Byli wiceministrowie, którzy dalej pracują, i nagrody, których miało nie być. "Jeden wielki pic i udawanie"

20.03.2018 | Wiceministrowie, którzy dalej pracują, nagrody, których miało nie być. "Jeden wielki pic i udawanie"
20.03.2018 | Wiceministrowie, którzy dalej pracują, nagrody, których miało nie być. "Jeden wielki pic i udawanie"
Jakub Sobieniowski | Fakty TVN
20.03.2018 | Wiceministrowie, którzy dalej pracują, nagrody, których miało nie być. "Jeden wielki pic i udawanie"Jakub Sobieniowski | Fakty TVN

Wiceministrowie zostają zdymisjonowani, ale misję mają wciąż tę samą. Z ministrami i z nagrodami ten rząd ma rzeczywiście problem. Znikają i pojawiają się, nie wiadomo skąd.

Rząd miał być odchudzony po tym, gdy się okazało, że ma tylu ministrów i wiceministrów, ilu nigdy nie miał, że dostawali oni wysokie nagrody i że nawet Beata Szydło sama sobie ją przyznała. Premier ogłosił koniec nagród i dymisje.

- Złożyli dymisje i zostały one przez premiera przyjęte - podkreślała rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.

Dymisja wiceministra Michała Wosia z Ministerstwa Sprawiedliwości została przyjęta i uroczyście ogłoszona. Okazało się, że dalej pracuje. Trudno się nawet zorientować, że nie jest już wiceministrem. Bo teraz jest pełnomocnikiem - zajmuje się Funduszem Sprawiedliwości, który promuje niemal tak samo, jak robił to jako wiceminister.

Michał Woś zajmuje się tym samym i nawet mówi to samo jako wiceminister i jako pełnomocnik. Po co więc było mówić o jego dymisji, po co było mówić o odejściach, skoro nie odszedł?

Zupełnie tak samo jak wiceminister od walki ze smogiem - Piotr Woźny. Też był odwołany, ale się okazało, że dalej pracuje i zajmuje się tym samym. - Dzisiaj ma inny zakres zadań, ale dalej bilans dla państwa będzie pozytywny - zaznaczył wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

"Pic i udawanie"

- Jeden wielki pic i udawanie w związku z tym, że dawali sobie nagrody bez umiaru i mają największy rząd w Europie - komentuje Sławomir Neumann (PO). - To władza, która powinna być nazwana "najbardziej pazerną w wolnej Polsce" - ocenia PiS była premier Ewa Kopacz (PO).

Michał Woś - odwołany z rządu - robi to samo, co wcześniej. Jego pensja ma być mniejsza o 4 tysiące złotych. Może jednak liczyć na czasowy dodatek wyrównawczy i ewentualne premie.

Dziennik "Fakt" poinformował o tym, że prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska przyznała pracownikom 1 600 000 zł nagród. Rzecznik Trybunału przekonywał, że to nieprawdziwe informacje, bo na nagrody poszło 1 578 650 zł.

Jednak nagrody były

Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, odpowiadając w piśmie na poselskie pytanie, zapewnił, że w tym roku żadnych nagród dla ministrów nie było. W TVN24 też zapewniał, że w tym roku w tym rządzie nagród nie było.

- Odkąd premier Morawiecki objął stanowisko, żadne nagrody nie zostały przekazane - mówił 12 marca. Ale się okazało, że jednak były.

- Oni sami w tej swojej zachłanności tak się zaplątali, że potykają się o własne nogi - mówi Krzysztof Brejza (PO).

Michał Dworczyk przepraszał, że się pomylił, chociaż to on uruchomił proces wypłacania nagród, których miało nie być, ale były. I miały zostać zwrócone. Premier zapowiadał, że mają być kolejne dymisje wiceministrów.

Autor: Jakub Sobieniowski / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Po roku od wprowadzenia dyrektywy work-life balance, czyli równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, idziemy w dobrą stronę. Dyrektywa dała ojcom dodatkowy urlop rodzicielski. Na początku korzystał z niego zaledwie procent uprawnionych. Teraz jest to siedem procent. 

Mija rok od wprowadzenia dyrektywy work-life balance. Jest coraz więcej urlopów ojcowskich

Mija rok od wprowadzenia dyrektywy work-life balance. Jest coraz więcej urlopów ojcowskich

Źródło:
Fakty TVN

Wszystkich, którzy jej dożyją, czeka starość. Mamy jednak dobre informacje. Z badań opublikowanych przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne wynika, że czujemy się coraz młodsi, bo poprawia się jakość naszego życia.

Siedemdziesiątka to nowa sześćdziesiątka. Tak wynika z najnowszych badań

Siedemdziesiątka to nowa sześćdziesiątka. Tak wynika z najnowszych badań

Źródło:
Fakty TVN

Ukraiński rząd wprowadza nowe prawo dotyczące wydawania paszportów dla swoich obywateli. Zgodnie z nim mężczyźni w wieku 18-60 lat, którzy będą chcieli wyjechać z Ukrainy lub przebywają poza Ukrainą, będą mogli uzyskać paszport wyłącznie na terenie swojego kraju. Przepisy wchodzą w życie dopiero od 18 maja, ale placówki wydające dokumenty zaprzestają prac już teraz. W warszawskim centrum wydawania dokumentów dla Ukraińców zrobiła się awantura.

Kijów uchwalił nowe prawo dotyczące wydawania paszportów. Ukraińcy w Polsce się zdenerwowali

Kijów uchwalił nowe prawo dotyczące wydawania paszportów. Ukraińcy w Polsce się zdenerwowali

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Mamy rosnącą falę zakażeń krztuścem wśród dzieci - alarmują lekarze i dodają, że to niewątpliwie skutki trendu na nieszczepienie dzieci. Z danych wynika, że jest coraz więcej rodziców i opiekunów, którzy nie chcą zabezpieczać dzieci nawet obowiązkowymi szczepieniami. Dziesięć lat temu ich decyzje dotyczyły ponad 12 tysięcy nieletnich, w ubiegłym roku prawie 90 tysięcy.

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci. Rośnie liczba zakażeń krztuścem

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci. Rośnie liczba zakażeń krztuścem

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Jeżeli ktoś dopuszczał do tego, że prywatne rozmowy przewodniczącego Rady Europejskiej z jego adwokatem, bo ja wówczas reprezentowałem Donalda Tuska, znajdowały się w posiadaniu służb jakiegokolwiek kraju - bez względu na to, czy sojuszniczego, czy nie - to to jest szpiegostwo - mówił w "Faktach po Faktach" poseł KO i adwokat Roman Giertych.

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Źródło:
TVN24

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Niemiecka policja zatrzymała asystenta jednego z czołowych polityków Alternatywy dla Niemiec. Mężczyzna jest podejrzany o szpiegowanie na rzecz Chin. To kolejny dowód na to, że europejscy populiści są narzędziem w rękach wrogich sił.

Kolejne kłopoty AfD. Asystent jednego z jej czołowych polityków miał szpiegować dla Chin

Kolejne kłopoty AfD. Asystent jednego z jej czołowych polityków miał szpiegować dla Chin

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS