Prowadzący „Fakty” TVN oraz „Fakty po Faktach” w TVN24. Z TVN związany od lipca 1997 roku, od początku istnienia stacji. Jako reporter zajmował się głównie tematyką polityczną, międzynarodową, związaną z negocjacjami i wejściem Polski do Unii Europejskiej.
Fot. Cezary Piwowarski/TVN
Prowadzi: Grzegorz Kajdanowicz
Fot. Cezary Piwowarski/TVN
Prowadzi: Grzegorz Kajdanowicz
Fot. Cezary Piwowarski/TVN
Prowadzi: Grzegorz Kajdanowicz
Fot. Krzysztof Dubiel/TVN
Prowadzi: Grzegorz Kajdanowicz
Fot. Krzysztof Dubiel/TVN
Prowadzi: Grzegorz Kajdanowicz
Fot. Krzysztof Dubiel/TVN
Prowadzi: Grzegorz Kajdanowicz
Fot. Krzysztof Dubiel/TVN
Prowadzi: Grzegorz Kajdanowicz
Fot. Krzysztof Dubiel/TVN
Prowadzi: Grzegorz Kajdanowicz
Fot. Krzysztof Dubiel/TVN
Prowadzi: Grzegorz Kajdanowicz
Fot. Krzysztof Dubiel/TVN
Prowadzi: Grzegorz Kajdanowicz
Fot. Krzysztof Dubiel/TVN
Prowadzi: Grzegorz Kajdanowicz
Fot. Krzysztof Dubiel/TVN
Prowadzi: Grzegorz Kajdanowicz
Fot. Fakty TVN/Fakty TVN
Grzegorz Kajdanowicz
Fot. Fakty TVN/Fakty TVN
Grzegorz Kajdanowicz
Fot. Fakty TVN/Fakty TVN
Grzegorz Kajdanowicz
Fot. Fakty TVN/Fakty TVN
Grzegorz Kajdanowicz
Fot. Fakty TVN/Fakty TVN
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz i Anita Werner
Grzegorz Kajdanowicz i Anita Werner
Grzegorz Kajdanowicz i Anita Werner
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz
Grzegorz Kajdanowicz urodził się 27 lipca 1972 roku w Wyszkowie. Ukończył studia w Instytucie Dziennikarstwa i Nauk Politycznych na Uniwersytecie Warszawskim, specjalizacja telewizyjna. Na trzecim roku studiów rozpoczął współpracę z redakcją "Teleexpressu" w TVP.
W 1997 roku przeszedł do tworzącej się redakcji "Faktów" telewizji TVN. Przez kilkanaście lat pracował jako reporter, później także jako prowadzący. Od 2004 roku prowadzi główne wydania "Faktów" TVN. W TVN24 prowadził serwisy informacyjne, magazyn "24 godziny", program "Gość poranny" oraz program "Ława polityków". Jest stałym prowadzącym programu "Fakty po Faktach" w TVN24.
W 2018 roku otrzymał tytuł Mistrza Mowy Polskiej. W 2019 i 2020 roku był nominowany w plebiscycie Telekamery "Tele Tygodnia" w kategorii "Prezenter informacji".
- Jeśli chodzi o konsekwencje krajowe to jestem przekonany, że w tej sytuacji, jaką dzisiaj mamy, Jarosław Kaczyński będzie chciał na siłę udowodnić, że to on miał rację i że rzeczywiście, Donald Tusk za chwilę będzie miał być może zarzuty w jakiejś sprawie - stwierdził dziennikarz "Faktów" TVN Grzegorz Kajdanowicz. Przyznał, że nie byłby zaskoczony, gdyby Tusk w najbliższej przyszłości był "co chwila wzywany do prokuratury" i przesłuchiwany - przez prokuraturę oraz komisję ws. Amber Gold.
- Jeśli chodzi o konsekwencje krajowe to jestem przekonany, że w tej sytuacji, jaką dzisiaj mamy, Jarosław Kaczyński będzie chciał na siłę udowodnić, że to on miał rację i że rzeczywiście, Donald Tusk za chwilę będzie miał być może zarzuty w jakiejś sprawie - stwierdził dziennikarz "Faktów" TVN Grzegorz Kajdanowicz. Przyznał, że nie byłby zaskoczony, gdyby Tusk w najbliższej przyszłości był "co chwila wzywany do prokuratury" i przesłuchiwany - przez prokuraturę oraz komisję ws. Amber Gold.
- To nie jest promowanie Saryusz-Wolskiego. Chodzi o to, aby zniechęcić do kandydatury Donalda Tuska - zaznaczył w programie "Wstajesz i wiesz" TVN24 dziennikarz "Faktów" TVN Grzegorz Kajdanowicz, odnosząc się do aktualnych wydarzeń na polsko-europejskiej scenie politycznej. - Nie doceniamy tego, co Prawo i Sprawiedliwość robi oficjalnie, ale tego, co robi nieoficjalnie; jak bardzo zniechęca - mówił.
- To nie jest promowanie Saryusz-Wolskiego. Chodzi o to, aby zniechęcić do kandydatury Donalda Tuska - zaznaczył w programie "Wstajesz i wiesz" TVN24 dziennikarz "Faktów" TVN Grzegorz Kajdanowicz, odnosząc się do aktualnych wydarzeń na polsko-europejskiej scenie politycznej. - Nie doceniamy tego, co Prawo i Sprawiedliwość robi oficjalnie, ale tego, co robi nieoficjalnie; jak bardzo zniechęca - mówił.
- Nie wiem, na ile dziś można wierzyć albo traktować jako wiążącą wypowiedź Mariusza Błaszczaka - przyznał w programie TVN24 "Wstajesz i Wiesz" Grzegorz Kajdanowicz. Prowadzący "Fakty" TVN odnosił się do wypowiedzi polityka w programie TVN24 "Jeden na Jeden" w którym przyznał on, że "w PiS-ie nie ma pomysłów przeniesienia wyborów samorządowych z jesieni na wiosnę", a on sam uważa, że obecny termin wyborów samorządowych jest dobry. Kajdanowicz nie wyklucza jednak, że zmiany zostaną przeforsowane, "bo ktoś wymyśli, że tak będzie lepiej". - Reporterzy "Czarno na białym" przeprowadzili analizę, z której wynika, że około 60 prezydentów wielkich miast nie będzie mogło wystartować. To są w dużej mierze prezydenci niezależni (niepartyjni), ale tylko trzech z PiS. Jak rozumiem; Prawo i Sprawiedliwość poświęci tych trzech, potencjalnie mogących wygrać, na ołtarzu tego, żeby jednak pokroić okręgi czy przyspieszyć wybory - mówił w porannym programie TVN24 Grzegorz Kajdanowicz.
Podkomisja ds. katastrofy smoleńskiej przedstawiła w czwartek swoje ustalenia, z których, zdaniem wielu ekspertów, niewiele wynika. – Bardzo mocno było akcentowane, że „my nie wiemy, co się stało i jesteśmy po to, aby to wyjaśnić” – ale zdaniem Grzegorza Kajdanowicza z „Faktów” TVN mieszanie konkretnych tez z raportów i wcześniejszych ustaleń z chęciami ustalenia wszystkiego „od nowa”, jest „kompletnie niespójne i nieracjonalne”. – Najciekawsza i najbardziej wartościowa byłaby konfrontacja ekspertów z podkomisji Macierewicza z ekspertami z komisji Jerzego Millera. Taka konfrontacja byłaby miażdżąca dla ekspertów z zespołu szefa MON – powiedział Grzegorz Kajdanowicz. Dodał jednocześnie, że taka konfrontacja jest raczej niemożliwa.
Jarosław Kaczyński w poniedziałek powiedział, że Grzegorz Schetyna jako marszałek Sejmu „zachowywał się mniej więcej przyzwoicie”. Grzegorz Kajdanowicz również wyraził się o przewodniczącym PO pozytywnie. – Grzegorz Schetyna nie był złym marszałkiem. Potrafił się często wznosić ponad zwykłe partyjne układy, czego absolutnie nie potrafi robić Marek Kuchciński – ocenił reporter „Faktów” TVN. Skomentował również sytuację PO, która „jest w strasznej defensywie”. – Sytuacja z Hanną Gronkiewicz-Waltz nie zmierza ku szczęśliwemu dla PO finałowi – stwierdził.
– Dobry polityk to nie jest osoba, który nigdy nikomu nie da żadnej podwyżki, bo wszystkie będzie blokowała – podkreślił prowadzący „Fakty” TVN Grzegorz Kajdanowicz. – Zastanawiające i dyskusyjne jest to, czy to od razu musi być podwyżka 100-procentowa – zaznaczył. Gość programu „Wstajesz i weekend” w TVN 24 odniósł się do rozporządzenia, które zakłada podwyżki dla pracowników Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – asystentów i sekretarzy premiera, wicepremiera, ministra, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, sekretarza stanu, podsekretarza stanu, dyrektora generalnego, dyrektora biura i departamentu. To w sumie około 20 osób. – Zobaczymy, co na ten temat powie Jacek Sasin, który jest szefem sejmowej komisji finansów publicznych. Jego rolą jest troska o finanse publiczne, a czy to, co robi Beata Kempa jest troską o finanse publiczne jest dyskusyjne – podkreślił Kajdanowicz.
– W sensie retorycznym Andrzej Duda może powiedzieć wszystko, może też powiedzieć, że jest niezależny od prezesa – uważa Grzegorz Kajdanowicz. – W sensie formalnym też jest niezależny, bo jest prezydentem, a prezes jest tylko liderem partii politycznej – dodaje. Zdaniem prowadzącego Faktów TVN prezydent – żeby udowodnić swoją niezależność – musiałby jednak wykazać się na przykład chęcią rozwiązania jakiegoś problemu, choćby sporu w sprawie TK. – Nigdy Andrzej Duda podczas swojej kadencji nie pokazał się z tej strony (…). Nie mamy na to dowodów – mówi Kajdanowicz. W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej prezydent Duda przekonywał, że jest niezależny od Jarosława Kaczyńskiego i że nie pozostaje z nim w konflikcie.
– Na pewno dobrą wiadomością dla Prawa i Sprawiedliwości jest to, że Paweł Kukiz ma kłopoty w klubie – uważa Grzegorz Kajdanowicz. Zdaniem prowadzącego Faktów TVN jest to też informacja dla wyborców, że Kukiz nie potrafił od wyborów stworzyć spójnego ugrupowania, a „wiadomo, że dla wielu wyborców Kukiza partią drugiego wyboru jest właśnie Prawo i Sprawiedliwość”. – Z Pawłem Kukizem i z jego klubem zaczyna się dziać coś takiego, co działo się z Januszem Palikotem i z jego klubem – zauważa Kajdanowicz. – Wtedy też to była zbieranina przypadkowych ludzi – dodaje.