Wycieńczona i odwodniona suczka trafiła do miejskiego schroniska w Suwałkach. Właściciel – lub właściciele – na urlop wyjechali bez psa. Zostawili go na 3 dni zamkniętego na balkonie, bez wody i jedzenia w czasie upałów. – Szukała cienia pod rowerami, wody w doniczkach – opowiadała mieszkanka bloku. Policji w Suwałkach wciąż nie udało się z nimi skontaktować. Gdy „opiekun” zwierzaka już się znajdzie to za swoje nieodpowiedzialne i okrutne zachowanie odpowie przed sądem.
Autor: Katarzyna Sosulska / Źródło: tvn24