Prezydent poprze "lex Czarnek 3.0"? "Obywatelskość tutaj będzie miała znaczenie"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Prezydent poprze "lex Czarnek 3.0"? "Obywatelskość tutaj będzie miała znaczenie"
Prezydent poprze "lex Czarnek 3.0"? "Obywatelskość tutaj będzie miała znaczenie"
Paulina Chacińska/Fakty po Południu TVN24
Prezydent poprze "lex Czarnek 3.0"? "Obywatelskość tutaj będzie miała znaczenie"Paulina Chacińska/Fakty po Południu TVN24

Lex Czarnek 3.0 wrócił jako projekt obywatelski. Partia wraca do sprawy rzekomej seksualizacji dzieci w szkołach przez organizacje pozarządowe. Prezydent wetował ustawę już dwa razy, ale argumentował to atmosferą społeczną. Tym razem jego minister mówi, że argumentem na rzecz ustawy jest to, że to projekt obywatelski.

- Seksualizacja ma swoją definicję. Jest to postrzeganie osoby przez pryzmat jej aktywności i atrakcyjności seksualnej. Sprowadzanie człowieka do przedmiotu. Edukacja seksualna walczy z seksualizacją, więc odpowiedź brzmi; absolutnie nie seksualizujemy - zapewnia Katarzyna Banasiak-Marszałek z Grupy Edukatorów Seksualnych "Ponton".

Grupa "Ponton" od lat zajmuje się właśnie edukacją seksualną młodzieży. Od lat o takie wsparcie proszą same szkoły. Od lat na swoją działalność edukatorzy otrzymują zgody dyrekcji i rodziców. Nowelizacja Prawa oświatowego może podobne działania co najmniej utrudnić. - To bardzo niebezpieczne, jak zostanie interpretowany tak naprawdę ten projekt. Jest nieścisły, niekonkretny. Tutaj rzeczywiście niektóre organizacje mogą się obawiać, że mimo dobrych idei, dobrych celów, spełniania wszystkich warunków, nie zostaną przyjęci w szkołach - dodaje Katarzyna Banasiak-Marszałek.

- Dużo jest organizacji, które mogą ucierpieć na tym i dużo jest tematów, które na tym mogą ucierpieć. Na pewno łatwiej do szkół będzie wejść tym organizacjom, które są blisko polityki rządu i są bardziej konserwatywne - uważa Aleksandra Dulas z Fundacji Nowoczesnej Edukacji "Spunk". Projekt ochrzczony mianem "lex Czarnek 3.0" wprowadza zakaz działalności w szkołach i przedszkolach dla organizacji, które promują zagadnienia związane z seksualizacją dzieci.

Politycy PiS definiują to następująco. - Obcowanie z osobą z zewnątrz, która tych dzieci nie zna, z edukacją, która jest właściwie na skraju pornografii, z którą też walczymy - wylicza Anna Zalewska, była minister edukacji i eurodeputowana PiS. - To słowo jest takim kluczem, wytrychem, takim straszakiem, dosyć pojemnym słowem, w które można zmieścić w zasadzie chyba każde działania. Wydaje się, niestety, że tutaj zmieszczą się również w tę "seksualizację" działania antydyskryminacyjne, bo tam też mówimy o płci, działania antyprzemocowe, tam też mówimy o płci. Zmieszczą się tam również takie działania, które wspierają młodzież mieszczącą się pod którąkolwiek z liter LGBTQ+ - wyjaśnia doktor Iga Kazimierczyk, prezeska Fundacji "Przestrzeń dla Edukacji", "Wolna Szkoła".

Głosowanie nad "lex Czarnek 3.0". Przepadł wniosek opozycji
Głosowanie nad "lex Czarnek 3.0". Przepadł wniosek opozycji

Stanowisko pedagogów

Edukatorzy i dyrektorzy szkół podkreślają, że niejednoznaczny zapis - jeśli wejdzie w życie - znacząco utrudni funkcjonowanie stowarzyszeń i organizacji społecznych w placówkach. - To jest największe zagrożenie, ten zapis w nowym projekcie, że wszelkie organizacje, które mają wiele celów statutowych, w tym na przykład jednym z kilkudziesięciu celów statutowych może być edukacja seksualna, będą miały utrudniony dostęp do szkoły, do prowadzenia zajęć - uważa Mariusz Sokołowski, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 20 w Białymstoku.

Dyrektorzy przypominają jednocześnie, że już dziś zapisy zobowiązujące szkoły do sięgania po opinię i zgodę rodziców na działalność organizacji są i się sprawdzają. - Artykuł 86 Prawa oświatowego jest dość wyczerpujący i daje dość duże kompetencje, uprawnienia, zarówno dyrektorowi szkoły, jak i rodzicom w szkole, którzy opiniują funkcjonowanie każdej organizacji - wyjaśnia dr hab. Tomasz Huk, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 11 w Katowicach.

Broniarz o "lex Czarnek 3.0": w sensie merytorycznym nie ma żadnego uzasadnienia
Broniarz o "lex Czarnek 3.0": w sensie merytorycznym nie ma żadnego uzasadnieniaTVN24

Do trzech razy sztuka?

Zapisy uderzające w organizacje pozarządowe już do Sejmu trafiały. Dwukrotnie: jako projekty rządowy i poselski. "Lex Czarnek 3.0" to jednak projekt obywatelski, choć z poparciem PiS-u. To, że projekty niewiele się różnią, przyznaje sam minister. - Pan prezydent Andrzej Duda z różnych powodów nam to wetował. Teraz ten projekt trafił ponownie do Sejmu w innej wersji, ale on został w innej wersji stworzony przez samych rodziców - podkreśla Przemysław Czarnek, minister edukacji.

Politycy opozycji na ustawie i ministrze Czarnku nie zostawiają suchej nitki. - Chodzi tutaj wyłącznie o ideologię i chodzi wyłącznie o fobię Prawa i Sprawiedliwości przeciwko wszystkiemu, co się wiąże z seksualnością, z prawem dzieci do tego, żeby miały dobrą, nowoczesną edukację - przekonuje Wanda Nowicka, posłanka Nowej Lewicy. W swojej krytyce nie jest odosobniona. - Nie ma pieniędzy na nauczycieli, nie ma pieniędzy na polską szkołę, nie ma radykalnych, dobrych zmian dla uczniów, to jest zajmowanie się pobocznymi tematami. Tak wygląda minister Czarnek w Ministerstwie Edukacji Narodowej - wskazuje Marcin Kierwiński, poseł PO.

Politycy PiS liczą, że ustawa przez parlament przejdzie, a trzeciego weta prezydenta nie będzie. - Prezydent musiałby wetować rozwiązania, które są konsekwencją rozwiązań konstytucyjnych. Byłoby to bardzo kontrowersyjne działanie ze strony prezydenta, więc nie zakładam tego - przewiduje poseł PiS Bartłomiej Wróblewski. - Z całą pewnością należy brać pod uwagę to, że prawie 300 tysięcy ludzi podpisało się pod tą ustawą. Ta obywatelskość tutaj będzie miała znaczenie - zaznacza Marcin Przydacz, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP. Na razie posłowie po pierwszym czytaniu skierowali ustawę do dalszych prac w komisji. Najbliższe posiedzenie Sejmu odbędzie się w połowie sierpnia.

Autorka/Autor:Paulina Chacińska

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu TVN24

Pozostałe wiadomości

Gdy PKP Cargo wchodziło na giełdę, akcje spółki kosztowały 70 złotych. Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił wtedy, że to mało. Po ośmiu latach rządów PiS akcje są po 14 złotych. PKP Cargo straciło niemal połowę rynku, a pieniędzy nie ma nawet na wypłaty dla załogi.

PKP Cargo S.A. "blisko upadłości". "Jest gorzej, niż myślałem"

PKP Cargo S.A. "blisko upadłości". "Jest gorzej, niż myślałem"

Źródło:
Fakty TVN

Był czas, że TVN potrzebował wsparcia i zawsze będziemy wdzięczni, że mogliśmy na nie liczyć ze strony widzów i innych mediów, czasem tych wielkich, a czasem tych mniejszych. I zwłaszcza ze strony lokalnych mediów wymagało to wielkiej odwagi. Dziś to oni, choć już z innych powodów, potrzebują pomocy.

Patrzą władzy na ręce, opisują problemy mieszkańców. Lokalne media mogą nie przetrwać bez wsparcia

Patrzą władzy na ręce, opisują problemy mieszkańców. Lokalne media mogą nie przetrwać bez wsparcia

Źródło:
Fakty TVN

Projekt żelaznej kopuły nad Europą nie powinien wywoływać sprzeciwu u nikogo, kto myśli o naszym bezpieczeństwie - przekonuje premier Donald Tusk. Mariusz Błaszczak, minister obrony, twierdzi, że to jest tylko niemiecki projekt biznesowy. Tak samo wcześniej mówił prezydent Andrzej Duda, ale już przestał to powtarzać. Donald Tusk przekonuje, że inicjatywa europejskiej tarczy nie polega na zastępowaniu istniejących już programów budowy obrony powietrznej w Polsce, którymi są Wisła, Narew i Pilica.

Donald Tusk: europejska tarcza obrony powietrznej ma wyeliminować niemądrą konkurencję

Donald Tusk: europejska tarcza obrony powietrznej ma wyeliminować niemądrą konkurencję

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

14-letni Bartek Wasilewski z Płocka jest zwycięzcą 15. edycji programu TVN "Mam Talent!". Do programu zgłosił się tajemnicy przed mamą. - Synuś, ja nigdzie nie jadę, co ty narobiłeś, tam są dzieci z talentami, ty jesteś zwykłym chłopcem, który śpiewa sobie w pokoju - powiedziała Bartkowi, jak się dowiedziała. 14-latek wygrał 300 tysięcy złotych i nie tylko ma dalsze plany na karierę muzyczną, ale także zamierza zabrać mamę na wakacje.

14-latek swoim rapem wygrał "Mam Talent!". Jego mama była na początku przerażona. "Synuś, co ty narobiłeś?"

14-latek swoim rapem wygrał "Mam Talent!". Jego mama była na początku przerażona. "Synuś, co ty narobiłeś?"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rzeczą najważniejszą jest pełne odzyskanie kontroli nad tym, co się dzieje na terytorium państwa polskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" premier Donald Tusk, pytany o informacje na temat sabotaży i prowokacji na terenie Polski. Poinformował, że mamy "aresztowanych dziewięciu podejrzanych z postawionymi zarzutami, którzy zaangażowali się bezpośrednio na zlecenie rosyjskich służb w akty sabotażu w Polsce". W kontekście badania rosyjskich wpływów wymienił nazwisko byłego szefa MON. - Pętla informacji, jakie gromadzimy, zaciska się wokół Antoniego Macierewicza - powiedział.  

Tusk: pętla informacji, jakie gromadzimy, zaciska się wokół Antoniego Macierewicza

Tusk: pętla informacji, jakie gromadzimy, zaciska się wokół Antoniego Macierewicza

Źródło:
TVN24

Jestem wstrząśnięty wystąpieniem Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w niedzielę w "Faktach po Faktach" w TVN24 Bartosz Arłukowicz. - To jest już taki odlot i taki brak szacunku dla ludzi, że naprawdę mnie to dzisiaj poraziło - przyznał polityk Koalicji Obywatelskiej.

Arłukowicz: To jest odlot i brak szacunku dla ludzi

Arłukowicz: To jest odlot i brak szacunku dla ludzi

Źródło:
TVN24

W dniach 6-9 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Mogą się okazać jednymi z najważniejszych w historii. To od ich wyników zależy, czy najsilniejszy głos w Europie będzie należeć do partii demokratycznych, czy do skrajnie prawicowych. Te ostatnie, zwłaszcza we Francji, zaczynają bardzo zyskiwać w sondażach, a ich liderzy już stoją na czele rządów we Włoszech czy na Węgrzech.

Przeciwnicy prawicy z całej Europy protestowali w Madrycie. "Trzeba się zmobilizować, nie dać wygrać faszystom, ocalić demokrację"

Przeciwnicy prawicy z całej Europy protestowali w Madrycie. "Trzeba się zmobilizować, nie dać wygrać faszystom, ocalić demokrację"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Nadchodzące wybory prezydenckie w USA są ważne nie tylko dla Ameryki, ale i dla całego świata - powiedziała w rozmowie z Michałem Sznajderem Valerie Jarrett, która przez 8 lat pełniła funkcję starszej doradczyni prezydenta USA Baracka Obamy. - To prawdopodobnie najważniejsze wybory naszego życia i stawka rośnie - dodała dyrektor generalna Fundacji Obamy.

Valerie Jarrett: nadchodzące wybory prezydenckie to krytyczny moment dla naszego kraju

Valerie Jarrett: nadchodzące wybory prezydenckie to krytyczny moment dla naszego kraju

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gdy PKP Cargo wchodziło na giełdę, akcje spółki kosztowały 70 złotych. Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił wtedy, że to mało. Po ośmiu latach rządów PiS akcje są po 14 złotych. PKP Cargo straciło niemal połowę rynku, a pieniędzy nie ma nawet na wypłaty dla załogi.

PKP Cargo S.A. "blisko upadłości". "Jest gorzej, niż myślałem"

PKP Cargo S.A. "blisko upadłości". "Jest gorzej, niż myślałem"

Źródło:
Fakty TVN