W mieszkaniu matki składował materiały wybuchowe. Rusza proces
Fakty TVN
Policjantowi bomba urwała palce, a strażak ma problemy ze wzrokiem i słuchem. W Łodzi ruszył proces 40-latka, który w mieszkaniu swojej matki składował materiały wybuchowe. Mężczyzna oskarżony jest o narażenie funkcjonariuszy na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, o wytwarzanie substancji wybuchowych oraz o posiadanie amunicji bez zezwolenia. Do zdarzenia doszło 15 grudnia 2017 roku na jednym z łódzkich osiedli. Strażacy w asyście policjantów przyjechali, żeby pomóc matce oskarżonego wydostać się z mieszkania. Kobieta od kilku dni leżała ze złamanym obojczykiem na podłodze. Kiedy szukali dokumentów nastąpił wybuch. W sumie zostały ranne 3 osoby.
Autor: Marta Kolbus / Źródło: Fakty po południu
Źródło zdjęcia głównego: tvn24