W Bolesławiu znów zapadła się ziemia. Eksperci alarmują: trzeba natychmiast podjąć działania

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
W Bolesławiu znów zapadła się ziemia. Eksperci alarmują: trzeba natychmiast podjąć działania
W Bolesławiu znów zapadła się ziemia. Eksperci alarmują: trzeba natychmiast podjąć działania
Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24
W Bolesławiu znów zapadła się ziemia. Eksperci alarmują: trzeba natychmiast podjąć działaniaStefania Kulik/Fakty po Południu TVN24

Kolejne zapadlisko pojawiło się w małopolskim Bolesławiu. Ma średnicę dziesięciu metrów, głębokość sześciu metrów i - co niepokojące - znajduje się blisko zabudowań. Dla okolicznych mieszkańców to nie pierwszy taki raz. W listopadzie ziemia zapadła się zaledwie pół kilometra dalej.

Kolejne pogórnicze zapadlisko pojawiło się w małopolskim Bolesławiu. Znajduje się kilkadziesiąt metrów od zabudowań, na ogrodzonym terenie zakładów górniczych. W latach 80-tych zostało zasypane, teraz doszło do jego reaktywacji. Ma około 10 metrów średnicy i 8 metrów głębokości.

- Będzie prawdopodobnie zasypane przez zakłady górniczo-hutnicze. Raz, że ich działka, dwa - ich tereny były górnicze, więc to jest kompetencja tylko i wyłącznie na dzień dzisiejszy zakładów górniczo-hutniczych - informuje Krzysztof Dudziński, wójt gminy Bolesław.

Zapadliska na tym terenie zaczęły pojawiać się po 2020 roku, po tym, jak kopalnia "Olkusz-Pomorzany", zajmująca się wydobyciem rud cynku i ołowiu, zakończyła działalność. - Poruszając się ulicą Parkową z jednej i z drugiej strony, co kawałek są informacje o tym, by z drogi nie schodzić, nie wchodzić do lasów, dlatego, że mogą występować nowe zapadliska - relacjonuje reporter TVN24 Marcin Kwaśny.

Zapadlisko w Bolesławiu
Zapadlisko w Bolesławiu27.02 | W Bolesławiu (woj. małopolskie) pojawiło się kolejne zapadlisko. Ma 10 metrów średnicy i osiem metrów szerokości. Niepokój budzi fakt, że lej pojawił się w pobliżu zabudowań, kilkadziesiąt metrów od domów. TVN24

"Zapadliska podchodzą pod tereny zabudowane"

Według ekspertów Państwowego Instytutu Geologicznego w całym powiecie olkuskim zapadlisk jest około 700.

- Przewidywanie polega na tym, że wiemy tylko jakie tereny są bardzo silnie zagrożone występowaniem zapadlisk. Natomiast nie jesteśmy w stanie przewidzieć, kiedy zapadlisko wystąpi, bo to jest nagły proces, nie do przewidzenia. To następuje w ciągu kilkudziesięciu sekund, powstawanie takiego zapadliska. Może mieć w pewnym sensie takie przejawy wstępne, polegające na tym, że teren się ugina, powstaje jakieś małe zagłębienie na powierzchni, i nagle buch: wyskakuje duża dziura - mówi prof. dr hab. inż. Mariusz Czop z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

CZYTAJ TEŻ: Otworzyli cmentarz, na którym zapadła się ziemia. "Siostra ma tu syna. Idę z nią, bo się zapłacze"

Większość zapadlisk znajduje się na terenach leśnych, jednak pojawiają się również na terenach zabudowanych. Pod częścią domów znajdują się puste przestrzenie - pozostałości po wydobyciu.

