Małgorzata Manowska już w gabinecie. Kwiaty i pytania o dokument, który zniknął ze strony
Martyna Olkowicz | Fakty po południu
Małgorzata Manowska już w gabinecie pierwszej prezes Sądu Najwyższego. Na dzień dobry dostała kwiaty od swojego współpracownika, a od dziennikarzy pytanie - dlaczego ze strony sądu zniknął dokument podpisany przez 50 sędziów zgromadzenia ogólnego. Tych, którzy poparli profesora Włodzimierza Wróbla. Prezydent, który powołał Małgorzatę Manowska, ubolewał nad wszystkimi upolitycznionymi głosami z Sądu Najwyższego. I prosił, by teraz takie nastroje tonować.
Autor: Martyna Olkowicz / Źródło: Fakty po południu
Źródło zdjęcia głównego: tvn24