Kończy się proces kierowcy seicento w sprawie wypadku limuzyny Beaty Szydło

To nie był zwykły wypadek i nie był to zwykły proces. Teraz przyszedł czas na mowy końcowe w procesie o spowodowanie wypadku z udziałem limuzyny, którą podróżowała ówczesna premier Beata Szydło. W Oświęcimiu seicento zderzyło się z samochodem BOR-u. Prokuratura winą obarcza Sebastiana Kościelnika, kierowcę seicento. Jego obrońca podkreśla, że kolumna BOR nie była uprzywilejowana, bo nie dawała sygnałów dźwiękowych, a tylko świetlne. Wyrok ma zapaść na początku lipca.