- Kiedy mówiliśmy cztery lata temu, że ta likwidacja jest nieprzygotowana, że jest troszkę bezrefleksyjna, mówiono, że nie będzie zapadlisk. Okazało się, że zapadliska się pojawiły w dużych ilościach. Później mówiono, że zapadliska będą tylko w lasach. Natomiast my widzimy, że zapadliska podchodzą pod tereny zabudowane - wskazuje prof. dr hab. inż. Mariusz Czop.

Zapadlisko w BolesławiuTVN24

Propozycja działań

Rzeczywistość jest zupełnie inna, niż obiecywano mieszkańcom. Konieczne są systemowe rozwiązania, których do tej pory nie ma. 

- Trzeba przede wszystkim podjąć działania, żeby pokazać prawdopodobieństwo występowania zapadlisk czy zagrożenie zapadliskami na terenach zamieszkałych, zabudowanych. Wiemy, że w Bolesławiu już siedem zapadlisk powstało w bezpośrednim sąsiedztwie domów mieszkalnych - uważa prof. dr hab. inż. Mariusz Czop.

ZOBACZ TEŻ: Dwumetrowe zapadlisko w komórce lokatorskiej

Z każdą taką informacją, z każdym nowym zapadliskiem, obawy mieszkańców się nasilają. Przykłady niebezpiecznych sytuacji można mnożyć. W październiku ubiegłego roku na pasie zieleni między jezdniami drogi krajowej nr 94 zapadła się ziemia. Powstała wtedy dziura, która miała pół metra głębokości i dwa metry średnicy. 

Obwodnica Bolesławia od lutego 2023 roku wyłączona jest z ruchu. Zaledwie po dwóch miesiącach od jej otwarcia na poboczu powstało zapadlisko. Ziemia zapadła się również w samym centrum Bolesławia czy na pobliskim cmentarzu.

 - Wiemy, że ten teren pracuje, więc to, że one się pojawiają, jest faktem. Ze względu na złożony charakter tego procesu, tu nie ma, tak jak mówię, jednego źródła, jednego powodu, musimy działać szeroko, międzyresortowo - uważa Krzysztof Jan Klęczar, wojewoda małopolski. 

Stąd też pomysł powołania specjalnego zespołu, który ma zająć się problemem szkód górniczych, ma on wypracować konkretne rozwiązania. 

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Andrzej Duda i Emmanuel Macron - każdy z nich z osobna spotkał się w ostatnich dniach z Donaldem Trumpem w sprawach ważnych dla Ukrainy i Europy. Po jednym i drugim spotkaniu przekaz poszedł w świat. Czym te przekazy się różnią?

Trump poświęcił Macronowi kilka godzin, nie kilka minut. "Duda nie był na wizycie, tylko był w poczekalni"

Trump poświęcił Macronowi kilka godzin, nie kilka minut. "Duda nie był na wizycie, tylko był w poczekalni"

Źródło:
Fakty TVN

Wszyscy kandydaci twierdzą, że chcą wygrać wybory prezydenckie. Miejsca drugie i trzecie też jednak będą się politycznie liczyć. Podobnie jak ogólnie uzyskany wynik. Kandydaci mają różne strategie. Na przykład Szymon Hołownia atakuje Sławomira Mentzena, a Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski wyraźnie tego nie robią.

Kandydaci na prezydenta mają różne strategie. Trwa walka o trzecie miejsce i wyborców Konfederacji

Kandydaci na prezydenta mają różne strategie. Trwa walka o trzecie miejsce i wyborców Konfederacji

Źródło:
Fakty TVN

Magda Łucyan, dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Magda Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata". Laureatką nagrody głównej została Renata Kim z "Newsweeka".  

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan wyróżniona prestiżową nagrodą

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan wyróżniona prestiżową nagrodą

Źródło:
Fakty TVN

"Czas na deportację" - pisze na portalu X premier i zapowiada zdecydowane działania służb wobec zagranicznych gangów w Polsce. Szef MSWiA informuje o licznych zatrzymaniach i wyraźnym trendzie w policyjnych statystykach. Zorganizowane grupy przestępcze próbują wejść do Polski. Handlują między innymi narkotykami i bronią, mają na koncie wymuszenia i rozboje. Stosują brutalne metody.

Tysiące cudzoziemców usłyszało zarzuty. Straż Graniczna wszczyna deportacje. "Niech ta wiadomość idzie w świat"

Tysiące cudzoziemców usłyszało zarzuty. Straż Graniczna wszczyna deportacje. "Niech ta wiadomość idzie w świat"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli obecny prezydent Stanów Zjednoczonych powtarza jeden do jednego propagandę Putina, że Ukraina jest sama sobie winna, że Zełenski jest dyktatorem, że należy jak najszybciej przeprowadzić wybory w Ukrainie, ogarniętej wojną, to jest najlepszy dowód, że słucha tylko jednej strony - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 kandydatka Lewicy w wyborach prezydenckich Magdalena Biejat.

"To jasne, że Trump chce zakończyć tę wojnę kosztem Ukrainy"

"To jasne, że Trump chce zakończyć tę wojnę kosztem Ukrainy"

Źródło:
TVN24

- Ruszamy do konsultacji z mieszkańcami, to zapewne będzie bardzo trudny proces, bo będzie wzbudzał bardzo dużo emocji, jak zawsze przy tego typu programach. Ale jestem optymistą - powiedział w programie "Fakty po Faktach" minister, pełnomocnik rządu do spraw odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński. W środę zaprezentowano samorządowcom "Program redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej".

"Ten proces będzie wzbudzał bardzo dużo emocji"

"Ten proces będzie wzbudzał bardzo dużo emocji"

Źródło:
TVN24

Najpewniejsza wydaje się koalicja chadeków z socjaldemokratami - być może z udziałem jeszcze którejś z mniejszych partii. Z rozmów o rządzie będzie wykluczona prawicowa, nacjonalistyczna AfD, która osiągnęła drugi wynik i świetnie wypadła zwłaszcza w landach byłej NRD. Przed nowym gabinetem wyzwania związane głównie z gospodarką i finansami - przede wszystkim ze zwiększaniem wydatków obronnych.

Trzy dni po wyborach w Niemczech główne partie biorą się za tworzenie rządu. AfD ma być wykluczona

Trzy dni po wyborach w Niemczech główne partie biorą się za tworzenie rządu. AfD ma być wykluczona

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Premier Węgier skwapliwie korzysta ze sposobności, jaką dał mu Donald Trump. Amerykański prezydent wstrzymał finansowanie między innymi niezależnego dziennikarstwa w różnych krajach. Viktor Orban grzmi, że takie media dostawały miliony na promowanie idei sprzecznych z węgierskim interesem. W rzeczywistości są dla niego solą w oku, bo ujawniły niejedną aferę, w którą zamieszani byli jego ludzie. Rząd Węgier przygotowuje dlatego "ustawę o ochronie suwerenności narodowej".

Viktor Orban chce wyeliminować media, które ujawniały afery jego ludzi. Głównie te, które finansowała USAID

Viktor Orban chce wyeliminować media, które ujawniały afery jego ludzi. Głównie te, które finansowała USAID

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

"Czas na deportację" - pisze na portalu X premier i zapowiada zdecydowane działania służb wobec zagranicznych gangów w Polsce. Szef MSWiA informuje o licznych zatrzymaniach i wyraźnym trendzie w policyjnych statystykach. Zorganizowane grupy przestępcze próbują wejść do Polski. Handlują między innymi narkotykami i bronią, mają na koncie wymuszenia i rozboje. Stosują brutalne metody.

Tysiące cudzoziemców usłyszało zarzuty. Straż Graniczna wszczyna deportacje. "Niech ta wiadomość idzie w świat"

Tysiące cudzoziemców usłyszało zarzuty. Straż Graniczna wszczyna deportacje. "Niech ta wiadomość idzie w świat"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24