W Krakowie odsłonięto gwiazdę Jana A. P. Kaczmarka. "Jego umysł jest wciąż niezwykle genialny"

Autor:
Katarzyna
Czupryńska-Chabros
Źródło:
Fakty po Południu TVN24
W Krakowie odsłonięto gwiazdę Jana A. P. Kaczmarka. "Jego umysł jest wciąż niezwykle genialny"
W Krakowie odsłonięto gwiazdę Jana A. P. Kaczmarka. "Jego umysł jest wciąż niezwykle genialny"
Katarzyna Czupryńska-Chabros/Fakty po Południu TVN24
Katarzyna Czupryńska-Chabros/Fakty po Południu TVN24W Krakowie odsłonięto gwiazdę Jana A. P. Kaczmarka. "Jego umysł jest wciąż niezwykle genialny"

Jan A. P. Kaczmarek to jeden z najwybitniejszych polskich kompozytorów. Za swoją twórczość otrzymał liczne nagrody - w tym Oscara. W Krakowie na Bulwarze Czerwieńskim, u stóp Wzgórza Wawelskiego, odsłonięto właśnie jego gwiazdę.

Gwiazda kompozytora Jana A. P. Kaczmarka już błyszczy w krakowskiej Alei Gwiazd. - To są takie piękne promyki, które nam się zdarzają, i na nich budujemy swoją codzienność, teraz już bardzo wymagającą - mówi Aleksandra Twardowska-Kaczmarek, żona Jana A. P. Kaczmarka.

Od dwóch lat życie kompozytora i jego rodziny, zamiast kręcić się wokół filmów, do których muzykę tworzył, toczy się pod znakiem walki z zanikiem wieloukładowym. Choroba jest agresywna i ma ciężki przebieg. - Niezależnie od tego, jak buntuje się ciało Jana, to jego umysł jest wciąż niezwykle genialny - zapewnia żona kompozytora.

- Jest niewątpliwie w tej chwili największym kompozytorem, nie uwłaczając, oczywiście, nikomu, który tworzy w naszym mieście - przekonuje Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.

Dzieła mistrza Jana A. P. Kaczmarka wybrzmiały na specjalnym koncercie podczas trwającego właśnie Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie. Dobry film bez dobrej muzyki nie istnieje - mówił kompozytor kilka lat temu na antenie TVN24. - Ona jest głosem, jest postacią też, ona definiuje emocje, emocje są esencją filmu, bo tak naprawdę film bez emocji idzie donikąd - przekonywał Jan A. P. Kaczmarek w lutym 2017 roku.

Filmy na miarę Oscara. O kulisach opowiada Jan A.P. Kaczmarek
Filmy na miarę Oscara. O kulisach opowiada Jan A.P. Kaczmarek tvn24bis

Artysta przez wielkie "A"

Jan A. P. Kaczmarek stworzył niezapomniane kompozycje symfoniczne. W pamięci widzów i słuchaczy zapadła muzyka, którą stworzył do ponad siedemdziesięciu filmów i spektakli teatralnych. Przez dekady żył i pracował w Stanach Zjednoczonych. Nie dał się zaszufladkować.

- Podobno pierwotnie Jan A. P. Kaczmarek został w ogóle odrzucony przez producentów właśnie dlatego, że pochodził z Europy Wschodniej. Wydawało im się, że kompozytor z tego regionu świata nie będzie w stanie dostarczyć lekkiej, delikatnej, baśniowej muzyki potrzebnej reżyserowi - mówi Łukasz Muszyński z portalu Filmweb.

W 2005 roku - po 15 latach na emigracji - za muzykę do wypełnionego gwiazdami filmu "Marzyciel", który opowiada historię autora "Piotrusia Pana", Jan A. P. Kaczmarek odebrał Oscara. - My artyści, w odróżnieniu od sportowców, nigdy nie wiemy czy zrobiliśmy coś dobrego czy nie, bo nawet jak jedni wrzeszczą "arcydzieło", inni mówią "do dupy", a nagroda trochę ustawia te sprawy. Mam Oscara - mówił w lutym 2019 roku Jan A. P. Kaczmarek.

Jan A. P. Kaczmarek to artysta przez wielkie "A", którego trudno zaszufladkować - mówią jego przyjaciele i ci, którzy mieli zaszczyt z nim współpracować. - Kreuje rzeczywistość i tę muzyczną, ale też tę społeczną, bo chociażby Festiwalu Transatlantyk, kiedy mówimy o wielkich ideach, o zielonym dywanie, po którym chodzimy, a nie czerwonym - uważa Michał Merczyński, dyrektor "Malta Festival Poznań".

- Zażądał od producentów w paru przypadkach, żeby konkretnie ten pianista z Polski przyleciał właśnie do Stanów i nagrywał ścieżkę dźwiękową. Ja wtedy musiałem wypełniać deklaracje i wpisywano mnie jako "muzyk ludowy", bo wtedy organizacje pozwalały na przewiezienie artysty z Polski - wspomina Leszek Możdżer, kompozytor, pianista, producent muzyczny i twórca muzyki filmowej.

Gala otwarcia Transatlantyk Festival 2017 (wideo archiwalne)
Gala otwarcia Transatlantyk Festival 2017 (wideo archiwalne)tvn24

Mistrz wielu talentów

Jan A. P. Kaczmarek pracował z twórcami światowej sławy, w tym z Agnieszką Holland przy filmie "Całkowite zaćmienie" z Leonardo DiCaprio w roli głównej, czy przy obrazie "Mój przyjaciel Hachiko" Lasse Hallstroma, w którym zagrał Richard Gere. - To jest nie tylko wybitny kompozytor, ale także wybitny człowiek kultury i wybitny intelektualista, i jeszcze na dodatek konstruktor instrumentów muzycznych - mówi Tomasz Raczek, krytyk filmowy.

Wśród wielu nagród i wyróżnień znalazło się odznaczenie dla twórców i mecenasów kultury, wręczone przez ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Niespełna miesiąc temu Jan A. P. Kaczmarek skończył 70 lat. Na scenie w Krakowie list do gości od schorowanego twórcy, na którego leczenie zbierane są środki, przeczytała jego żona. Znalazły się w nim też słowa skierowane do syna małżonków: "synku, będę z tobą, będę się tobą opiekował teraz i potem". Jaś to najmłodsze dziecko kompozytora, ma siedem lat.

Autor:Katarzyna Czupryńska-Chabros

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu TVN24

Pozostałe wiadomości