Pod Olsztynem miał lądować awaryjnie helikopter. Telefon okazał się żartem
Paweł Łukasik | Fakty po południu TVN24
Do hotelu kilkanaście kilometrów na południe od Olsztyna w środę wieczorem ktoś zadzwonił z informacją, że musi awaryjnie wylądować helikopter. Informacja nie była aż taka dziwna, bo hotel ma lądowisko dla helikopterów. Recepcjonistka powiadomiła służby, ale okazało się, że telefon był żartem trojga nastolatków.
Autor: Paweł Łukasik / Źródło: Fakty po południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24