Kwestował przed sklepem, interweniowała policja. "Zaczęli mnie bić, dusili mnie"

Kwestował przed sklepem, interweniowała policja. "Zaczęli mnie bić, dusili mnie"
Kwestował przed sklepem, interweniowała policja. "Zaczęli mnie bić, dusili mnie"
Stefania Kulik | Fakty po południu TVN24
Kwestował przed sklepem, interweniowała policja. "Zaczęli mnie bić, dusili mnie"Stefania Kulik | Fakty po południu TVN24

Nie milkną pytania w sprawie 18-latka z Ukrainy, który miał zostać pobity przez policjantów podczas interwencji w Zakopanem. Nastolatek trafił do szpitala, mając złamany palec, obrażenia głowy i kręgosłupa. Wcześniej kwestował na rzecz osób starszych przed jednym ze sklepów. Zbiórka była zgłoszona przez organizatora, ale kierownik obiektu jednak wezwał policję. Zdaniem funkcjonariuszy 18-latek zachowywał się agresywnie wobec nich, dlatego zmuszeni byli zastosować środki przymusu. Z kolei 18-latek twierdzi, że policjanci byli brutalni, rzucili go na ziemię, zaczęli bić i dusić. - Krzyczeli, żebym jechał na Ukrainę, że tam moje miejsce - relacjonuje. W sprawę włączyła się ambasada Ukrainy.

Autor: Stefania Kulik / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24