Już pięć lat TVN gra z WOŚP. "Te zbiórki się okazały jeszcze większe"

Już pięć lat TVN gra z WOŚP. "Te zbiórki się okazały jeszcze większe"
Już pięć lat TVN gra z WOŚP. "Te zbiórki się okazały jeszcze większe"
Katarzyna Czupryńska-Chabros | Fakty po południu TVN24
Już pięć lat TVN gra z WOŚP. "Te zbiórki się okazały jeszcze większe"Katarzyna Czupryńska-Chabros | Fakty po południu TVN24

Od pięciu lat TVN gra razem z WOŚP. Pokazujemy finały, bierzemy udział w akcji. To wielka przyjemność wspierać największą charytatywną akcję w Polsce, która mobilizuje tak wielu wolontariuszy i której efekty w szpitalach widzi każdy Polak.

TVN nie mógł być z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy od samego początku, bo Orkiestra jest starsza od TVN. Nasze drogi na dobre splotły się dopiero pięć lat temu. - Byli tacy, którzy mówili, że jak wypadniemy z telewizji publicznej, to nasze chwile są policzone. Okazało się, że na szczęście nie, że wręcz przeciwnie. Te zbiórki się okazały jeszcze większe - mówi Jurek Owsiak.

Rok w rok zbiórki WOŚP biją kolejne rekordy. Nawet podczas ostatniego finału, który odbywał się w czasie obowiązywania obostrzeń, udało się zebrać ponad 210 milionów złotych.

- Ponad 804 miliony (złotych - przyp. red.) zebranych w ciągu pięciu lat, czyli połowa tego, co zebraliśmy w ciągu całych pozostałych lat grania dla fundacji, dla finału. Niesamowity rezultat, ale też pokazało pewną prawidłowość. Do takiego finału potrzebne są media ogólnokrajowe - tłumaczy Jurek Owsiak.

Na szczęście nie wszystkie media udają, że Orkiestra nie gra. Prezenterka TVN24 Joanna Kryńska nie planuje wolnego w dniu finału WOŚP. - Mój syn jest dzieckiem, które zostało uratowane dzięki sprzętowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. (...) Na planie jest tak fajna atmosfera. Ludzie, którzy przychodzą, wszyscy dzielą się tymi samymi opowieściami, kogo uratowano dzięki pieniądzom z Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - mówi.

"Dzieje się bardzo dużo, emocje są ogromne"

W dniu finału w telewizyjnym studiu wiele się dzieje. Są koncerty, licytacje, liczenie pieniędzy, wizyty gości i wejścia na żywo. Sprzęt telewizyjny montowany jest w studiu już kilka dni przed finałem. Oprócz realnego studia jest też studio wirtualne. Podczas wejść na antenę emocje w reżyserce sięgają zenitu, bo trzeba skoordynować relacje nie tylko ze stolicy.

- Jednego dnia dla przykładu podnosimy sztangę z futbolistami z Husarii Szczecin, biegamy ze Szczecińską Psią Grupą Spacerową i pomagamy Łukaszowi Berezakowi jak najszczelniej wypełnić jego skarbonkę. Dzieje się bardzo dużo, emocje są ogromne - opowiada Sebastian Napieraj, reporter TVN24 ze Szczecina.

To, co oglądają widzowie, to też efekt wielotygodniowej pracy poza anteną. Czasem żmudnej. - Dzwonimy do wszystkich sztabów i pytamy, co ciekawego przygotowują w tym roku. I później z tych wszystkich propozycji wybieramy te, które są najciekawsze, i to one później są na naszej antenie - wyjaśnia Anna Sabat-Rudnicka, producentka TVN24 we Wrocławiu.

Odkąd Grupa TVN została partnerem i gospodarzem finałów WOŚP, orkiestrę coraz głośniej słychać też za granicą, co też pokazujemy. - Lecimy aż do późnych godzin wieczornych. Do godziny 24. Zmęczeni, szczęśliwi, ale jest to pokaz sztuki telewizyjnej - mówi Jerzy Owsiak. Wszystko to daje nam radość i satysfakcję.

Autor: Katarzyna Czupryńska-Chabros / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Cała Polska była wstrząśnięta, gdy rok temu dowiedzieliśmy się o śmierci ośmioletniego Kamila. Ojczym go katował i oblewał wrzątkiem. Przyjęto specjalne prawo, które miało pomóc w tym, by nigdy więcej nie wydarzył się taki dramat. Czy to się udało?

Rok od śmierci Kamilka z Częstochowy. Co się zmieniło w sprawie ochrony dzieci?

Rok od śmierci Kamilka z Częstochowy. Co się zmieniło w sprawie ochrony dzieci?

Źródło:
Fakty TVN

Majówka to czas nie tylko odpoczynku, ale też ciężkiej pracy. Zwłaszcza w ogrodach i na działkach. Schylona sylwetka i intensywne, powtarzalne ruchy mogą prowadzić do kontuzji. Jak działkowcy i ogrodnicy mogą uchronić się na przykład przed syndromem łokcia tenisisty?

Prace w ogrodzie mogą prowadzić do kontuzji. Eksperci podpowiadają, co robić i czego unikać

Prace w ogrodzie mogą prowadzić do kontuzji. Eksperci podpowiadają, co robić i czego unikać

Źródło:
Fakty TVN

Półmetek majówki - kto chciał, kto mógł - ten zafundował sobie przedwakacyjny urlop, bo wolnych dni się nazbierało. Słoneczna pogoda i wiosenna aura przyciągnęły tłumy do Zakopanego. Duże obłożenie jest także nad morzem, ale i w większych miastach nie brakuje atrakcji.

Jak Polacy spędzają majówkę? Jedni stawiają na odpoczynek od zgiełku miasta, inni wybierają city break

Jak Polacy spędzają majówkę? Jedni stawiają na odpoczynek od zgiełku miasta, inni wybierają city break

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Polsce wciąż widoczny trend na zaciąganie kredytów. Bierzemy ich więcej, ponieważ więcej zarabiamy i rośnie nasza kredytowa zdolność. Wciąż jednak zdarza się, że oprocentowanie pożyczki okazuje się zabójcze, a spłata raty co najmniej problematyczna.

Polacy pożyczają coraz więcej. "Ostatnie lata zrujnowały nasze kieszenie"

Polacy pożyczają coraz więcej. "Ostatnie lata zrujnowały nasze kieszenie"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Listy Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu to nic innego, jak tylko tratwa ratunkowa, a może nawet arka Noego dla złodziei, dla przestępców - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Kotula (Lewica). Nieobecność Daniela Obajtka na czwartkowej konwencji PiS nie jest związana z tym, że 2 maja to dzień Polaków za granicą - stwierdziła Aleksandra Leo (Polska 2050-Trzecia Droga). Karol Karski (PiS) wyjaśnił z kolei, czemu na konwencji zabrakło Jacka Kurskiego.

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

Źródło:
TVN24

Myśmy w 1981 roku oczywiście marzyli o wolnej Polsce, nic więcej. Chociaż było oczywiste, że dla środowiska "Solidarności" najważniejsze jest uczestniczenie, takie czynne, cywilizacyjne w strukturach Zachodu - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, były premier, eurodeputowany PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego w 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Źródło:
TVN24

Prezydent stara się skupić na sobie uwagę, zaistnieć w jakiś sposób w debacie - tak o postawie Andrzeja Dudy w stosunku do rządu mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Została też zapytana o to, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kobietę jako kandydatkę. Powiedziała też kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Źródło:
TVN24

Urazy mózgu są często ignorowane przez sportowców, nawet tych profesjonalnych. Jednak mogą mieć one poważne konsekwencje dla naszego zdrowia i nie chodzi tylko o dotkliwe wstrząśnienie mózgu. Groźne mogą być również mikrourazy. Naukowcy i lekarze przyglądają im się z coraz większą uwagą.

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS