Coraz bliżej do dnia Wszystkich Świętych i coraz większy jest ruch na drogach - głównie wokół cmentarzy. Drogówka apeluje, by uważać na siebie i na zmienianą często organizację ruchu.
W sobotę po godzinie 12:00 w Białymstoku prawdopodobnie kierowca samochodu osobowego wjechał na czerwonym świetle na skrzyżowanie. Doszło do zderzenia z busem, którym jechało siedmioro dzieci. - Z chwilą przybycia naszych jednostek na miejsce zdarzenia wszystkie osoby znajdowały się poza pojazdami. Jedno dziecko miało ranę ciętą głowy. Zostało zaopatrzone przez strażaków (...) I przekazane koordynatorowi medycznemu, który stwierdził, że wszytskie osoby powinny zostać przebadane i odwiezione na SOR - informuje mł. bryg. Piotr Chojnowski, rzecznik prasowy podlaskiego komendanta wojewódzkiego PSP.
W Małopolsce karetka z włączonymi sygnałami jechała do pacjenta. Kiedy wyprzedzała samochód osobowy, kierowca zaczął skręcać. Oba pojazdy wpadły do rowu. - Z tego, co mamy informacje, to najprawdopodobniej ta karetka poruszała się jako pojazd uprzywilejowany - informuje młodszy brygadier Marcin Opioła, rzecznik prasowy komendy Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie. Do wypadku doszło nad ranem w miejscowości Biskupice Radłowskie. Jedna osoba trafiła do szpitala. - Łącznie tymi pojazdami podróżowały trzy osoby. Jedna osoba z karetki pogotowia, z obsady tej karetki pogotowia, uskarżała się na bóle w okolicy twarzy i w okolicy kręgosłupa szyjnego - dodaje Marcin Opioła.
Brak wyobraźni
W Wielkopolsce na prostej drodze w sobotę po godzinie 19:00 doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych w miejscowości Bronisławka. - Na prostym odcinku drogi w środku lasu zderzyły się. Jeden z pojazdów (...) zjechał na przeciwny pas ruchu. Uderzył bokiem w pojazd, który jechał w drugą stronę - przekazuje młodszy brygadier Łukasz Frątczak z Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim. Wyjaśniane są przyczyny - dlaczego pojazd zjechał na przeciwny pas ruchu. Samochodami podróżowało łącznie 7 osób. - Na miejscu zdarzenia zginęła kierująca i pasażerka samochodu marki Fiat. Kobiety miały 20-kilka lat - dodaje podinspektor Witold Kolenda, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego w Ostrowie Wielkopolskim. - Dwie osoby z drugiego pojazdu, w którym podróżowało pięć osób, zostały zabrane do szpitala - uzupełnia informacje Frątczak.
Do poważnego wypadku doszło też w niedzielę nad ranem w województwie warmińsko-mazurskim niedaleko Lelkowa. - 20-letni kierujący nie dostosował prędkości do panujących warunków. Stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze, uderzył w przydrożne drzewa - wyjaśnia starsza posterunkowa Justyna Romańczuk z Komendy Powiatowej Policji w Braniewie. Mężczyzna nie miał prawa jazdy i miał ponad promil alkoholu we krwi. Jak przekazują funkcjonariusze - siła uderzenia była tak duża, że elementy konstrukcyjne pojazdu zostały rozrzucone w promieniu kilkudziesięciu metrów. Samochodem jechały jeszcze cztery osoby w wieku 16-30 lat. Kierujący i pasażerowie zostali przekazani do szpitala.
Apele służb
Służby przypominają, że przez najbliższe dni ruch na drogach będzie coraz większy. Zachowajmy więc rozsądek. - Warunki pogodowe są niesprzyjające podróżom. Jest ślisko, mokro, dlatego trzeba uważać na drogach - wylicza młodszy brygadier Piotr Chojnowski. - Dzień Wszystkich Świętych jest to czas wzmożonego ruchu na drogach. Apelujemy tutaj o dostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych i zachowanie szczególnej ostrożności. Przede wszystkim uważajmy również na innych uczestników ruchu drogowego. Zachowajmy zasadę zaufania ograniczonego - dodaje starsza posterunkowa Justyna Romańczuk.
Źródło: Fakty po Południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu