Dane pokrzywdzonej w sprawie Mariki ujawnione na konferencji prasowej Zbigniewa Ziobry. "To niedopuszczalne"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Dane pokrzywdzonej w sprawie Mariki ujawnione na konferencji prasowej Zbigniewa Ziobry. "To niedopuszczalne"
Dane pokrzywdzonej w sprawie Mariki ujawnione na konferencji prasowej Zbigniewa Ziobry. "To niedopuszczalne"
Maria Bilińska/Fakty po Południu TVN24
Dane pokrzywdzonej w sprawie Mariki ujawnione na konferencji prasowej Zbigniewa Ziobry. "To niedopuszczalne"Maria Bilińska/Fakty po Południu TVN24

W czasie konferencji, na której Zbigniew Ziobro kolejny raz przekonywał, że Marika - skazana na trzy lata więzienia za chuligański rozbój - została potraktowana przez sąd niesprawiedliwie, ujawniono dane jej ofiary. To niedopuszczalne - słychać w prawniczych komentarzach. Skazana Marika - decyzją Ziobry - wyszła z więzienia i na wolności czeka na decyzję w sprawie ułaskawienia przez prezydenta.

Na środowej konferencji prasowej Zbigniew Ziobro poinformował, że odwołał wiceszefową Prokuratury Rejonowej Poznań-Stare Miasto. To ona miała nadzorować śledztwo w sprawie Mariki, oskarżonej o próbę chuligańskiego rozboju po manifestacji w obronie osób LGBT. Na konferencji był też prokurator Prokuratury Krajowej Tomasz Szafrański. Opisywał on nieprawidłowości, do jakich jego zdaniem doszło w tej sprawie i przytaczał fragmenty akt. W pewnym momencie - nie wiadomo czy z rozpędu i przez nieuwagę, czy może celowo - prokurator podał imię i nazwisko poszkodowanej przez Marikę dziewczyny. - Trudno mi powiedzieć, czy to bylo działanie co najmniej niefrasobliwe, czy to wręcz przeciwnie było działanie zamierzone i świadome - ocenia Ewa Wrzosek, prokurator ze stowarzyszenia "Lex Super Omnia".

Tak czy inaczej - mówi opozycja - prokurator absolutnie nie powinien był tego robić, bo nie było to nijak uzasadnione. - To jest największy skandal, jaki mógł się wydarzyć w prokuraturze w ostatnich latach, żeby ujawniać dane ofiary, a dbać o interesy przestępcy - twierdzi Krzysztof Śmiszek, poseł Nowej Lewicy. - Może to tylko nakręcać niepotrzebne spirale hejtowania - dodaje Stefan Krajewski, PSL-KP. - Tu mamy do czynienia z ujawnieniem tożsamości, a zatem z pewnego rodzaju prześladowaniem. No bo w ten sposób ta kobieta, ta osoba, stała się publicznie znana - podkreśla poseł Andrzej Rozenek.

ZOBACZ TAKŻE: "Populizm penalny". Sprawa Mariki pokazała, jak minister Ziobro związał sędziom ręce

Prokurator Ewa Wrzosek mówi, że w takim klimacie wokół tej sprawy, ujawniając dane poszkodowanej, prokurator naraził jej bezpieczeństwo. - Mógł (prokurator - przyp. red.) skierować wobec niej różnego rodzaju zachowania negatywne, zwłaszcza, że cała otoczka wokół sprawy Mariki ze strony Prokuratora Generalnego sprowadza się de facto do odwrócenia ról - dodaje Wrzosek.

W Sejmie można usłyszeć, że gdyby nie polityczne podporządkowanie prokuratury Zbigniewowi Ziobrze, byłyby konsekwencje. - To niedopuszczalne. Ten prokurator powinien ponieść jakieś sankcje, co najmniej dyscyplinarne - przekonuje poseł Robert Kropiwnicki. Redakcja TVN24 chciała zapytać o to Zbigniewa Ziobrę. Minister spotkał się w czwartek z mediami, ale po krótkim oświadczeniu wyszedł. Nie było możliwości zadawania pytań.

Rzecznik rządu: to Ziobro najlepiej wie, jak wygladała sytuacja
Rzecznik rządu: to Ziobro najlepiej wie, jak wygladała sytuacjaTVN24

Złamanie prawa?

Partia rządząca mówi, że może dobrze się stało, że dane ofiary zostały ujawnione. Słyszymy, że jeżeli o Marice mówimy widząc jej wizerunek, to poznajmy w takim razie drugą stronę. - Jeżeli rozmawiamy również o tej pani (Marice - przyp. red.), widzimy jej wizerunek, widzimy jej zdjęcia - nie wiem, czy ja się mogę na ten temat wypowiadać - ale to poznajmy całe spektrum tej sytuacji. Również kogo to dotyczyło - mówi Piotr Kaleta z PiS.

Problem jest taki, że w tej sprawie nie mamy do czynienia z dwiema równymi stronami. Mamy ofiarę i napastnika. Co wiecej - to nikt inny, jak sam Zbigniew Ziobro pokazał zdjęcie Mariki na swojej niedawnej konferencji prasowej.

ZOBACZ TAKŻE: Ziobro: przestępstwo Mariki jest "mniejszej wagi". Prawnicy: minister się myli 

Poszkodowana, jeżeli będzie chciała, to może działać. - W moim przekonaniu pokrzywdzonej przysługuje prawo do złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, przekroczenia przez niego (prokuratora - przyp. red.) uprawnień na szkodę jej interesu prywatnego. Zupełnie równolegle, w sposób zupełnie nieuprawniony, zostały naruszone jej dobra osobiste. Więc to również nie wyłącza skierowania wobec niego powództwa o naruszenie dóbr osobistych - zaznacza Ewa Wrzosek.

TVN24 dowiedziało się, że Rzecznik Praw Obywatelskich zajmuje się sprawą ujawnienia danych osoby poszkodowanej i w najbliższych dniach podejmie ewentualne kroki.

W sprawie samej Mariki Ziobro mówi, że należało ją ukarać, ale nie tak, jak ukarano. - Zachowanie naganne, które powinno być ukarane, ale ukarane sprawiedliwie - twierdzi minister sprawiedliwości.

Przymusiński o "atakach" na sędzię, która wydała wyrok w sprawie Mariki
Przymusiński o "atakach" na sędzię, która wydała wyrok w sprawie MarikiTVN24

Tłumaczenia ministra

Marika i trójka jej kolegów zaatakowali dwie dziewczyny wychodzące ze sklepu. Próbowano wyrwać im torbę w tęczowy wzór, była szarpanina i wyzwiska pod adresem dziewczyn. Prokuratura zakwalifikowała to jako usiłowanie rozboju o charakterze chuligańskim i zażądała dla Mariki i jednego z jej kolegów po trzy lata więzienia. Sąd się z tym zgodził i wymierzył dwójce oskarżonych właśnie takie kary. - Nie może być zasady znanej z bolszewickich czasów "dajcie mi człowieka, a paragraf znajdę". Tutaj tego rodzaju myślenie, niestety, jako żywo przychodzi do głowy - przekonuje Ziobro.

Sprawa prokuratora bezpośrednio prowadzącego to śledztwo jeszcze jest analizowana, na razie jest tylko wspomniana już decyzja Zbigniewa Ziobry o dymisji wiceszefowej jednej z poznańskich prokuratur. - Mamy ręcznie sterowaną prokuraturę przez Ziobrę. To Ziobro decyduje, komu stawiać zarzuty i co się dzieje z tymi, którzy ewentualnie postawią zarzuty, lub ich nie postawią. To jest jak w carskiej Rosji - uważa Sławomir Nitras, poseł PO.

Ziobro krytykuje i poznańską prokuraturę i sąd, który zgodził się z wnioskiem śledczych w sprawie kary dla Mariki. - Nie powinno być miejsca na politykę w sądach, a ta polityka niestety jest w tych sądach coraz bardziej widoczna - jest zdania minister Ziobro.

Dziennikarze starali się o dostęp do akt sprawy, ale z Poznania ściągnęła je na razie Prokuratura Krajowa i niczego nie udostępnia.

Minister sprawiedliwości utrzymuje, że Marika dostała surową karę ze względu na swoje poglądy. - (Ziobro - przyp. red.) próbuje zwalić winę a to na prokuratora, a to na sędziego, a niech się sam bije w pierś - dodaje Robert Kropiwnicki. Opozycja mówi, że kara jest surowa, ale okoliczności były jakie były. To była próba zwykłego chuligańskiego rozboju i trzeba bylo to tak zakwalifikować. Skoro tak, to najniższa kara, jaką sąd mógł orzec, to były właśnie trzy lata więzienia - słyszymy.

Zaostrzenie przepisów w tej sprawie przeforsował w 2006 roku ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Marika złożyła wniosek o ułaskawienie. Na decyzję prezydenta czeka - dzięki Zbigniewowi Ziobrze - na wolności.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Juraj Cintula, który w środę strzelał do premiera Słowacji, został przesłuchany przez prokuraturę. Decyzją sądu trafił już do aresztu tymczasowego. Jak się okazuje, napastnik miał kontakty z prorosyjską grupą paramilitarną Słowaccy Rekruci. Ekipa "Faktów" TVN dotarła do niepublikowanych wcześniej nagrań ze spotkań grupy, na których widać napastnika.

Juraj Cintula i jego powiązania z prorosyjską, paramilitarną organizacją. "Był tam najważniejszym mówcą"

Juraj Cintula i jego powiązania z prorosyjską, paramilitarną organizacją. "Był tam najważniejszym mówcą"

Źródło:
Fakty TVN

W trakcie kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości pękają wieloletnie więzy lojalności. Są za to spory, podgryzanie, podstawianie nogi, a także karząca ręka prezesa. Jarosław Kaczyński zawiesił w prawach członka partii Krzysztofa Jurgiela, krytykowanego przed laty ministra rolnictwa. O co poszło? W tej politycznej grze na Podlasiu padają nazwiska Sasin i Wąsik.

Jurgiel zawieszony za utracony sejmik? "Fakty" TVN: bardziej prawdopodobna jest inna wersja

Jurgiel zawieszony za utracony sejmik? "Fakty" TVN: bardziej prawdopodobna jest inna wersja

Źródło:
Fakty TVN

Nowa ustawa pomocowa dla Ukraińców od 1 lipca likwiduje dopłaty w wysokości 40 złotych dziennie dla osób i instytucji, które goszczą naszych wschodnich sąsiadów. Ustawa ma też przedłużyć legalny pobyt osób uciekających przed wojną aż do końca września 2025 roku i uzależnić wypłatę świadczenia 800 plus od tego, czy dzieci faktycznie chodzą do szkoły.

Nowe zasady pomocy dla obywateli Ukrainy. Nie będzie już dopłaty 40 złotych na dobę za osobę

Nowe zasady pomocy dla obywateli Ukrainy. Nie będzie już dopłaty 40 złotych na dobę za osobę

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Od 1 lipca najstarsze samochody, które emitują do atmosfery najwięcej zanieczyszczeń, miały mieć zakaz wjazdu do Krakowa. Jednak nowy prezydent miasta, Aleksander Miszalski, zapowiedział, że decyzja zostanie przełożona w czasie, bo miasto nie jest jeszcze przygotowane na takie rozwiązanie. Mają zostać przeprowadzone nowe, szerokie konsultacje wśród mieszkańców.

Aleksander Miszalski opóźnia wprowadzenie Strefy Czystego Transportu

Aleksander Miszalski opóźnia wprowadzenie Strefy Czystego Transportu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Do tych wszystkich, którzy podejmowali decyzje w sprawie poczty, mam po prostu czysty, ludzki żal. Nie musieliśmy dochodzić do tego miejsca, w którym dzisiaj jesteśmy - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz. Przyznał, że według niego spółka "przespała wzrost kilku usług, nie tylko rynku kurierskiego". Mówił także o pomyśle przedszkola na poczcie.

Nowy prezes Poczty Polskiej: mam czysty, ludzki żal

Nowy prezes Poczty Polskiej: mam czysty, ludzki żal

Źródło:
TVN24

Myślę, że on (krzyż - red.) nikomu nie przeszkadza, jest w wielu miejscach, jest w polskim parlamencie i niepotrzebna jest ta dyskusja i ten język, który dzisiaj tak naprawdę powoduje, że znowu daliśmy paliwo PiS - mówiła Magdalena Sroka (Trzecia Droga, PSL) o dyskusji na temat decyzji warszawskiego ratusza o neutralności religijnej. - Żyjemy w świeckim państwie i trochę dziwi mnie to, że są takie kontrowersje i oburzenie - mówiła z kolei Monika Rosa (Nowoczesna, Koalicja Obywatelska).

Ratusz w Warszawie bez krzyży. "Nagle się okaże, że nigdy nie ma czasu na świeckie państwo"

Ratusz w Warszawie bez krzyży. "Nagle się okaże, że nigdy nie ma czasu na świeckie państwo"

Źródło:
TVN24

Nadchodzące wybory prezydenckie w USA są ważne nie tylko dla Ameryki, ale i dla całego świata - powiedziała w rozmowie z Michałem Sznajderem Valerie Jarrett, która przez 8 lat pełniła funkcję starszej doradczyni prezydenta USA Baracka Obamy. - To prawdopodobnie najważniejsze wybory naszego życia i stawka rośnie - dodała dyrektor generalna Fundacji Obamy.

Valerie Jarrett: nadchodzące wybory prezydenckie to krytyczny moment dla naszego kraju

Valerie Jarrett: nadchodzące wybory prezydenckie to krytyczny moment dla naszego kraju

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Zoran Djindjic, prozachodni premier Serbii, był ostatnim dotąd szefem rządu w Europie postrzelonym w zamachu. On nie przeżył. Było to 21 lat temu. W Europie polityczne spory rzadko kończą się pociągnięciem za spust. Nic dziwnego, że wczorajsze doniesienia o ciężkim postrzeleniu premiera Słowacji Roberta Ficy błyskawicznie obiegły światowe media, które starały się dociec, jak do tego doszło i jakie może mieć to konsekwencje.

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS