Kolorowi uczestnicy marszu, agresywni kontrmanifestanci i policja z armatkami wodnymi, gazem łzawiącym i granatami hukowymi. Po Pierwszym Marszu Równości w Białymstoku są zatrzymani, sypią się mandaty, kolejnych napastników poszukuje policja. Szuka też osoby pokrzywdzonej. W blokadzie brał również udział mężczyzna z kilkunastomiesięcznym dzieckiem. Jest już w rękach policji, podejrzewany o to, że naraził swoje dziecko na utratę życia, zdrowia lub naraził je na inne niebezpieczeństwo.

Śmiertelnie niebezpieczne polskie drogi nadal straszą czarnymi punktami. Tych punktów codziennie jest coraz więcej. Od początku wakacji policja aktualizuje mapę śmierci, która powinna dawać do myślenia każdemu, kto siada za kierownicę.

Kolejne zatrzymania i poszukiwania po atakach na Marsz Równości w Białymstoku. Właśnie zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o pobicie 14-latka. Zarzuty usłyszały tylko 4 osoby i to głównie w związku z atakiem na funkcjonariuszy czy zakłócaniem zgromadzenia. Choć na licznych nagraniach widać jawną agresję słowną i fizyczną. Zaskakuje reakcja rządzących i Kościoła. Padają oskarżenia o celowe wzbudzanie niechęci do społeczności LGBT.

Prokuratura prowadzi postępowanie w kierunku zabójstwa 5-letniego Dawida. Jednak więcej informacji prokuratura ujawni dopiero po przeprowadzeniu sekcji. Do wyjaśnienia pozostaje przyczyna śmierci chłopca, okoliczności dramatu, jak i motyw działania ojca.

Paradzie równości w Białymstoku towarzyszyła przemoc. Na nagraniach widać, jak "kontrmanifestanci", czyli zwykli chuligani, biją chłopaka, bo ma kolorowe włosy, albo jak kilku mężczyzn zaatakowało młodą kobietę. Były także wulgarne krzyki kierowane w stronę uczestników parady. W niedzielę całe wydarzenie komentowali politycy opozycji i obozu rządzącego.

Sekcja zwłok 5-letniego Dawida ma się odbyć w poniedziałek. Ma ona odpowiedzieć na pytanie, jak zginął chłopczyk z Grodziska Mazowieckiego. Ta tragedia zmusza do refleksji, bo jest kolejnym przykładem tego, że do bardzo wielu przypadków przemocy dochodzi na łonie rodziny.

Pielęgniarki za kursy doszkalające zapłaciły po kilka tysięcy złotych, ale firma przerwała szkolenie i zniknęła. Jej właściciel współtworzy kolejne firmy szkoleniowe. Za nadzór nad szkoleniami dla pielęgniarek odpowiada Ministerstwo Zdrowia, ale resort nie odpowiada na listy poszkodowanych.

Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski chce, by prywatnych gorzelni było więcej - ale legalnych. Są w Polsce legalnie działające rodzinne gorzelnie z tradycją, które są objęte ścisłą kontrolą. Rolnicze gorzelnie w zamyśle ministra płaciłyby tylko połowę akcyzy.

Policjanci ze specjalnej grupy SPEED właśnie ruszyli do akcji. Funkcjonariusze dostali nowe, szybkie radiowozy i motocykle. Nie wszystkie są oznakowane, za to prawie wszystkie mają kamery i wideorejestratory. Policjanci ze specgrupy SPEED mają za zadanie łapać piratów drogowych na głównych, szybkich trasach.

Pszczelarz, który ma pasiekę pod Słupskiem, zamontował w swoich ulach lokalizator GPS. Pewnej nocy obudził go alarm z aplikacji w telefonie obsługującej lokalizator. Właściciel ruszył w pościg. W centrum miasta pszczelarz zatrzymał przejeżdżający radiowóz i wraz z policjantami ruszył tropem złodziei. Akcja niczym z filmu zakończyła się sukcesem, pan Michał Wiąckiewicz odzyskał ule.

W poniedziałek pogodnie, tylko na wschodzie Polski przelotne opady deszczu i burze. Temperatura maksymalna w dzień od 22 stopni Celsjusza na Pomorzu do 27 stopni Celsjusza na Podkarpaciu. Wiatr słaby i umiarkowany, w porywach burzowych do 70 km/h, północno-zachodni.

Natalia Przybysz, która swoją karierę zaczęła w zespole Sistars, zaśpiewała na Jeziorze Maltańskim w Poznaniu. Artystka zaśpiewała na pływającej scenie, i nie tylko własne piosenki, a również cover piosenki "Krakowski spleen" zespołu Maanam. Cykl koncertów #NaFalach trwać będzie do końca wakacji, koncerty będą organizowane co tydzień w piątek.

Brad Pitt i Leonardo DiCaprio to jego koledzy z planu, a w Hollywood czuje się jak ryba w wodzie. Rafał Zawierucha zagrał Romana Polańskiego w najnowszym filmie Quentina Tarantino. Chociaż jest zafascynowany fabryką snów, potrafi też twardo stąpać po ziemi. Kiedy dwa lata temu przez Sośno przeszła huraganowa burza, wsiadł w auto i pojechał pomagać ofiarom żywiołu.

Auto pędzące przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle i taksówka uwięziona na na przejeździe kolejowym centymetry od przejeżdżającego pociągu - dwa różne miejsca, dwie różne skrajnie niebezpieczne sytuacje. Na Kontakt 24 dostaliśmy nagrania, na których widać, jak kierowcy lekceważą przepisy. Takich sytuacji na polskich drogach jest sporo.

The Cure, Florence and The Machine, Years & Years czy Mogwai. To zaledwie początek listy 130 artystów, którzy w tym roku pojawili się na festiwalu Colours of Ostrava. Obok muzycznych gigantów były też wschodzące gwiazdy i obiecujący debiutanci, a wszystko w niepowtarzalnej postindustrialnej scenerii byłej huty.

Na trzy miesiące przed wyborami parlamentarnymi opozycja już zdecydowała - do wyborów do Sejmu pójdzie podzielona. Jak zamierza konkurować z prowadzącym w sondażach PiS-em? Jest pomysł na pakt o nieagresji. Mają być też wspólne listy do Senatu. Tymczasem na Śląsku, prowadząc kampanię wyborczą PiS, pojawił się premier Mateusz Morawiecki.

Koniec nadziei, ale nie koniec śledztwa. Policja odnalazła ciało poszukiwanego 5-letniego Dawida, ale dopiero w poniedziałek odbędzie się sekcja zwłok chłopca. Do wyjaśnienia pozostaje przyczyna jego śmierci i udział ojca. Nie zostało oficjalnie potwierdzone, że Dawid został zamordowany. Hipotetycznie jego śmierć mogła być także wynikiem nieszczęśliwego wypadku.

25 osób zatrzymanych w związku z próbami zakłócenia parady. Cztery osoby już usłyszały zarzuty. Szefowa MSWiA Elżbieta Witek zapewnia o sprawnej akcji policji, ale politycy opozycji wypominają kreowanie przez rządzących wojny ideologicznej. Duże emocje i gorący spór po niespokojnym przebiegu Pierwszego Marszu Równości w Białymstoku.

Tej wiadomości nikt nie chciał przekazać. Nie na taką wszyscy czekali. Policjanci znaleźli ciało dziecka i są niemal w 100 procentach pewni, że to 5-letni Dawid z Grodziska Mazowieckiego. Chłopca szukano 10 dni.

10 dni temu ojciec zabrał Dawida od mamy na wspólne popołudnie. SMS-em zagroził żonie, że dziecka już nigdy nie zobaczy. Rzucił się pod pociąg, a po chłopcu ślad zaginął. Przez 10 dni wszyscy wierzyli, że Dawid żyje. To były jedne z największych poszukiwań w historii policji.

Z jednej strony parada równości w otoczeniu policji i z helikopterem na niebie, a z drugiej strony pseudokibice z całej Polski, którzy zjednoczyli się w sprzeciwie wobec przemarszu przez Białystok. Na pierwszym tego rodzaju wydarzeniu w tym mieście nie zabrakło negatywnych emocji, wulgarnych okrzyków i palenia flagi LGBT. Hasło parady brzmiało "Białystok domem dla wszystkich".

W Kryszkowicach w Wielkopolsce policja wylegitymowała w sobotę około 90 osób, uczestników protestu przeciwko ekspansji odkrywek węgla brunatnego. Policja podała, że protestujący próbowali wedrzeć się na teren kopalni. Ekolodzy mówią, że policja użyła gazu i pałek.

W sobotę Jarosław Kaczyński wziął udział w Chełmie w Pikniku Rodzinnym #DobryCzasPL. Prezes PiS zachęcał uczestników pikniku do głosowania na Zjednoczoną Prawicę. Wezwał też zwolenników PiS do pełnej mobilizacji, większej niż w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Wakacyjne polowanie na rekruta. Armia szuka chętnych do zawodowej służby, gdzie może, a morze w czasie wakacji to miejsce idealne.

Gdy ginie dziecko, w poszukiwania angażują się wszyscy, choćby emocjonalnie. Tak było przez ostatnich 10 dni. 5-letniego chłopczyka, Dawida, szukano z nadzieją, że ojciec nie zrobił mu krzywdy. W sobotę policja przekazała najgorszą z możliwych informacji - znaleźli ciało, które z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością należało do Dawida.

W niedzielę przelotny deszcz i burze. Temperatura maksymalna od 26 stopni Celsjusza na Nizinie Szczecińskiej do 32 stopni Celsjusza w Małopolsce. Wiatr słaby i umiarkowany, południowy skręcający na zachodni. Ciśnienie waha się, w południe 1002 hPa.

- Policjantom należą się olbrzymie podziękowania i wyrazy podziwu - mówił w "Faktach po Południu" TVN24 Paweł Moczydłowski, kryminolog i były szef Służby Więziennej, komentując sobotnią informację policji o odnalezieniu ciała dziecka - Trzymano się swojego kursu, nie bacząc różne powodzenia lub niepowodzenia - wskazał na przyczynę sukcesu funkcjonariuszy.

- Chwała policji, że doprowadziła do wykrycia ciała dziecka - powiedział w "Faktach po Południu" TVN24 psychiatra i biegły sądowy Jerzy Pobocha, komentując fakt, że funkcjonariusze odnaleźli po 10-dniowych poszukiwaniach ciało 5-letniego Dawida. - Istniało duże prawdopodobieństwo, że będzie to taki tragiczny finał - ocenił ekspert. Jego zdaniem ojciec Dawida "działał w sposób niezwykle planowy i skuteczny".

Branża lotnicza odpowiada za coraz większą emisję gazów cieplarnianych. Wszystko dlatego, że coraz więcej jest lotów. Z tego powodu w Szwecji ukuto nawet słowo na uczucie wstydu towarzyszące lataniu. Jak poprawić sytuację? Są różne pomysły - od słonej opłaty klimatycznej doliczanej do każdego biletu lotniczego po zastosowanie na szeroką skalę samolotów elektrycznych.

Mija 50 lat od misji Apollo 11 i pierwszego lądowania człowieka na Księżycu. To był wielki sukces Amerykanów i druzgocący cios dla Związku Radzieckiego. Nokaut w zimnowojennej rywalizacji. Nokaut, który z przyjemnością oglądano wtedy na żywo w Polsce, jako jedynym kraju za żelazną kurtyną. Leonid Breżniew miał zrugować Władysława Gomułkę za transmisję tego wydarzenia w polskiej telewizji. To, że w Polsce transmitowano lądowanie na Księżycu, zostało też pilnie odnotowane przez amerykańskiego ambasadora w Warszawie. Reportaż "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.