Pożar na Rodos i największa akcja ewakuacyjna w historii Grecji. "Działamy w bardzo trudnych warunkach"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Szalejący pożar, ewakuowani turyści, odwołane loty i urlopy. Grecka wyspa Rodos walczy z żywiołem. Zdjęcia z turystycznego raju przypominają piekło. Pożar nie jest opanowany. Nie pomaga 40-stopniowy upał. Loty na Rodos odwołuje linia Jet2, a biuro podróży TUI odwołuje zarezerwowane wakacje. Na Rodos są Polacy z pięciu biur podróży.

W piątek przylecieli na wakacje na Rodos, a w sobotę musieli uciekać z hotelu. Na greckiej wyspie zaczął szaleć niekontrolowany pożar, pojawiły się kłęby gryzącego dymu.

Pan Jakub Jankowski wraz dziesiątkami innych turystów z Polski, Czech i Wielkiej Brytanii został ewakuowany z miejscowości Lardos w środkowo-wschodniej części wyspy do miejscowości Afandu na północy. Tam tymczasowo znalazł schronienie w udostępnionej przez grecki rząd sali weselnej.

- Tak naprawdę zostaliśmy przywiezieni tu w środku nocy i nie wiemy, co dalej z nami będzie, nie dostaliśmy żadnych informacji - twierdzi Jakub Jankowski. - Jedynym plusem jest zapewnienie nam tutaj możliwości pobytu w klimatyzowanym pomieszczeniu - dodaje.

- Jesteśmy tutaj już od bardzo wielu godzin. Nasza droga nie była łatwa, wiele osób jest po prostu wycieńczonych, zmęczonych - mówi Jakub Jankowski na swoim nagraniu, które pokazuje turystów zgromadzonych w sali.

Pożary na Rodos. Władze otwierają centrum pomocy dla turystówBędzie można łatwiej uzyskać pomoc.PAP

Masowa ewakuacja

Biuro podróży Grecos Holiday, które zorganizowało pobyt, w odpowiedzi na mejla poinformowało, że sytuacja dotyczy kilkuset klientów i jest rozwiązywana na bieżąco. "Intensywnie pracujemy nad zorganizowaniem dodatkowych możliwości powrotu do Polski oraz znalezienia dodatkowych miejsc w hotelach na północy wyspy, w których klienci będą mogli kontynuować wypoczynek - w zależności od ich decyzji" - czytamy.

Na Rodos nadal przebywa też pan Marcin Nowomiejski. Do soboty spędzał urlop w Kiotari. Około 14 lokalnego czasu otrzymał alert na telefon o obowiązkowej ewakuacji.

- Kazano nam wsiąść na motorówki, z których przetransportowano nas na większe statki wycieczkowe, bo one były zaangażowane w całą ewakuację - opowiada Marcin Nowomiejski. - Nocowaliśmy w dużych salach konferencyjnych, na podłogach, każdy sobie radził, jak potrafił. (...) Planowo wracamy jutro. Dostaliśmy informację, że być może samolot zostanie zorganizowany wcześniej - dodaje.

To właśnie w miejscowości Kiotari uszkodzone zostały trzy hotele. Na szczęście ludzie zdążyli je opuścić. - Zauważyliśmy, że morze zaczęło robić się czarne od sadzy. Faktycznie, ludzie wychodzili z morza, zauważając, że popiół spada im na głowy - relacjonuje Ian Murison, brytyjski turysta przebywający na Rodos.

Ewakuacja zarządzona przez greckie władze dotyczyła Lardos, Kiotari i Pefkos. Częściowo prowadzona była przez armię i straż przybrzeżną

Z miejsc zagrożonych pożarem turyści wyjeżdżali też autokarami, do których ustawiały się gigantyczne kolejki. W sumie ewakuacja dotyczyła 19 tysięcy osób i była dotychczas największą taką operacją w historii kraju. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

"Chaos, ewakuacja, dezinformacja". Przed pożarami musiało uciekać ponad 30 tysięcy osóbWśród ewakuowanych z Rodos są Polacy. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy ich relacje.Kontakt 24, tvnmeteo.pl, PAP

Polscy strażacy pomagają w akcji

W niedzielę w południe biuro podróży TUI poinformowało, że odwołuje wszystkie zarezerwowane wycieczki na Rodos do 25 lipca włącznie. Grecos Holiday zaproponowało klientom, którzy wakacje na Rodos mają rozpocząć w najbliższy poniedziałek, możliwość anulowania rezerwacji bez poniesienia konsekwencji, a także zmianę oferty lub terminu.

W Grecji trwa fala upałów. W niedzielę miejscami temperatura może osiągnąć nawet 45 stopni Celsjusza. Opanowanie pożarów utrudniają silne podmuchy wiatru, które często zmieniają kierunek. Z ogniem w okolicach Aten walczą też Polscy strażacy.

- Działamy w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych. Dziś prognozowane temperatury to do 45 stopni w cieniu. Wszystkie urządzenia się przegrzewają, ratownicy też się przegrzewają, meczą - mówi brygadier Grzegorz Borowiec, dowódca akcji w Grecji.

Grecka obrona cywilna ostrzegła w niedzielę przed bardzo wysokim ryzykiem pożarów na terenie obejmującym prawie połowę kraju. Fale upałów w południowej Europie i wielu innych częściach świata mogą trwać do sierpnia.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum prywatne

Pozostałe wiadomości

Na niecały miesiąc przed wyborami do Parlamentu Europejskiego linia sporu przebiega między Prawem i Sprawiedliwością, które przedstawia Polskę jako unijne terytorium rzekomo zależne od Niemiec, a partiami koalicji rządowej mówiącymi, że PiS walcząc z Unią szkodzi naszemu bezpieczeństwu, wolności i dobrobytowi. O Zielonym Ładzie Kaczyński twierdzi, że był dobry, ale stał się zły, a o niektórych kandydatach własnej partii, że są do jednorazowego użytku.

Antyeuropejska retoryka europejskiej kampanii PiS. "Nam, Polakom, odbiorą właściwie wszystko"

Antyeuropejska retoryka europejskiej kampanii PiS. "Nam, Polakom, odbiorą właściwie wszystko"

Źródło:
Fakty TVN

To opowieść o najstarszej pracującej osobie w Polsce, i to z najdłuższym, bo 84-letnim stażem. Pan Wacław ma 98 lat. To były mistrz Polski w wyścigach motocyklowych, który prowadzi warsztat mechaniczny w Poznaniu. Jego największym marzeniem jest pracować dalej, ile tylko sił wystarczy, co najmniej do setki. Historia samego warsztatu sięga 1945 roku.

Pan Wacław Milewski ma 98 lat i pracuje od 84 lat. "Dziadek jest ekstra, generalnie rzecz biorąc"

Pan Wacław Milewski ma 98 lat i pracuje od 84 lat. "Dziadek jest ekstra, generalnie rzecz biorąc"

Źródło:
Fakty TVN

Odra nie tylko wróciła, ale rozlewa się szeroką falą. Najwięcej dzieci choruje w Warszawie i we Wrocławiu, ale wszędzie grupa ryzyka jest taka sama - to osoby niezaszczepione.

Ostrzeżenia WHO właśnie stały się faktem. Liczba zachorowań na odrę rośnie lawinowo

Ostrzeżenia WHO właśnie stały się faktem. Liczba zachorowań na odrę rośnie lawinowo

Źródło:
Fakty TVN

Lekarze z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki przy wykorzystaniu nowoczesnych aparatów do monitorowania bólu, podarowanych przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, sprawdzą poziom bólu u noworodków na oddziałach intensywnej terapii, żeby później opracować zasady ich leczenia. Zbyt duże dawki leków uśmierzających ból w przyszłości mogą uszkodzić mózg małego dziecka. - Stresujące, jak te maszyny piszczą. Podnosi się ciśnienie czy saturacja spada. To jest stresujące dla rodzica - przyznaje matka z Krakowa.

Chcą opracować zasady leczenia bólu u noworodków. Pomaga nowoczesny sprzęt i sztuczna inteligencja

Chcą opracować zasady leczenia bólu u noworodków. Pomaga nowoczesny sprzęt i sztuczna inteligencja

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W akcji gaśniczej brało udział ponad 240 strażaków, ale obyło się bez ofiar i poszkodowanych - z wyjątkiem setek najemców, z których część straciła dziś dorobek życia. Co do tej pory wiemy o pożarze, który w nocy wybuchł w centrum handlowym przy ulicy Marywilskiej?

Wiele osób straciło pracę i środki do życia. Co wiemy o pożarze przy ulicy Marywilskiej?

Wiele osób straciło pracę i środki do życia. Co wiemy o pożarze przy ulicy Marywilskiej?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wiceminister obrony Cezary Tomczyk poinformował, że zatrzymany w Polsce rosyjski żołnierz jest przesłuchiwany i jest pod nadzorem służb. - Wykorzystamy jego wiedzę, ale to jest jednostka głęboko zdemoralizowana i człowiek, na którym na pewno nie warto się w żaden sposób opierać - zaznaczył Tomczyk.

Rosyjski żołnierz zatrzymany w Polsce. "Wykorzystamy jego wiedzę, ale to zdemoralizowana jednostka"

Rosyjski żołnierz zatrzymany w Polsce. "Wykorzystamy jego wiedzę, ale to zdemoralizowana jednostka"

Źródło:
TVN24

Najbardziej zawinili politycy, którzy zaniedbali priorytet wschodni w służbach specjalnych, w kontrwywiadzie wojskowym i cywilnym. Dla nich priorytetem była opozycja demokratyczna - mówił w "Faktach po Faktach" o sprawie Tomasza Szmydta generał Krzysztof Bondaryk, dyrektor biura szefa MSWiA, były szef ABW.

W sprawie Tomasza Szmydta "najbardziej zawinili politycy"

W sprawie Tomasza Szmydta "najbardziej zawinili politycy"

Źródło:
TVN24

Amerykański Departament Stanu zna sprawę polskiego sędziego, który uciekł na Białoruś - mówi w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Mark Toner z Departamentu Stanu USA. Toner dodaje, że Stany Zjednoczone są świadome wyzwań wschodniej flanki NATO, które stwarza agresywna postawa Rosji i wojna w Ukrainie oraz robią wszystko, by wspierać w nich Polskę i innych sojuszników. Był też pytany o sprawę polskiego sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś. Przekazał, że Departament Stanu zdaje sobie sprawę z tego, co się wydarzyło. - Ale jest to wewnętrzna kwestia rządu polskiego - dodał.

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wywołała trzęsienie ziemi w Seattle, a teraz zatrzęsie fanami w Europie. Taylor Swift rozpoczęła trasę koncertową, w której zawita także w Polsce. Co ciekawe, za artystką podążają nie tylko miliony jej fanów, ale też charakterystyczny dla gwiazd tego kalibru efekty. Tam, gdzie się pojawia Swift - ceny wynajmu krótkoterminowego gwałtownie rosną o kilkaset procent, co ma wyraźny wpływ na inflację.

Taylor Swift z koncertami w Europie. "To naprawdę niesamowite show"

Taylor Swift z koncertami w Europie. "To naprawdę niesamowite show"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jak sztuczna inteligencja zmieni gospodarkę, której filarami nadal są surowce? Na ten temat Jan Niedziałek rozmawiał z Amitem Joshim, szwajcarskim naukowcem i ekspertem w dziedzinie sztucznej inteligencji.

Jak sztuczna inteligencja zmieni gospodarkę? Rozmowa z Amitem Joshim

Jak sztuczna inteligencja zmieni gospodarkę? Rozmowa z Amitem Joshim

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS