"Sama obecność mamy sprawia, że stres znika". Dotąd rodzice płacili za to, by być z dzieckiem w trudnych chwilach

"Sama obecność mamy sprawia, że stres znika". Dotąd rodzice płacili za to, by być z dzieckiem w trudnych chwilach
"Sama obecność mamy sprawia, że stres znika". Dotąd rodzice płacili za to, by być z dzieckiem w trudnych chwilach
Aneta Regulska | Fakty w Południe
"Sama obecność mamy sprawia, że stres znika". Dotąd rodzice płacili za to, by być z dzieckiem w trudnych chwilachAneta Regulska | Fakty w Południe

Koniec z płaceniem za szpital jak za hotel. Zgodnie z nowymi przepisami pobyt rodzica przy chorym dziecku w szpitalu ma być bezpłatny, a koszty zajmowanego łóżka, czy otrzymanego posiłku, ma pokryć Narodowy Fundusz Zdrowia. Do tej pory szpitale same decydowały, czy chcą pobierać opłaty, co dla opiekunów chorych dzieci często było dużym obciążeniem finansowym. Zmiany w życie wchodzą od 3 lipca.

ZOBACZ CAŁY ODCINEK "FAKTÓW W POŁUDNIE" W TVN24GO

Rodzice przy chorym dziecku, nierzadko 24 godziny na dobę, na szpitalnym oddziale często spędzają długie tygodnie. Choroba dziecka często kosztuje ich sporo nerwów, ale - by czuwać przy szpitalnym łóżku - są w stanie znieść wiele. Dotychczas wciąż w wielu placówkach musieli liczyć się też z dodatkowymi kosztami. Za przywilej bycia z dzieckiem w chorobie rodzice musieli płacić od kilku do kilkudziesięciu złotych za noc.

- Jak pamiętam chłopcy byli mali, jak byłam z nimi w szpitalu, to dosyć dużo kosztowało, ale zawsze z nimi zostawałam - mówi Małgorzata Bortel, mama Michała.

- Owszem, rzeczywiście pobieramy opłaty, ale jesteśmy bardzo tolerancyjni. Część rodziców nie jest w stanie sprostać tym opłatom - tłumaczy prof. Dariusz Patkowski, Kierownik Kliniki Chirurgii i Urologii Dziecięcej USK we Wrocławiu. Jak mówi, w takich przypadkach rodzice są zwalniani z tych opłat. Nie płacą również karmiące matki.

Zmiana

Do tej pory szpitale same decydowały o pobieraniu opłat za posiłek, nocleg czy chociażby pościel. Teraz ma się to zmienić. Pobyt opiekunów dzieci i niepełnosprawnych w trakcie hospitalizacji ma być bezpłatny, bo dotyk, głos lub zwykła obecność mamy czy taty to często najlepsze lekarstwo.

- Koniec z odpłatnością za pobyt rodziców w szpitalu (...) nie będą musieli ponosić żadnych kosztów związanych z pobytem. Mogą w pełni zajmować się wsparciem dzieci bądź osób niepełnosprawnych - wyjaśnia Józefa Szczurek-Żelazko, wiceminister zdrowia.

- Na pewno nie jest tak nudno jak byś sam był, bo właśnie z mamą można dobrze porozmawiać no i też sama obecność mamy sprawia, że ten stres tak jakby znika - mówi Michał Bortel, nastolatek leżący w szpitalu.

Szybsze leczenie

W towarzystwie rodziców bądź kogoś bliskiego dzieci chętniej poddają się zabiegom, a nawet szybciej zdrowieją i czują się bezpieczniej.

- To dziecko łatwiej się leczy, w większym komforcie. Na pewno szybciej opuszcza szpital - wylicza Piotr Weryński, kierownik Kliniki Kardiologii Dziecięcej w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie. Dodaje, że dziecko zachowuje nie tak złe wrażenie o sytuacji, w której się znalazło.

- Bardzo to dobrze wpływa na psychikę dziecka. Dziecko jest spokojniejsze, matki najczęściej pomagają przy pielęgnacji, przy karmieniu. Mogą odciążyć w sposób znaczący personel medyczny - tłumaczy Andrzej Janicki, kierownik Oddziału Chirurgii Dziecięcej Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie.

W szpitalach już od jakiegoś czasu widać zmianę nastawienia. Pojawiają się kąciki, w których rodzice mogą odgrzać sobie posiłek, a także leżanki i rozkładane fotele. Dzięki WOŚP do szpitali trafiło ich blisko 5 tys.

- Na pewno są to warunki inne niż w domu, natomiast staramy się, żeby rodzice pomimo wszystko mogli się gdzieś wykąpać, gdzieś sobie podgrzać jedzenie, mogli się też przespać i tę noc spędzić w godnych warunkach - ocenia Natalia Adamska-Golińska, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.

Na zniesienie opłat we wszystkich szpitalach rodzice czekali od dawna. Nowe przepisy zaczynają obowiązywać od 3 lipca. Koszty pobytu rodziców przy dziecku ma pokrywać Narodowy Fundusz Zdrowia.

Autor: Aneta Regulska / Źródło: Fakty w Południe

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Słowo "bezpieczeństwo" odmieniali w czwartek przez wszystkie przypadki wszyscy prowadzący kampanię wyborczą. W drugim zdaniu dodając, że trzeba tonować emocje i unikać agresywnego języka. Jednocześnie Prawo i Sprawiedliwość i Platforma Obywatelska opublikowały internetowe spoty podgrzewając nastroje.

Z jednej strony wzajemne oskarżenia, z drugiej apele o tonowanie emocji. "Ludzie nie chcą tej polsko-polskiej wojny"

Z jednej strony wzajemne oskarżenia, z drugiej apele o tonowanie emocji. "Ludzie nie chcą tej polsko-polskiej wojny"

Źródło:
Fakty TVN

Władimir Putin jest ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny za zbrodnie wojenne. W Chinach podejmowany jest jednak jak światowy przywódca i słyszy, że oba państwa to "dobrzy sąsiedzi, przyjaciele i partnerzy". Na froncie w Ukrainie Rosjanie atakują. Ukraińcy są w defensywie.

Władimir Putin z wizytą w Chinach. "Sytuacja strategiczna Rosji byłaby dużo trudniejsza, gdyby nie Chiny"

Władimir Putin z wizytą w Chinach. "Sytuacja strategiczna Rosji byłaby dużo trudniejsza, gdyby nie Chiny"

Źródło:
Fakty TVN

Przed nim są jeszcze tysiące kilometrów przez całą Europę. Z namiotem, na pożyczonym rowerze, jedzie do Lizbony. Cel to zebranie pieniędzy - 330 tysięcy złotych - na operację starszego brata.

Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata

Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Kupcy oceniają straty po pożarze w kompleksie handlowym przy Marywilskiej 44 w Warszawie. Są zrozpaczeni, bo z dorobku ich życia nic nie zostało. Firma, do której należy hala, zamierza ją odbudować.

Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Można powiedzieć, że Mateusz Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury, podpisując decyzję, na którą wydano dziesiątki milionów złotych, bez jakiejkolwiek podstawy prawnej - mówił szef KPRM Jan Grabiec o zgodzie byłego premiera na przeprowadzenie wyborów kopertowych. Skomentował też najnowszy spot Platformy Obywatelskiej, który wzbudził w czwartek wiele kontrowersji.

"Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury"

"Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury"

Źródło:
TVN24, PAP

- To jest zawsze to pytanie: kto miałby w tym interes? - zastanawiał się w "Faktach po Faktach" były sekretarz stanu w MON Janusz Zemke, odnosząc się do ataku na premiera Słowacji Roberta Ficę. Prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego Jerzy Marek Nowakowski zwracał uwagę, że "polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami".

Echa zamachu na Roberta Ficę. "Polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami"

Echa zamachu na Roberta Ficę. "Polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami"

Źródło:
TVN24

Zoran Djindjic, prozachodni premier Serbii, był ostatnim dotąd szefem rządu w Europie postrzelonym w zamachu. On nie przeżył. Było to 21 lat temu. W Europie polityczne spory rzadko kończą się pociągnięciem za spust. Nic dziwnego, że wczorajsze doniesienia o ciężkim postrzeleniu premiera Słowacji Roberta Ficy błyskawicznie obiegły światowe media, które starały się dociec, jak do tego doszło i jakie może mieć to konsekwencje.

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Było kilka minut przed 15, gdy w mediach pojawiły się pierwsze informacje o zamachu na szefa słowackiego rządu. - Premier upadł obok barierek. To koszmar. To niemożliwe, że doszło do tego na Słowacji - powiedziała dziennikarzom świadek zdarzenia. - Wydarzyło się coś, z czego nie zdajemy sobie jeszcze sprawy. Fizyczny atak na premiera jest także atakiem na demokrację - mówi prezydent Słowacji Zuzana Czaputova i apeluje o powstrzymanie nienawistnej retoryki.

"Premier upadł obok barierek. To koszmar. Nigdy się z tego nie przebudzę"

"Premier upadł obok barierek. To koszmar. Nigdy się z tego nie przebudzę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Ranni bojownicy Hamasu leczą się w tureckich szpitalach, jak sam przyznał prezydent Turcji. To tylko potwierdza zdanie Białego Domu, że izraelska ofensywa nie zniszczy grupy. Premier Izraela idzie jednak w zaparte, nie dając nadziei na wstrzymanie ofensywy w Rafah. - Albo my, Izrael, albo oni, potwory z Hamasu - stwierdził Benjamin Netanjahu.

Bojownicy Hamasu leczą się w Turcji. Erdogan: nigdy nie postrzegałem Hamasu jako organizacji terrorystycznej

Bojownicy Hamasu leczą się w Turcji. Erdogan: nigdy nie postrzegałem Hamasu jako organizacji terrorystycznej

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS