W pożarach stracili dorobek swojego życia, ale nie zostali bez pomocy. Polacy mobilizują się dla rodaków

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Los Angeles wciąż szaleją pożary. Ci, których domy nie spłonęły, pomagają tym, którzy zostali bez niczego. W akcjach pomocy biorą udział Polacy, organizują zbiórki i przekazują dary.

Niektórym udało się ocalić dosłownie kilka rzeczy. - Złapałam torebkę, koty, laptopa i paszporty. Jak wyszłam z domu i chciałam zanieść koty do bagażnika, myślałam, że jeszcze wrócę po cokolwiek, ale już widziałam nad budynkiem takie czarne chmury, że nie było sensu powrotu. Mój budynek jest totalnie spalony, nic nie zostało - relacjonuje pani Anna, Polka mieszkająca w Kalifornii.

CZYTAJ TEŻ: "W którymś momencie jest mój dom, ale go nie poznaję". W zgliszczach odnalazła pamiątkę z Polski

Zostawić swój dom musiała też Alicja Bachleda-Curuś - polska aktorka mieszkająca w Kalifornii. - Jak wybuchł pożar niedaleko mnie w Hollywood Hills, pierwszy instynkt, jak ogień był niedaleko, to zraszanie trawy, ogrodu, domu. Natomiast potem już tylko ucieczka - mówi aktorka.

Dla ludzi, którzy często stracili dorobek całego życia, od razu ruszyła pomoc, wspierana przez lokalny Kościół.

- Ludzie przywożą do polskiej biblioteki dary w postaci różnych rzeczy, tych najprostszych, najbardziej potrzebnych, ubrania, jakieś tam higieniczne produkty. Również diecezja ogłasza plan pomocy pogorzelcom, tym wszystkim ofiarom - przekazuje ks. Mirosław Frankowski, proboszcz parafii Matki Boskiej Jasnogórskiej w Los Angeles.

Walka z pożarami w Kalifornii
Walka z pożarami w KaliforniiReuters

Mobilizacja wśród Polaków

Zmobilizowali się też mieszkający w okolicach Polacy, którzy organizują zbiórki w całej okolicy. - Książeczki dla dzieci, zabawki, ubranka dla maluchów, ręczniki i głównie kosmetyki - wymienia jedna z Polek.

W jednym z miejsc, do których docierają dary, reporter "Faktów" TVN Marcin Wrona spotkał Monę May - kostiumografkę na co dzień pracującą w Hollywood. - Tak się cieszę, że w tym strasznym momencie tak ludzie pomagają sobie. Wszyscy przynoszą dary, nawet komputery, naprawdę wszystko. To jest niesamowite, że w takim mieście ogromnym, gdzie myślisz, że nie znasz nikogo, nawet sąsiada, jest tak pięknie - przyznaje kostiumografka. 

ZOBACZ TEŻ: Tak płonie Los Angeles. Prognozy nie są optymistyczne

Są też już pierwsze szacunki strat. Mówi się o miliardach dolarów. - Na pewno nie odzyskamy tego, co mieliśmy - wyznaje pan Tomasz, Polak mieszkający w Kalifornii.

Jak podają miejscowe służby, pożar w Hearst jest opanowany w 89 procentach, w Eaton - w 27 procentach, a w Palisades - w zaledwie 13 procentach. Spłonęło już co najmniej 15 300 hektarów terenu. 

Autorka/Autor:Mateusz Marchwicki

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Przepełnione przychodnie, szpitale z rygorami, a w części aptek nadal brakuje leków. Końca fali grypowej nie widać. W województwie śląskim z powodu pogrypowych powikłań zmarło 25 osób.

Przepełnione szpitale, trzy razy więcej zachorowań. Sanepid bije na alarm

Przepełnione szpitale, trzy razy więcej zachorowań. Sanepid bije na alarm

Źródło:
Fakty TVN

Gdy 12 lat temu abdykował papież Benedykt XVI, świat oniemiał, bo po raz ostatni coś takiego wydarzyło się 700 lat wcześniej. W Watykanie mówi się coraz głośniej o możliwej abdykacji Franciszka. Obecnie choruje. Ostatnio zdecydował, że siostra Raffaella Petrini zostanie w marcu przewodniczącą Gubernatoratu Państwa Watykańskiego.

Historyczna decyzja papieża Franciszka. Zakonnica będzie piastować najwyższe stanowisko w rządzie Watykanu

Historyczna decyzja papieża Franciszka. Zakonnica będzie piastować najwyższe stanowisko w rządzie Watykanu

Źródło:
Fakty TVN

Minus 41 stopni Celsjusza - taką temperaturę zanotowała w nocy z niedzieli na poniedziałek stacja pomiarowa w Litworowym Kotle w Tatrach Zachodnich. W innych miejscach aż tak ekstremalnych mrozów nie było, ale niska temperatura dała się we znaki właściwie w całym kraju. Mrozy jeszcze trochę potrzymają, warto więc zwrócić uwagę na różne zagrożenia, które mogą się z nimi wiązać.

Silne mrozy w Polsce. Służby apelują: jeden telefon może uratować życie

Silne mrozy w Polsce. Służby apelują: jeden telefon może uratować życie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Na tę decyzję władze Karpacza i zrzeszeni tam w klubach narciarze i snowboardziści czekali dekadę. Liczyli na to, że powstanie tam trasa mająca homologację FIS-u. To pozwalałoby organizować tam mistrzostwa Polski i zawody międzynarodowe. Zabrakło około stu metrów. Zgoda Ministerstwa Klimatu i Środowiska, owszem, pozwala na rozbudowę istniejącego stoku, ale pełni szczęścia nie ma. Sportowcy i trenerzy są nieco rozczarowani - obwiniają władze Karkonoskiego Parku Narodowego. Przyznają jednak, że jest to krok ku poprawie warunków trenowania.

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będą mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będą mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Nie wierzę w to, że da się błyskawicznie zakończyć wojnę w Ukrainie - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anna Maria Dyner z Polityki Insight. Zdaniem generała Bogusława Packa wojna zakończy się "znacznie szybciej, niż przewidywaliśmy to jeszcze kilka tygodni temu". W jego opinii "jeszcze w tym roku". - Putin dobrze wie, że może dużo ugrać, ale może też stracić. I wie dobrze, że Trumpowi zależy, aby za wszelką cenę pokazać Amerykanom i światu swoje silne przywództwo - mówił.

"To nie znaczy, że nagle przywrócimy normalne funkcjonowanie Ukrainie"

"To nie znaczy, że nagle przywrócimy normalne funkcjonowanie Ukrainie"

Źródło:
TVN24

Europejczyków przestraszyła skala rozmów, które toczą się nad naszymi głowami, o sprawach, które dotyczą naszego europejskiego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa Ukrainy - przyznała w "Faktach po Faktach" Katarzyna Pisarska, przewodnicząca Rady Fundacji imienia Kazimierza Pułaskiego, która uczestniczyła w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

Przebieg Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. "To nie było tylko nasze zaskoczenie"

Przebieg Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. "To nie było tylko nasze zaskoczenie"

Źródło:
TVN24

Donald Trump, dzień po rozmowie telefonicznej z rosyjskim przywódcą, zapewnia, że Kreml chce zakończenia wojny w Ukrainie. Mówi też, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem. Zdaniem byłej szefowej biura CNN w Moskwie Donald Trump chce zaprowadzić pokój w Ukrainie, ale jego działania są na rękę Władimirowi Putinowi. - To, co widzimy, to niewiarygodnie mieszane sygnały płynące z administracji amerykańskiej - stwierdziła w rozmowie z "Faktami o Świecie" TVN24 BiS Jill Dougherty.

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej z przywódcą Rosji rozmawiał telefonicznie. Trump po raz kolejny decyduje się nawiązać relację, która potencjalnie niesie ze sobą niebezpieczeństwo.

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

Źródło:
CNN