Protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego
Tomasz Pupiec | Fakty po południu
Kiedy w Sejmie przedłużały się prace nad ustawami covidowymi, w kierowanym przez Julię Przyłębską Trybunale Konstytucyjnym ważyły się losy prawa aborcyjnego. Przeciwnicy jego zaostrzania gromadzili się przed Trybunałem od rana. A kiedy decyzja zapadła, tłum zaczął gęstnieć. Fala oburzenia rozlała się po całym kraju. Ale to w Warszawie protest miał najostrzejszy przebieg. Na jego trasie pojawiło się kilkuset policjantów. W okolicy domu prezesa PiS doszło do starć. 15 osób zatrzymano, posypały się mandaty, jest kilkadziesiąt wniosków do sądu i 200 zawiadomień do sanepidu.
Autor: Tomasz Pupiec / Źródło: Fakty po południu