W Warszawie i Poznaniu sytuacja jest najgorsza - bez szkoły jest kilka tysięcy absolwentów podstawówek i gimnazjów. Inaczej wygląda sytuacja we Wrocławiu, gdzie szkoły przygotowały więcej miejsc niż jest kandydatów. Jacek Sasin, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów, odpowiedzialnością za sytuację w stolicy obarcza sposób, w jaki prowadzono rekrutację.
Autor: Tomasz Pupiec / Źródło: Fakty po południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24