Wypadki na polskich drogach. "Nie myślimy i mamy w nosie innych, jesteśmy egoistami za kierownicą"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Wypadki na polskich drogach. "Nie myślimy i mamy w nosie innych, jesteśmy egoistami za kierownicą"
Wypadki na polskich drogach. "Nie myślimy i mamy w nosie innych, jesteśmy egoistami za kierownicą"
Wojciech Sidorowicz/Fakty po Południu TVN24
Wypadki na polskich drogach. "Nie myślimy i mamy w nosie innych, jesteśmy egoistami za kierownic"Wojciech Sidorowicz/Fakty po Południu TVN24

Wyprzedzał poboczem, zajechał kierowcy drogę, po czym gwałtownie zahamował. Naraził siebie i innych użytkowników na śmiertelne niebezpieczeństwo. Nic się na szczęście nie stało, ale konsekwencji prawdopodobnie nie uniknie. Policja ma nagranie z tej akcji.

Kierowca na autostradzie A1 postanowił zabawić się w szeryfa. Aż trudno uwierzyć, że nie zdawał sobie sprawy z zagrożenia, które stworzył. - Po prostu nie myślimy i mamy w nosie innych, jesteśmy egoistami za kierownicą - uważa Joanna Madej, kierowca rajdowy.

- Wyprzedzanie pasem awaryjnym jest niedozwolone i niebezpieczne. Kierowcy, którzy jadą na autostradzie, nie są przygotowani na to, że nagle pojawi się trzeci samochód na pasie, którego de facto nie ma - wyjaśnia Michał Kościuszko, kierowca rajdowy.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło między Warlubiem a Nowymi Marzami w województwie kujawsko-pomorskim. Na filmie widać, jak kierowca BMW wyprzedza busa poboczem, zjeżdża na lewy pas i gwałtownie zwalniając, zajeżdża drogę tirowi. To wszystko dzieje się na autostradzie. - Pierwsza myśl, że może mnie zatrzymują, ale żadnych świateł, policja, nic nie pokazało się na szybie, tylko zaczęło się gwałtowne hamowanie - mówi pan Grzegorz.

Musiał gwałtownie hamować tirem przed bmw. Nagranie z kamerki samochodowej przesłał na Kontakt 24. Poprosił o anonimowość. - Mogło dojść do tragedii. Wystarczyło, że troszkę by popadało, by miał złe ogumienie. To mogło być tak, że tam byłyby nie tylko dwa samochody, tylko kilka samochodów mogło uczestniczyć w tej kolizji - dodaje Grzegorz.

Samochód wjechał w posesję w miejscowości Krosna-Wieś
Samochód wjechał w posesję w miejscowości Krosna-WieśArtur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Brak wyobraźni

- W momencie, kiedy nie ustępujemy drogi, bo nie musimy, przypomnę, bo na przykład na prawym pasie jadą wolniejsze ciężarówki, więc mamy prawo jechać lewym, aż będzie wolne miejsce, to oni przeskakują na prawy, szukają luki, potem przelatują na awaryjny. Ludzie, a skąd wiecie, czy na awaryjnym nie jest zaparkowany jakiś samochód i na przykład nie zabijecie jakiegoś człowieka? - pyta Joanna Madej.

Osobowe bmw zajechało drogę tirowi, który nawet jeśli jedzie wolniej, to drogę hamowania ma znacznie dłuższą. - Ten, kto nie siedział nigdy za kierownicą tira, samochodu ciężarowego, autobusu, często nie ma zielonego pojęcia, że efektywne hamowanie takim kolosem na drodze jest zdecydowanie trudniejsze niż samochodem osobowym. Mogło dojść do tragedii - ocenia Marek Konkolewski, były policjant.

W tej sytuacji na szczęście nic się nie stało. Pan Grzegorz nie odpuścił i zgłosił sprawę na policję. Kierowca bmw może dostać 30 tysięcy złotych mandatu, a także stracić prawo jazdy. - Czasami taki kubeł zimnej wody, wylany na takiego małego agresora na polskich drogach, może działać otrzeźwiająco - zapewnia Marek Konkolewski.

Potrącił kobietę, a następnie staranował barierki i przewrócił się na bok
Potrącił kobietę, a następnie staranował barierki i przewrócił się na bokKM PSP Słupsk

Kilka zasad

Żeby uniknąć wysokiej kary i nie spowodować wypadku, musimy stosować się do kilku zasad. Na autostradach i drogach szybkiego ruchu pod żadnym pozorem nie wolno się zatrzymywać, cofać, zawracać, holować innych pojazdów, jechać cały czas lewym pasem, a także na tak zwany zderzak, czyli bardzo blisko drugiego pojazdu. - Na pewno nie możemy wymierzać tutaj przepisów samodzielnie. Od tego są specjalne służby. Skupmy się na swoim prowadzeniu samochodu. Na znajomości przepisu, na kulturze jazdy. No i przede wszystkim na zasadzie ograniczonego zaufania do innych uczestników ruchu - apeluje Michał Kościuszko.

Choć tego wszystkiego kierowcy uczą się na kursach, to cały czas zdarzają się niebezpieczne sytuacje. Niedawno pokazywaliśmy kierowcę , który zatrzymał się na lewym pasie autostrady, bo przegapił zjazd. Jadący za nim samochód musiał gwałtownie zahamować. W Janowie Lubelskim kobieta wjechała na drogę ekspresową pod prąd. Zaledwie metry zdecydowały o tym, że nie doszło do czołowego zderzenia. - Życie jest bardzo kruche i może się skończyć w jednej sekundzie. Jeżeli my spowodujemy wypadek i ktoś zginie przez nas, to naprawdę sobie zniszczymy życie i innym - mówi Joanna Madej.

W 2022 roku na autostradach i ekspresówkach zginęło 141 osób.

Autorka/Autor:Wojciech Sidorowicz

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: GRZYM1978/KONTAKT24

Pozostałe wiadomości

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych zaczęła przesłuchiwać świadków w styczniu. Jako pierwszy zeznawał Jarosław Gowin, który zeznał, że wybory kopertowe wymyślił Adam Bielan, a Jarosław Kaczyński naciskał, żeby się na nie zgodził. Od tamtego czasu na posiedzeniach padło wiele oskarżeń i wiele słów.

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 7 tysięcy kierujących po alkoholu - to bilans policyjnych kontroli tylko w lipcu. Kierujących pod wpływem nie odstrasza nawet możliwość konfiskaty samochodu. We wtorek rząd miał zająć się ewentualnymi zmianami w przepisach dotyczących odbierania pojazdów pijanym kierującym, ale dyskusję odroczono co najmniej do końca wakacji. Premier zlecił przygotowanie raportu na temat skutków obowiązujących przepisów.

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W statystykach widać, jak ważna jest turystyka dla gospodarek krajów Morza Śródziemnego, ale to tylko jedna strona medalu. Gigantyczny ruch turystyczny podniósł ceny najmu, a to z kolei w wielu miejscowościach doprowadziło do kryzysu mieszkaniowego.

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS