W mieszkaniu robili petardę. Doszło do wybuchu

W mieszkaniu robili petardę. Doszło do wybuchu
W mieszkaniu robili petardę. Doszło do wybuchu
Paweł Laskosz | Fakty po południu
W mieszkaniu robili petardę. Doszło do wybuchuPaweł Laskosz | Fakty po południu

Chcieli skonstruować petardę i skończyło się na silnej eksplozji. Niewiele zabrakło, by doszło do tragedii. 31-latek stracił obie dłonie i wciąż jest w ciężkim stanie. Jego starszy brat ma urazy ręki i nogi. Mężczyźni w mieszkaniu w Częstochowie urządzili domowe laboratorium. Niebezpieczne substancje mieszali, chociaż w domu przebywało 6-letnie dziecko. Po wybuchu, do którego doszło w piątek wieczorem, służby ewakuowały z budynku 27 mieszkańców.

ZOBACZ CAŁY ODCINEK "FAKTÓW PO POŁUDNIU" W TVN24GO

Autor: Paweł Laskosz / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24