnie, żeby nie wchodzić za ostro w wiraże, rozpędzać tę całą machinę wyborczą - tłumaczy Jan Grabiec.

PKW przyjmuje zgłoszenia list kandydatów do 16 kwietnia.

Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Być może ta afera nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie hakerzy z grupy Dragon Sector. Pomogli bezradnym przewoźnikom i firmie serwisującej pociągi Impuls, produkowane przez Newag. W ich oprogramowaniu były blokady - po to, żeby pociągi ulegały awarii, ale tylko w określonych miejscach. Przedstawiciele Newagu nie przyznają się do sabotażu, sugerują, że to hakerzy są winni.

Pociągi Newag Impuls nie chciały ruszyć. Hakerzy wskazują na producenta, a producent na hakerów

Pociągi Newag Impuls nie chciały ruszyć. Hakerzy wskazują na producenta, a producent na hakerów

Źródło:
Fakty TVN

9 czerwca odbędą się w Polsce kolejne wybory - tym razem do Parlamentu Europejskiego. Na czołowe miejsca na listach wybijają się politycy, którzy jeszcze w październiku z sukcesem startowali do Sejmu i Senatu, a dziś chcą zamienić mandat.

Na wciąż nieoficjalnych listach w wyborach do PE robi się tłok. "Z drugiej strony chcemy wystawić uczciwych"

Na wciąż nieoficjalnych listach w wyborach do PE robi się tłok. "Z drugiej strony chcemy wystawić uczciwych"

Źródło:
Fakty TVN

Wyborcy z Trójmiasta postawili na kobiety. Do Gdańska i Sopotu dołączyła Gdynia - miastem będzie rządzić pani prezydent, Aleksandra Kosiorek. W Zielonej Górze z kolei kończy się pewna epoka, w Radomiu bez zmian, a Jastrzębie Zdrój przejmuje Prawo i Sprawiedliwość. 

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Amerykańska pomoc dla Ukrainy będzie zbawieniem. Oby nadeszła na czas - powiedział w TVN24 generał profesor Bogusław Pacek. Były ambasador Andrzej Byrt mówił z kolei o brytyjskim pakiecie pomocowym, który "jest bardzo znaczący". Stwierdził też, że całe NATO "powinno przestawić swoje przemysły zbrojeniowe".

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Źródło:
TVN24

Publiczna dyskusja w sprawie broni jądrowej w Polsce prowadzona przez prezydenta, delikatnie mówiąc, nie służy naszemu bezpieczeństwu - ocenił w "Faktach po Faktach" szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. Jak dodał, "może lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po".

Szef KPRM o słowach prezydenta: lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po nich

Szef KPRM o słowach prezydenta: lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po nich

Źródło:
TVN24

Brytyjczycy od samego początku rosyjskiej napaści mocno wspierali Ukrainę - sprzętem, szkoleniami i pieniędzmi. Skąd wzięło się to brytyjskie zaangażowanie? W skrócie: Londyn nie tylko docenia zagrożenie, w którym jest Ukraina, ale sam od lat doświadcza brutalności Kremla na swój sposób.

Brytyjczycy bez wahania wspierają Ukrainę. Sami też doświadczyli agresji putinowskiego reżimu

Brytyjczycy bez wahania wspierają Ukrainę. Sami też doświadczyli agresji putinowskiego reżimu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Rosja kolejny raz próbuje wpływać na kampanię wyborczą. Tym razem na celowniku Kremla są czerwcowe wybory do europarlamentu. O hakerskich atakach i fałszywych stronach internetowych alarmują władze Francji, Belgii i Czech. Liderzy tych dwóch ostatnich państw zaapelowali do Komisji Europejskiej o przyjęcie dodatkowych sankcji na Rosję za próby wywarcia wpływu na kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. 

Rosja próbuje ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego. "Jesteśmy miażdżeni propagandą"

Rosja próbuje ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego. "Jesteśmy miażdżeni propagandą"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Donald Trump w zaciętej walce o prezydenturę intensywnie zabiega o młodszych wyborców. I trzeba przyznać, że odnosi tu coraz większe sukcesy. O ile w wyborach 2020 roku spośród wyborców przed 30. rokiem życia na Joe Bidena zagłosowało prawie 60 procent, a na Trumpa - 35 procent, to teraz - według sondażu Ipsos - te proporcje wynoszą zaledwie 29 do 26 dla Bidena. Reszta nie popiera żadnego kandydata. Co więcej, rośnie liczba młodych wyborców, którzy stanowczo deklarują się jako republikanie. Czym przyciąga ich Trump?

Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"

Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS