Rządzący wciąż bagatelizują aferę wizową. "Gdyby pan Rau nie był jedynką, to pewnie byłby odwołany"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Rządzący wciąż bagatelizują aferę wizową. "Ta władza jest bardzo pazerna, bardzo chciwa i bardzo nienażarta"
Rządzący wciąż bagatelizują aferę wizową. "Ta władza jest bardzo pazerna, bardzo chciwa i bardzo nienażarta"
Katarzyna Skalska/Fakty po Południu TVN24
Rządzący wciąż bagatelizują aferę wizową. "Gdyby pan Rau nie był jedynką, to pewnie byłby odwołany"Katarzyna Skalska/Fakty po Południu TVN24

Prezes PiS Jarosław Kaczyński przekonywał w sobotę, że nie ma afery wizowej. Minister Zbigniew Rau również powtarza, że nie ma żadnej afery. On sam nie czuje się współwinny. Tym bardziej nie rozważa dymisji.

Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau nie ma sobie nic do zarzucenia w sprawie afery wizowej i zapewnia, że nie czuje się współwinny oraz że nie rozważa dymisji. Zbigniew Rau przebywa w Nowym Jorku na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, ale podobnie jak wszyscy politycy Zjednoczonej Prawicy w kraju, powtarza, że żadnej afery nie ma, bo spośród niemal dwóch milionów wiz, które w ciągu ostatnich 30 miesięcy wydało MSZ, prokuratura oficjalnie kwestionuje prawidłowość wydania 268 z nich. - To jest jedna dziesiąta promila - dodaje minister.

Opozycja wskazuje na sam mechanizm korupcyjny przy wydawaniu wiz mieszkańcom krajów innych niż Ukraina i Białoruś, a to dotyczy ponad 250 tysięcy wiz. Sami posłowie nie znają skali nieprawidłowości. - Jeżeli to jest nawet skala 1 procenta, 10 procent, to są gigantyczne pieniądze, jeżeli mówimy o kilkudziesięciu tysiącach euro. Ktoś z tego procederu korzystał, a ta władza, jak powiedziałem, jest bardzo pazerna, bardzo chciwa i bardzo nienażarta - komentuje Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej.

Prokurator generalny Zbigniew Ziobro deklaruje, że "sprawy" sprzedaży wiz "nie bagatelizuje", czego wyrazem mają być wnioski o areszt do prokuratury, ale jednocześnie całą sprawę nazywa "aferką".

CZYTAJ WIĘCEJ: Opozycja chce "rozliczyć" aferę wizową. Polityk PiS mówi o potrzebie "rąk do pracy"

Hołownia o aferze wizowej: rozliczymy ją do ostatniej wizy
Hołownia o aferze wizowej: rozliczymy ją do ostatniej wizyTVN24

Kwestia wyborów?

Zbigniew Rau wciąż otwiera listę wyborczą PiS w okręgu łódzkim i właśnie w Łodzi na debatę z nim czekał w poniedziałek kandydujący z pierwszego miejsca listy KO Dariusz Joński. Między innymi po to, by zapytać o aferę wizową. - Część kupowanych wiz za łapówkę przed tymi ambasadami bez sprawdzania i kontroli tych ludzi, którzy przyjeżdżali, powoduje, że ciężko, żebyśmy się czuli dzisiaj bezpiecznie, bo nie wiemy, kogo zaprosił tutaj - tłumaczy Joński.

O mandat w jednym okręgu ze Zbigniewem Rauem powalczy też Tomasz Trela z Lewicy, który chociaż czeka na debatę z ministrem spraw zagranicznych, to uważa, że Zbigniew Rau honorowo powinien podać się do dymisji. - Wiemy - i to jest wiedza nieoficjalna - że gdyby pan Rau nie był jedynką, to pewnie byłby odwołany. Kaczyński nie chce takiego blamażu, bo wtedy miejsce pierwsze byłoby puste, czyli lista PiS-u zaczęłaby się od miejsca drugiego, więc pewnie nie będzie ani dymisji szefa MSZ-u, ani wycofania z listy wyborczej - spekuluje Tomasz Trela.

CZYTAJ WIĘCEJ: Afera wizowa. Co wiemy do tej pory?

Na razie w związku z aferą wizową stanowisko stracił wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk i dyrektor biura prawnego Jakub Osajda, a polski MSZ wszczął kontrole we wszystkich konsulatach. - Nie mieści mi się w głowie, z czym mamy jechać do Europy i załatwiać nasze rzeczy, jeżeli w polskim rządzie na różnych szczeblach, musimy jeszcze wyjaśnić jakich, kwitł przemyt ludzi za pieniądze. Przecież takie rzeczy, jak się zdarzają nawet w najbardziej odległym kraju, lecą rządy - podkreśla Szymon Hołownia, Polska 2050, Trzecia Droga.

Prokuratura wciąż prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy wydawaniu polskich wiz.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publikacja wyników "wielkiego sondażu" właściwie niczego nie zmienia w podejściu kandydatów na kandydata Koalicji Obywatelskiej. I Rafał Trzaskowski, i Radosław Sikorski wciąż walczą o uwagę oraz o poparcie. Głosowanie w piątek. Wyniki w sobotę. Jak przebiega wybór kandydatów na prezydenta w innych partiach?

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS