Prokuratorzy stracili stanowiska po materiale "Superwizjera" TVN

Prokuratorzy stracili stanowiska po materiale "Superwizjera" TVN
Prokuratorzy stracili stanowiska po materiale "Superwizjera" TVN
Tomasz Pasiut | Fakty w Południe
Prokuratorzy stracili stanowiska po materiale "Superwizjera" TVNTomasz Pasiut | Fakty w Południe

Prokurator rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu oraz jego zastępczyni stracili stanowiska po emisji reportażu "Tajemnica śmierci Jakuba" autorstwa dziennikarzy "Superwizjera" TVN. To efekt zaniedbań w śledztwie w sprawie śmierci 19-letniego Jakuba Schimandy.

- Odrobinę przyczyniła się do tego kroku emisja tego programu i analiza akt, która doprowadziła nas do wniosku, że doszło do błędów. Błędów, których w prawidłowo prowadzonym śledztwie być nie powinno - mówi Artur Krause, prokurator okręgowy z Torunia.

19-letni Jakub Schimanda zmarł cztery lata temu. Jego zwłoki znaleziono w lesie pod Golubiem-Dobrzyniem. Prokuratura od początku przyjęła, że Jakub popełnił samobójstwo. Mimo że prokuratora w ogóle nie było na miejscu śmierci. Nikt nie zrobił oględzin ani zdjęć, nie przeprowadzono sekcji zwłok. Sprawa została zamknięta po dwóch dniach.

- Mimo że stwierdzono samobójstwo przez powieszenie, nikt nigdy nie widział sznura, kabla, czegokolwiek... Nikt nie widział tego typu dowodu - mówi Robert Socha, dziennikarz "Superwizjera" TVN.

"Analfabetyzm śledczy"

Dziennikarze dotarli do właścicielki zakładu pogrzebowego, do którego trafiło ciało Jakuba. Kobieta przekonuje, że ciało chłopaka nie wskazywało na samobójstwo. - Nie wierzyłam, że się powiesił - twierdzi. Dodaje, że ciało wyglądało tak, jakby zgon nastąpił na leżąco. Wg ustaleń dziennikarzy "Superwizjera" TVN, obecni na miejscu policjanci nie przeprowadzili czynności procesowych. Śledczy wykluczyli udział osób trzecich i zamknęli sprawę.

- Analfabetyzm śledczy. Gdyby ta sprawa zdarzyła się w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, to może bym zrozumiał. Ale nie cztery lata temu! Tu nie wykonano podstawowych czynności, które należą do abecadła śledczego w przypadku znalezienia zwłok - komentuje Robert Duchnowski, były oficer kryminalny.

Mirosław Różyński, były naczelnik wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, ironizuje: - Na jakiej podstawie policjanci stwierdzili, że nie było osób trzecich? Organoleptycznie?

Rodzice chłopaka od początku wątpili w samobójstwo. Przekonują, że ich syn, gdy widzieli go po raz ostatni, był bardzo zdenerwowany. Dziś nie wykluczają, że śmierć Jakuba to nie było samobójstwo. - Nie zrobiono nic tam na miejscu. Po prostu odjechano, jakby się nic nie stało - stwierdza Leszek Schimanda, ojciec 19-latka.

Główny błąd: brak prokuratora na miejscu śmierci

W związku z tymi wszystkimi błędami, stanowiska stracili szef prokuratury w Golubiu-Dobrzyniu oraz jego zastępczyni. Zdaniem ich zwierzchników zaniedbania są ewidentne. - Główny, podstawowy błąd to brak prokuratora na miejscu, brak prokuratora i jego aktywnego udziału przy oględzinach miejsca zdarzenia - mówi Artur Krause. Po emisji reportażu śledztwo zostało wznowione. Prowadzi je inna prokuratura.

Autor: Tomasz Pasiut / Źródło: Fakty w Południe

Źródło zdjęcia głównego: archiwum prywatne

Pozostałe wiadomości

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

W Koalicji Obywatelskiej w piątek odbyły się prawybory, wyniki mają zostać podane w sobotę. PiS z kolei ma ogłosić swojego kandydata w niedzielę. Gdyby rzeczywiście faworytem prezesa miał być prezes IPN Karol Nawrocki, to co przesądziło o jego wyborze?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Źródło:
Fakty TVN

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polscy seniorzy - kim są, jak żyją, czego potrzebują? Jak młodsi mogą pomóc? Co zrobić, by seniorom żyło się lepiej? W Unii Europejskiej nasze starzejące się społeczeństwo nie jest wyjątkiem. Już jedna piąta z nas to osoby starsze, a według prognozy GUS-u w 2060 roku co trzeci mieszkaniec Polski będzie seniorem. Jak ten fakt zmienia gospodarkę, ochronę zdrowia czy rynek pracy?

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

- Na 99 procent decyzja zapadła - tak o kandydacie PiS na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł klubu PiS Krzysztof Ciecióra. Europoseł KO Dariusz Joński wymieniał z kolei w programie "trzy różnice" między ugrupowaniami i ich podejściem do wyłonienia kandydata.

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN