Potrącony pies umierał na autostradzie. Służby przyjechały po 2 godzinach

Potrącony pies umierał na autostradzie. Służby przyjechały po 2 godzinachFakty w Południe

Na autostradzie A4 samochód potrąca psa. Świadek wzywa lokalny oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, są i inne służby. Ale brak tej właściwej - firmy zewnętrznej odpowiedzialnej za obsługę takich zdarzeń na autostradzie. Czas mija, psa nie udało się uratować. Czy tak musiało się stać?

Autor: Stefania Kulik / Źródło: Fakty w Południe

Źródło zdjęcia głównego: Fakty w Południe