Fakty - oglądaj online

  • Foto: tvn24 | Video: Paweł Abramowicz / Fakty TVN
  • Prognoza pogody na poniedziałek 3 września
  • Przemówienie prezydenta. "Pomylono wiec polityczny z rozpoczęciem roku szkolnego"

Od lat pomagają zwierzętom, teraz sami potrzebują pomocy. "Sytuacja jest tragiczna"

Od sześciu lat stoją na posterunku. Czy ich misja właśnie się kończy? Biuro Ochrony Zwierząt w Zielonej Górze nigdy nie odmawia pomocy. Teraz musi o nią poprosić. Bo im dłuższy spis uratowanych zwierząt tym dłuższy spis zobowiązań. Za chwilę do drzwi zapuka komornik.

Całe życie spędził na łańcuchu przyczepionym do stalowej liny. W błocie i brudzie. Ale Teodor został uratowany i teraz przechodzi rehabilitację. Musi - ma uszkodzony kręgosłup i niedowład kończyn. - To jest naprawdę pies po ciężkich przejściach. On był w bardzo złych warunkach i trafił na niedobrych ludzi. Tak to mogę powiedzieć delikatnie - opisuje Maciej Koliński, weterynarz z przychodni "Help" w Zielonej Górze.

Nie byłoby leczenia i spacerów, gdyby Teodor nie miał szczęścia trafić na dobrych ludzi. Biuro Ochrony Zwierząt z Zielonej Góry, ocaliło już setki psów, a także wiele koni i innych zwierząt przetrzymywanych w fatalnych warunkach.

Ale dobro kosztuje. - Sytuacja jest tragiczna. Długi przerastają możliwości, codziennie dostajemy zgłoszenia o kolejnych interwencjach, o kolejnych cierpiących psach i nie jesteśmy w stanie wszystkim pomóc - mówi Katarzyna Rydzak, inspektor Biura Ochrony Zwierząt w Nowej Soli.

BOZ nie ma własnego schroniska. Uratowane psy umieszcza w hotelach dla zwierząt i domach zastępczych, gdzie czekają na dom prawdziwy. Ktoś jednak musi opłacać pobyt, leczenie i żywienie. Płaci Biuro. I to niemało.

- Wiele osób nam mówiło: przestańcie odbierać zwierzęta, bo za chwilę będziecie mieć komornika. No ale nie mogliśmy odmówić zwierzęciu, któremu nikt nie chciał pomóc - wspomina Izabela Kwiatkowska z Biuro Ochrony Zwierząt.

Bazarek dla zwierząt

Dług BOZ-u to aktualnie dwadzieścia tysięcy złotych. Niby niewiele, ale pod warunkiem, że się je ma. BOZ stara się zawalczyć o każdy grosz.

Uruchomił w internecie tak zwany bazarek. Wiele rzeczy tam wystawionych pochodzi od darczyńców, wiele to prywatne przedmioty wolontariuszy Biura Ochrony Zwierząt.  

- Kolega na przykład niemalże całej swojej biblioteki sie pozbył, przekazał ją własnie na bazarek. No, wszyscy dajemy to, co mamy. Żeby zarobić - mówi Kwiatkowska.

Dzięki temu, taki na przykład Bartuś, jest teraz wyjątkowo pozytywnym, energicznym i wesołym pieskiem. A jeszcze parę dni temu był to przerażony, przywiązany do łańcucha skołtuniony kłąb brudnej sierści. Ale to już nie wróci.

Psiak jest teraz w domu zastępczym u pani Gerdy, która już znalazła dla niego nowych opiekunów. - Smutna prawda jest taka, że na łańcuchu zostały jeszcze dziesiątki i setki takich psów. I nie ma za co im pomóc - mówi pani Gerda.

Autor: Paweł Abramowicz / Źródło: Fakty TVN

Komentarze (4)

Dodaj komentarz do artykułu
domyślny avatar
Zaloguj się, aby dodać komentarz
Dodaj komentarz do artykułu
domyślny avatar
  • Udostępnij komentarz w:
  • ikona twitter
  • ikona facebook
  • ikona google plus
publikuj
Właśnie pojawiły sie nowe () komentarze - pokaż
Forum jest aktualizowane w czasie rzeczywistym
monika_zajdayhct

Dług widocznie został spłacony, stowarzyszenie po nieprzychylnym komentarzu na temat wystawionego starego, zmechaconego swetra, oddało mi wpłaconą wcześniej kwotę. Rozumiem, że była ona drobna, ale skutecznie pokazano mi, gdzie ją mają. Na pewno są instytucje, które bardziej docenią pomoc, szkoda że takie instytucje się promuje.

  • Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieOstatnio ocenili:
      0
    • Tyle osób ocenia komentarz negatywnieOstatnio ocenili:
        0
      • zgłoś naruszenie
      zamknij
      Gerdaavro
      Gerdaavro

      Czy Pani jest niepoważna?!
      Wolontariusze Biura Ochrony Zwierząt wystawiają - za grosze (!) - to, co im podarują ludzie. Licytuje się dla idei, z chęci pomocy zwierzakom.
      Sweter zmwchacony - źle. Zwrócili pieniądze - też źle.
      Jeśli uważa Pani, że fanty są nieciekawe, proszę przesłać kilka od siebie.
      I na koniec. Taki rozwiń

      • Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieOstatnio ocenili:
          0
        • Tyle osób ocenia komentarz negatywnieOstatnio ocenili:
            0
          • zgłoś naruszenie
          zamknij
          Annaqkqo

          Jaki jest link do bazarku wspomnianego w materiale?

          • Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieOstatnio ocenili:
              0
            • Tyle osób ocenia komentarz negatywnieOstatnio ocenili:
                0
              • zgłoś naruszenie
              zamknij
              DolceEva

              Jeśli potrzebna jest pomoc, to może podalibyście numwr konta czy inne namiary?

              • Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieOstatnio ocenili:
                  1
                • Tyle osób ocenia komentarz negatywnieOstatnio ocenili:
                    0
                  • zgłoś naruszenie
                  zamknij
                  Zasady forum
                  Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Fakty TVN nie ponoszą odpowiedzialności za treść opinii.

                  Pozostałe informacje

                  tvnpix