Rezygnują z części atrakcji i zamiast jeść w restauracji, sami gotują. Drożyzna wpływa na wakacje Polaków

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Rezygnują z części atrakcji i zamiast jeść w restauracji, sami gotują. Drożyzna wpływa na wakacje Polaków
Rezygnują z części atrakcji i zamiast jeść w restauracji, sami gotują. Drożyzna wpływa na wakacje Polaków
Ewa Koziak/Fakty po Południu TVN24
Rezygnują z części atrakcji i zamiast jeść w restauracji, sami gotują. Drożyzna wpływa na wakacje PolakówEwa Koziak/Fakty po Południu TVN24

Wakacje w Polsce kosztują coraz więcej. W sondażu przeprowadzonym przez Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24 na początku czerwca aż połowa Polaków zadeklarowała, że w tym roku wydatki wakacyjne zdecydowanie ograniczy, co widać w nadmorskich kurortach. Nasz kraj staje się też coraz droższy dla zagranicznych turystów. Według danych Eurostatu poziomem cen zbliżamy się do Hiszpanii czy Portugalii.

Kraków to jedno z najpopularniejszych polskich miast odwiedzanych przez turystów, także latem. Jednak przez drożyznę i inflację nie wszyscy na podróżowanie mogą sobie pozwolić. - Od kilku dni obserwuję, że jest mało turystów - zauważa jeden z odwiedzających.

Zwiedzenie wszystkich krakowskich atrakcji czteroosobową rodzinę - dwóch dorosłych i dwoje dzieci - kosztowałoby 1412 złotych. - Wawel jest bardzo drogi. Nie ma takiej dostępności, jaka była - ocenia jedna z turystek.

Ceny atrakcji turystycznych w KrakowieFakty po Południu TVN24

W Tatrach turyści też muszą łapać się za portfel. - Jeden bilet normalny i jeden ulgowy w jedną stronę na Kasprowy to 200 złotych. To sporo według nas - mówi jeden z turystów.

Czytaj także: 260 zł za wstęp do zoo, kilkaset do parku rozrywki. Drożyzna w turystycznych atrakcjach

Atrakcji także nie brakuje w warszawskim Centrum Nauki Kopernik. Jednak za normalny bilet, który pozwala zwiedzać wszystkie atrakcje, trzeba zapłacić 42 złote, a za ulgowy 29 złotych. - To jest cena porównywalna do ceny biletów do kina - zauważa Katarzyna Nowicka, rzeczniczka prasowa Centrum Nauki Kopernik.

Wakacje w Polsce coraz droższe

Z sondażu przeprowadzonego przez Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24 na początku czerwca wynikało, że ponad połowa Polaków zamierza ograniczyć wydatki wakacyjne. Z kolei 39 procent badanych zadeklarowało, że nie planuje takiego kroku.

Zobacz sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24: Wydatki wakacyjne Polaków w czasach drożyzny.

Turyści, którzy zdecydowali się na wakacje w Kołobrzegu, mają jednak swoje sposoby na oszczędzanie. - Mamy apartament z własną kuchnią, więc śniadania i kolacje we własnym zakresie, a na obiady już zawsze gdzieś idziemy - zdradza jedna z kobiet. Koszt obiadu dla czteroosobowej rodziny też bywa spory. - Zjedliśmy rybkę w cztery osoby, zapłaciliśmy 350 złotych. Nie jest tanio, ale jest sezon - zauważa pani Katarzyna.

W sezonie, czyli od Wielkanocy do końca września, płatne jest też wejście na molo w Sopocie. - Są specjalne bilety rodzinne, w tym roku na wniosek starszych turystów wprowadziliśmy zniżkowe bilety dla osób 70 plus - informuje Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydent Sopotu.

Seniorzy zapłacą 8 złotych, z kolei bilet bez zniżki dla jednej osoby to koszt 10 złotych. Czteroosobowa rodzina po zniżkach zapłaci 22 złote. Natomiast 300 złotych taka rodzina musi zapłacić za rejs w jedną stronę z Gdańska do Sopotu., ale chętnych nie brakuje. - Decydujemy się pomimo wszystko. Przyjechaliśmy z daleka, żal nie skorzystać - mówi jedna z turystek.

Władysławowo - wakacje 2023 pod znakiem drożyzny
Władysławowo - wakacje 2023 pod znakiem drożyznyTVN24

Zupełnie inaczej do cen podchodzą ci, którzy na wakacje do Polski przyjeżdżają z zagranicy. - Nie mam dobrego porównania, bo mieszkam za granicą, ale dla nas jest bardzo tanio - uważa pani Danuta.

Jednak Polska na turystycznej mapie Europy staje się coraz droższa - tak wynika z analizy Business Insider na podstawie danych Eurostatu. Na 31 przeanalizowanych krajów Polska zajmuje 12. miejsce, a poziom cen zbliżony jest do tych w Hiszpanii czy Portugalii.

Najtańsze i najdroższe kraje turystyczne w EuropieBusiness Insider

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu TVN24

Pozostałe wiadomości

W tej historii obywatele stanęli na wysokości zadania i obezwładnili złodzieja w Poznaniu. Policjanci, którzy znajdowali się w pobliżu, stali akurat w kolejce po kebab i nie pomogli. Uwierzyć w to nie mogą nawet ich koledzy po fachu, więc jest wewnętrzne postępowanie.

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Źródło:
Fakty TVN

Ukraina ma metale ziem rzadkich, zawierające pierwiastki takie jak lantan, cer, erb i lit, jak i inne cenne surowce, w tym grafit. Jednak metali ziem rzadkich Ukraina nie wydobywa ze względów technologicznych i ekonomicznych. Nie zraża to Donalda Trumpa, który chce, aby Ukraina dopuściła amerykański kapitał w celu wydobycia cennych rud.

Amerykanie chcą ukraińskich metali ziem rzadkich, ale ich się w Ukrainie w ogóle nie wydobywa

Amerykanie chcą ukraińskich metali ziem rzadkich, ale ich się w Ukrainie w ogóle nie wydobywa

Źródło:
Fakty TVN

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Jest pierwszą Polką w historii i jedną z niewielu kobiet na świecie, które zdobyły Koronę Himalajów i Karakorum, co oznacza, że wspięła się na wszystkie 14 ośmiotysięczników. Nie miała żadnego wsparcia od sponsorów. Dorota Rasińska-Samoćko zrobiła to wszystko w zaledwie 3 lata. Niedawno odebrała Kolosa - najważniejszą polską nagrodę przyznawaną podróżnikom, żeglarzom i alpinistom.

Dorota Rasińska-Samoćko pierwszą Polką, która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum. Bez wsparcia sponsorów

Dorota Rasińska-Samoćko pierwszą Polką, która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum. Bez wsparcia sponsorów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nasze stanowisko wobec ochrony życia nienarodzonego jest jasne. My zawsze staliśmy na stanowisku ochrony każdego życia nienarodzonego - powiedziała w "Faktach po Faktach" Anna Bryłka, europosłanka Konfederacji. Jak stwierdziła, w Polsce kwestia aborcji ciąży poczętej w wyniku gwałtu to "sprawa marginalna". Posłanka Koalicji Obywatelskiej Aleksandra Kot mówiła, że argumenty Konfederacji "pomijają podmiotowość kobiety".

Pytanie o aborcję po gwałcie. Bryłka: to jest sprawa marginalna

Pytanie o aborcję po gwałcie. Bryłka: to jest sprawa marginalna

Źródło:
TVN24

Będę prosił w najbliższych dniach na piśmie, aby pan prezydent już zechciał się wstrzymać od realizacji moich wniosków w sprawie ambasadorów - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Sikorski: będę wycofywał wnioski o nominacje ambasadorskie

Sikorski: będę wycofywał wnioski o nominacje ambasadorskie

Źródło:
TVN24

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy przyleciała do Izraela na konferencję o przeciwdziałaniu antysemityzmowi. Kongresowi przewodniczy premier Benjamin Netanjahu, a francuskiej delegacji Jordan Bardella, przewodniczący Zjednoczenia Narodowego. Nie wszystkim środowiskom żydowskim taka forma pracy u podstaw się podoba.

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Blisko dwa tysiące osób trafiło w ręce policji w związku z antyrządowymi protestami w Turcji. Wśród zatrzymanych są dziennikarze. Jeden z korespondentów BBC został oskarżony o "stanowienie zagrożenia dla porządku publicznego". Mark Lowen został deportowany do Wielkiej Brytanii. Władze uderzają też w lokalne media. Czterech nadawców za relacjonowanie protestów zostało ukaranych grzywnami.

Turcja nie tylko tłumi antyrządowe protesty, ale też ucisza media. "Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę"

Turcja nie tylko tłumi antyrządowe protesty, ale też ucisza media. "Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS