Mały chłopiec na quadzie zderzył się z autobusem. Prokuratura nie chce kary

28.11.2018 | Mały chłopiec na quadzie zderzył się z autobusem. Prokuratura nie chce kary
28.11.2018 | Mały chłopiec na quadzie zderzył się z autobusem. Prokuratura nie chce kary
Robert Jałocha | Fakty TVN
28.11.2018 | Mały chłopiec na quadzie zderzył się z autobusem. Prokuratura nie chce karyRobert Jałocha | Fakty TVN

Nie będzie aktu oskarżenia, jest wniosek o warunkowe umorzenie. Dzieci na quadach na środku ruchliwej ulicy to według śledczych znikoma szkodliwość czynu, więc ich rodzice nie będą ukarani. I dzieci, i rodzice mają szczęście, że zderzenie z autobusem nie skończyło się śmiercią.

Już pierwszych pięć sekund zabezpieczonego przez prokuraturę nagrania pokazuje, jak wielu ludzi mogło do tego wypadku nie dopuścić. Niestety, żaden z dorosłych motocyklistów nie zareagował, kiedy dwójce dzieci nie tylko pozwolono wyjechać na quadach na ruchliwą drogę, ale i uznano, że 8-latek i 12-latek będą bezpieczni, jadąc środkiem pasa tuż obok siebie.

Na prostym odcinku ulicy 8-latek nagle zjechał w lewo i uderzył czołowo w nadjeżdżający z naprzeciwka autobus. Chłopiec trafił do szpitala, wymagał rehabilitacji, ale przeżył. Do wypadku doszło w czerwcu w Siemianowicach Śląskich.

- Myślę, że ojcowie wykazali się lekkomyślnością, nie przewidzieli, że ten skutek mógł nastąpić - ocenia Beata Cedzyńska, prokurator z Prokuratury Rejonowej w Siemianowicach Śląskich.

Nie ma sprawy

Po wypadku prokuratura postawiła mężczyznom zarzuty narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utarty życia lub zdrowia. W trakcie dochodzenia śledczy uznali jednak, że w tej sprawie nie będzie aktu oskarżenia. Zamiast niego do sądu trafił wniosek o warunkowe umorzenie postępowania.

- Warunkowe umorzenie postępowania karnego polega na tym, iż nie wymierza się kary podejrzanemu - tłumaczy Mariusz Witkowski, prezes Sądu Rejonowego w Siemianowicach Śląskich.

W normalnym trybie rodzicom groziłoby nawet 5 lat więzienia. Jeśli sąd wniosek uwzględni, to będzie liczył się przede wszystkim okres próby. Jeśli mężczyźni, którym postawiono zarzuty, nie popełnią przez rok przestępstwa, postępowanie już bez żadnych warunków zostanie umorzone.

- Wydaje się, że fakt doznania obrażeń przez dziecko było traumatycznym przeżyciem dla obojga tych rodziców i taką dostateczną karą - uważa Beata Cedzyńska.

Czyn nieszkodliwy?

W uzasadnieniu wniosku o warunkowe umorzenie postępowania karnego pojawiają się jeszcze inne argumenty. Zdaniem prokuratorów zarówno wina rodziców, jak i społeczna szkodliwość popełnionych czynów, nie są znaczne. Prawnicy, którzy zapoznali się z nagraniem wypadku, taką oceną są zaskoczeni.

- To, że to dziecko przeżyło, to chyba tylko zawdzięcza temu, że ten autobus gwałtownie zahamował - komentuje adwokat Przemysław Maciak. - W mojej ocenie społeczna szkodliwość tego czynu na pewno nie jest znikoma - dodaje.

- Rozpieszczanie dzieci, jakieś lekkomyślne zachowania, też często prowadzą do tragedii, z tego trzeba sobie zdawać sprawę. Nie można łatwo usprawiedliwiać takich zachowań, które do takich tragedii mogą doprowadzić - komentuje Sabina Gurgacz, prawnik z Kancelarii Prawnej Budnik, Posnow i Partnerzy.

- Jest to rażący przykład nieodpowiedzialności i tak powinien zostać potraktowany przez sąd, przede wszystkim po to, żeby uświadomić innym rodzicom, że ponosisz odpowiedzialność - uważa kierowca rajdowy Rafał Sonik.

W tym przypadku nie chodzi wcale o nauczkę, ale o naukę. Dla wszystkich.

Autor: Robert Jałocha / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Nie chcą wracać do swoich domów, nie chcą ich odbudowywać, bo wiedzą, że kolejna powódź, zniszczenia i trauma to tylko kwestia czasu. Mówimy między innymi o mieszkańcach Lądka-Zdroju. Rząd ma dla nich propozycję - wykupi nadające się wyłącznie do rozbiórki domy za cenę wyższą od rynkowej.

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Źródło:
Fakty TVN

Śledztwo ma ustalić przyczyny pożaru budynku w miejscowości Pszów na Śląsku, w którym zginęło pięć osób. Dotarliśmy do nagrań z monitoringu, na których widać, jak błyskawicznie ogień ogarnia cały budynek.

Wyskakiwali z okien, by ratować życie. Pożar w Pszowie rozprzestrzeniał się błyskawicznie

Wyskakiwali z okien, by ratować życie. Pożar w Pszowie rozprzestrzeniał się błyskawicznie

Źródło:
Fakty TVN

Ponad milion trzysta tysięcy - tyle wizyt u lekarzy nie odbyło się w minionym roku, bo pacjenci na nie nie przyszli. To problem przede wszystkim dla innych pacjentów, którzy czekają w długich kolejkach. Właśnie dlatego lekarze i Rzecznik Praw Pacjenta apelują o zgłaszanie, że na wizycie się nie pojawimy. Takie nieodwołane wizyty to także straty dla placówek medycznych. Testowane są różne sposoby przypominania pacjentom o zbliżających się wizytach.

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Bez pompy i bez rozgłosu, i nie ma tu zaskoczenia. Na początku maja stery w niemieckim rządzie przejmie Friedrich Merz. Stosunki polsko-niemieckie nie są najlepsze, chociaż w Polsce zmieniła się władza. Kwestią sporną są kontrole graniczne.

Olaf Scholz żegna się z urzędem kanclerskim i żegna się z Warszawą. Jakie są dzisiaj nasze stosunki z Niemcami?

Olaf Scholz żegna się z urzędem kanclerskim i żegna się z Warszawą. Jakie są dzisiaj nasze stosunki z Niemcami?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Dziś udało się zatrzymać atak na ważne instytucje, które zajmują się dostarczaniem wody - powiedział w "Faktach po Faktach" minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wicepremier zdradził też, jak doszło do zeszłorocznego ataku na Polską Agencję Prasową.

"Zły dzień. Mieliśmy ataki na ważne instytucje"

"Zły dzień. Mieliśmy ataki na ważne instytucje"

Źródło:
TVN24

- Z jednej strony zobaczyłem mocno sparaliżowanych faworytów, którzy - odniosłem takie wrażenie - przyszli na tę debatę przede wszystkim, żeby nie przegrać. A z drugiej strony zobaczyłem trójkę kandydatów, którzy wykorzystali szansę - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były prezydent Aleksander Kwaśniewski, komentując debatę w Końskich.

"Sparaliżowani faworyci", "znakomity odruch" i dwóch przegranych. Debata okiem Kwaśniewskiego

"Sparaliżowani faworyci", "znakomity odruch" i dwóch przegranych. Debata okiem Kwaśniewskiego

Źródło:
TVN24

Wojskowi planiści zostali wysłani do Birmingham, by zapanować nad tonami śmieci, które od półtora miesiąca zalegają na ulicach. Strajkują pracownicy odpowiedzialni za utrzymanie czystości w mieście. Problem stał się niezwykle poważny - śmieciowy kryzys doprowadził do potężnej plagi szczurów.

Birmingham tonie w śmieciach. Mieszkańcy skarżą się na wielkie szczury na ulicach

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

"Latynoski Trump" rządzi Argentyną od grudnia 2023 roku i ma rezultaty. Inflacja spadła 10-krotnie. To rezultat polityki bezwzględnych cięć, które Javier Milei obrazował występami z piłą mechaniczną. Tymczasem Argentyńczycy widzą głodowe emerytury, rosnące bezrobocie i cięcia wydatków socjalnych. Ostatni strajk generalny zatrzymał niemal cały kraj.

Javier Milei rządzi już prawie półtora roku. Nie wszystkim podobają się radykalne cięcia. "Chcemy odzyskać godność"

Javier Milei rządzi już prawie półtora roku. Nie wszystkim podobają się radykalne cięcia. "Chcemy odzyskać godność"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS