Ryszard Riedel wyśpiewywał swoje życie, niepokój, ból. Mija dokładnie 30 lat od śmierci lidera zespołu Dżem

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Śpiewał, że w życiu piękne są tylko chwile i że dla nich warto żyć. Miał niezwykły głos, ogromną wrażliwość i sceniczną osobowość. Z zespołem Dżem nagrał dziesiątki przebojów, choćby takich jak "Wehikuł czasu", "List do M." czy "Sen o Victorii". Od śmierci Ryszarda Riedla mija dokładnie 30 lat. Fani złożyli na jego grobie kwiaty i zapalili znicze, wspominali swojego idola. 

Mówią o nim w mieście, że był ostatnim hippisem naszych czasów. W kowbojskim kapeluszu przemierzał bluesowy szlak. Za wrażliwość, sceniczną charyzmę i niezwykły głos, którym wyśpiewywał pełne emocji piosenki, wciąż uwielbiają go rzesze fanów.

30 lipca fani wspominają Ryszarda Riedla szczególnie mocno. W tym roku od śmierci wokalisty zespołu Dżem minęło dokładnie 30 lat. Na grób Riedla w Tychach fani przywożą kwiaty, zapalają znicze i dzielą się historiami z muzyką Dżemu w tle.

- Był moim wzorem. Bardzo kochałem i kocham nadal muzykę. Docierał do bardzo wielu serc - mówi Krzysztof, fan zespołu Dżem, który odwiedził w tym roku grób muzyka.

- Jestem wielkim fanem Dżemu i nie mogliśmy tutaj nie być, razem z żoną. Cały czas we mnie przewija się ta jego postać i szczególnie jego piosenki - komentuje Jerzy.

- Przyjechałem tu specjalnie tysiąc kilometrów, żeby tu dzisiaj być. Jak mi bardzo bliska osoba umarła, moja żona, przed 10 laty, to byłem bardzo smutny, ale jak puściłem sobie muzykę od niego, wesołą czasami, nie zawsze miał smutną, to tak jakby powiedział: "E, chłopie, wstawaj na nogi i walcz". I udało się - opowiada Adam, fan zespołu Dżem.

Ryszard Riedel nagrał dziesiątki przebojów

Ryszard Riedel urodził się w Chorzowie. Jako nastolatek wraz z rodziną przeniósł się do Tychów. To tam w 1973 roku poznał muzyków zespołu Dżem. - Ktoś przyprowadził Ryśka, bo najpierw Paweł śpiewał, ale jak usłyszał Ryśka, to Paweł już nie śpiewał. Rysiek po prostu pozamiatał - mówi Beno Otręba, basista Dżemu.

Na scenie barwny i ekspresyjny. To Riedel napisał większość tekstów, komponował, inspirował innych muzyków Dżemu.

- On mnie nie nauczył grać, ale nauczył mnie myśleć bardziej o tym, co gram, co jest ważne. To jest bardzo trudne. Żadna szkoła tego nie uczy - uczą nut, uczą prawidłowej pozycji na gryfie, ułożenia palców, ale tu chodzi o wrażliwość. On miał niesamowitą wrażliwość muzyczną - wspomina Jerzy Styczyński, gitarzysta zespołu Dżem.

Wyśpiewywał swoje życie, niepokój, ból. Oryginalnością i szczerością zdobywał uwielbienie fanów. - Był zafascynowany muzyką, która dopływała do nas zza żelaznej kurtyny, tyle tylko, że potrafił ją przetworzyć na własną aurę - mówi Jan Chojnacki, dziennikarz muzyczny.

Z zespołem Dżem Riedel nagrał dziesiątki przebojów. Wśród nich są choćby "Naiwne pytania", "List do M.", "Whisky" czy "Sen o Victorii". - W tej piosence prosi o wolność, choć przez jeden dzień. Żeby ludzie zrozumieli, co on miał za problem, jaki on był naprawdę chory. A on był zaje*istym artystą. I ja powiem: w Polsce nie ma takiego - zaznacza Adam.

Problem Ryszarda Riedla z narkotykami

Ryszard Riedel uzależnił się od narkotyków. Wyniszczony nałogiem, coraz ciężej chorował, opuszczał koncerty. Za namową bliskich i kolegów z zespołu podejmował próby odwyku. Niestety, bez efektu. Wokalista Dżemu zmarł 30 lipca 1994 roku. Miał 37 lat.

- Myśmy tego do końca chyba nie rozumieli, tej siły zniszczenia, jaka w tym tkwi, bo byliśmy na zupełnie innej ścieżce - przyznaje Beno Otręba.

Riedla najpierw zastąpił Jacek Dewódzki, a w 2001 roku wokalistą Dżemu został Maciej Balcar, który odszedł z grupy wiosną tego roku. Teraz w zespole śpiewa Sebastian Riedel - syn Ryśka.

ZOBACZ TEŻ: Syn Ryszarda Riedla zostanie nowym wokalistą Dżemu

- Geny po prostu zagrały. Ma bardzo podobny głos, ale nie odcina kuponów od tego, że jest synem kogoś bardzo sławnego. Przez wiele lat do dziś prowadzi własny zespół Cree, który podąża własną drogą - mówi Jan Chojnacki.

W 2005 roku zespół doświadczył kolejnej tragedii. Muzycy mieli wypadek, gdy wracali z koncertu. Zginął w nim Paweł Berger, klawiszowiec i jeden z założycieli Dżemu.

W Krakowie "Wehikuł czasu" zagrał zespół Metallica

Muzycy i tym razem się podnieśli. Grają nadal, modom się nie kłaniając.

- Publiczność nie tylko to, że pamięta te teksty i że śpiewa razem. Łączy ich jakaś taka niedopowiedziana więź porozumienia i muzycznego, i takiego po prostu czysto ludzkiego - ocenia Jan Chojnacki.

Dżem samych studyjnych płyt nagrał kilkanaście. Do tego dochodzą kompilacje, albumy koncertowe. Ile dokładnie? Z wyliczeniem problem mieli nawet sami muzycy.

Przeboje Dżemu śpiewają kolejne pokolenia fanów, grają je początkujący muzycy, ale też i ci nieco bardziej znani. W 2018 roku podczas koncertu w Krakowie "Wehikuł czasu" zagrał zespół Metallica.

- Ogromne to było przeżycie, jak o tym się dowiedzieliśmy i jak to na YouTube zobaczyłem... Jak teraz o tym mówię, to mam lekkie dreszcze - mówi Beno Otręba.

Metallica wykonała "Wehikuł czasu" Dżemu
Metallica wykonała "Wehikuł czasu" Dżemu29.04 | W sobotę w Krakowie odbył się koncert legendarnego zespołu Metallica. Muzycy zaskoczyli fanów zebranych w Tauron Arenie odgrywając jeden z największych przebojów polskiej muzyki rockowej - "Wehikuł czasu” zespołu Dżem. Utwór wykonał basista Robert Trujillo. Wcześniej podobną niespodziankę zespół zaserwował podczas koncertów w Czechach, Niemczech, czy na Węgrzech. W Pradze rockmeni odegrali "Jožina z bažin" grupy Banjo Band, w hali sportowej Papp László Sportaréna w Budapeszcie - "A Legjobb mèreg" kapeli Tankcsapda, a na koncertach w Stuttgarcie - "Marmor, Stein Und Eisen Bricht" Drafiego Deutschera i "Major Tom”. Koncert Metalliki w Polsce był częścią "WorldWired Tour", podczas której zespół promuje wydaną w listopadzie 2016 roku płytę "Hardwired to Self-Destruct". Youtube/MetallicaTV

Fani i muzycy upamiętnią Ryszarda Riedla 21 września specjalnym koncertem w katowickim Spodku. Poza zespołem Dżem wystąpią także: Orkiestra Aukso, Anita Lipnicka, Maciej Maleńczuk, Adam Nowak i Józef Skrzek.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

- Ja nie jestem za karą śmierci, ale chciałabym, żeby on przeżył to, co przeżyła moja córka - tak mówi matka Anastazji, 27-letniej Polki, zgwałconej i zamordowanej na greckiej wyspie Kos. Anastazja pracowała tam w hotelu. Oskarżonemu o jej zabójstwo grozi dożywocie.

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Źródło:
Fakty TVN

Psychologowie, nauczyciele i obrońcy praw dzieci piszą list i wyjaśniają, dlaczego tak ważna jest edukacja zdrowotna i dlaczego dziecko musi uczyć się reagować na niewłaściwe zachowania oraz je nazywać. A w dyskusji o nowym przedmiocie warto zapytać o to, dlaczego ci, którzy krytykują edukację zdrowotną, najwyraźniej nie znają zapisów jej programu.

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

Źródło:
Fakty TVN

Pieniądze na odbudowę terenów zniszczonych przez powódź jeszcze nie dotarły do wszystkich miejsc, w których są niezbędne. Nie wszystkie samorządy zgłosiły wnioski o środki na remont i wyposażenie zalanych szkół. Ministerstwo Edukacji Narodowej przedłużyło termin składania wniosków o kolejny tydzień, do 6 grudnia. - Środki są zabezpieczone, wystarczy złożyć wniosek - apeluje wiceministra Magdalena Rogulska.

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To jest bardzo smutna i niefortunna sytuacja. Wszystkie formalności zostały dopełnione, wszyscy dokładnie wiedzieli, co się dzieje i była zgoda. Następnie została podjęta taka politykierska decyzja - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej (Polska 2050). Odniosła się do decyzji przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, który wycofał zgodę na wynajęcie historycznej Sali BHP Szymonowi Hołowni. 

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Źródło:
TVN24

Być może Wołodymyr Zełenski chce uprzedzić niektóre, bardziej niekorzystne dla Ukrainy, propozycje - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 generał Stanisław Koziej, były szef BBN. Odniósł się do słów prezydenta Ukrainy o możliwości przyznania członkostwa w NATO tej części Ukrainy, która jest pod jej kontrolą. Michał Przedlacki z "Superwizjera" stwierdził, że "to jest jedyna realna możliwość, żeby roztoczyć parasol bezpieczeństwa nad tymi terytoriami", jednak dodał, "nie wierzy, aby Zachód był w stanie to zapewnić Ukrainie".

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

Źródło:
PAP

W czasie kampanii wyborczej Donald Trump zapowiadał największe deportacje w historii Ameryki. Obietnicę powtarzał tak często, że dotarła ona do imigrantów, którzy zmierzają do Stanów Zjednoczonych, choć są jeszcze bardzo daleko od granicy. Przez Meksyk idzie karawana ludzi z Hondurasu, Wenezueli i innych państw Ameryki Południowej. Dla nich to walka z czasem. Muszą dotrzeć do granicy przed 20 stycznia, bo mają nadzieję, że uda im się jeszcze dostać do Stanów Zjednoczonych.

Karawana imigrantów walczy z czasem, by dotrzeć do granicy ze Stanami Zjednoczonymi przed 20 stycznia

Karawana imigrantów walczy z czasem, by dotrzeć do granicy ze Stanami Zjednoczonymi przed 20 stycznia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Gruzji trwają protesty przeciwko decyzji rządu o zawieszeniu rozmów na temat przystąpienia kraju do Unii Europejskiej. W piątkowy wieczór tysiące osób manifestowało w Tbilisi. O sytuacji w kraju w "Faktach o Świecie" mówił prof. Grigol Julukhidze, gruziński politolog z Uniwersytetu Kaukaskiego. 

Kolejny dzień protestów w Tbilisi. "Dla wielu Gruzinów eurointegracja jest czerwoną linią"

Kolejny dzień protestów w Tbilisi. "Dla wielu Gruzinów eurointegracja jest czerwoną linią"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Niemal tysiącletnia katedra Notre Dame znów zachwyca, choć 5 lat temu, gdy stanęła w płomieniach, wielu myślało, że to już koniec jej historii. Oficjalne ponowne otwarcie katedry odbędzie się 7 grudnia, a przy jej odbudowie pracowała między innymi polska malarka i konserwatorka - Felicja Lamprecht. W rozmowie z "Faktami o Świecie" opowiedziała o swojej pracy.

"Zabytek na naszych oczach kwitł". Kulisy odbudowy katedry Notre Dame

"Zabytek na naszych oczach kwitł". Kulisy odbudowy katedry Notre Dame

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS