Kolejny polityk z obozu władzy przyznaje, że przeprowadzenie wyborów prezydenckich 10 maja jest ciężkie do zrealizowania. - Termin wyborów prezydenckich 10 maja jest bardzo zagrożony - powiedział we wtorek wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski. Jednocześnie wskazał, że pozostają dwa terminy: 17 i 23 maja. W politycznej grze o wybory prezydenckie pojawiają się także kolejne możliwe scenariusze - wybory tradycyjne, korespondencyjne i hybrydowe. Adam Bielan przekonuje, że wybory korespondencyjne są najbezpieczniejsze. Choć zaledwie trzy lata temu mówił, że sprzyjają fałszerstwom. Nie tylko on jeden w Prawie i Sprawiedliwości zmienił w tej sprawie zdanie.
Autor: Tomasz Pupiec / Źródło: Fakty po południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/@ObserwatorXY