Spalił im się dom i nie mają gdzie mieszkać. Pani Kamila z dziećmi proszą o wsparcie

Spalił im się dom i nie mają gdzie mieszkać. Pani Kamila z dziećmi proszą o wsparcie
Spalił im się dom i nie mają gdzie mieszkać. Pani Kamila z dziećmi proszą o wsparcie
Marta Kolbus | Fakty po południu
Spalił im się dom i nie mają gdzie mieszkać. Pani Kamila z dziećmi proszą o wsparcieMarta Kolbus | Fakty po południu

Półtora roku temu zmarł jej mąż. Tydzień temu w pożarze straciła dom. 29-letnia matka ze wsi Silno na Pomorzu razem z dwoma synami została bez dachu nad głową. Z pomocą przyszli sąsiedzi, którzy dali jej tymczasowe schronienie, a także urzędnicy, którzy wypłacili 6 tysięcy złotych zasiłku. Projekt nowego domu już jest, ale pieniędzy na razie brakuje.

- Dziadek wam pomoże dalej, nie bój się, damy sobie radę, nie płacz - mówi Henryk Pańczyk, dziadek 10-letniego Seweryna i 5-letniego Borysa, który daje siłę wnukom, a dzieci dają siłę swojej matce.

- To dla nich (dzieci - red.) raz ubieram spódniczkę, a raz spodnie, to dla nich chce być ojcem i matką, właśnie dla nich - mówi Kamila Remiszka.

29-letnia matka sama wychowuje dwóch synów. Pierwszy mąż (ojciec Seweryna) zmarł z powodu choroby, drugi mąż (ojciec Borysa) utopił się półtora roku temu. Wskoczył do jeziora, żeby ratować topiącego się mężczyznę.

- W ten ostatni dzień wakacji, woda mi go zabrała, zabrała mi męża, a dzieciom ojca - wspomina pani Kamila.

Z płonącego domu uciekła w ostatniej chwili

W pierwszym tygodniu stycznia rodzina straciła dach nad głowa. W niedzielę rano, gdy jedli śniadanie ich dom zaczął się palić. Ogień pojawił się na poddaszu i szybko się rozprzestrzenił. W ostatniej chwili pani Kamila z dziećmi uciekła do samochodu.

- Cieszymy się ze żyjemy - mówi pani Kamila.

Następnego dnia było jeszcze gorzej, bo już wiedzieli, że nie maja gdzie wrócić. Dom, który przez 6 lat remontował dziadek chłopców, grozi zawaleniem. - Cieszyłem się, że robię dla wnuków, kiedy mnie braknie, to będą mieli po mnie pamiątkę, ale tą pamiątkę zabrał ogień - komentuje Henryk Pańczyk, ojciec pani Kamili.

To czego nie zabrał ogień, zniszczyła woda podczas gaszenia pożaru. Pani Kamila pracuje, ale z jednej pensji nie da się odbudować domu. - Nie chcę robić z siebie ofiary, tylko nie wiem po prostu, czy to nie jest za dużo - mówi 29-latka.

Nadzieję na lepsze jutro dają sąsiedzi. Jedni zapewnili tymczasowe mieszkanie, drudzy za nie płacą, a prawie każdy dzieli się tym czym może. - Wszystko jest potrzebne, bo tego nie ma - prosi pani Kamila.

Rodzina mieszka w niewielkiej miejscowości Silno na Pomorzu. Do tej pory żyli skromnie, cieszyli się z tego co mają. Seweryn za pieniądze z pierwszej komunii świętej kupił sobie telewizor. - Tak się cieszył - wspomina pani Kamila.

Teraz dosłownie zostali z niczym.

- Pani się do mnie ostatnio zgłosiła, że dziecko dostało na komunie telewizor i chciało go oddać Sewerynowi, bo wie że spalił mu się telewizor - mówi Agnieszka Gierszewska, sąsiadka.

"Wierzę dla dzieci"

Dzięki lokalnej rozgłośni, o sytuacji rodziny usłyszeli też inni i w ciągu kilku dni udało się uzbierać 25 tysięcy złotych, ale tu nie liczy się tylko pomoc finansowa. - Rozdzwoniły się telefony, zadzwonił jeden z przedsiębiorców, oferując bezpłatnie transport, zadzwonił też pan który oferował bezpłatnie materiały budowlane - mówi Arkadiusz Jażdzejewski, redaktor naczelny radia Weekend FM.

Urzędnicy tez mają już plan pomocy, chcą rozebrać budynek gospodarczy. Na razie tylko na papierze, ale w przyszłości chcą pomóc rodzinie wybudować nowy dom.

- Podjęliśmy decyzję o budowie małego domku obok tego wypalonego o powierzchni około 60 metrów - mówi Zbigniew Szczepański, wójt gminy Chojnice. Jeśli uda się uzbierać pieniądze, do nowego domu rodzina wprowadzi się w przyszłym roku.

- Wierzę dla dzieci, że jeszcze w nowym domku małym, ciasnym, ale własnym, zjemy rano śniadanie przy wspólnym stole i je dokończymy - mówi pani Kamila.

Informacje o tym, jak pomóc pani Kamili można znaleźć pod tym adresem.

Autor: Marta Kolbus / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W Koalicji Obywatelskiej w piątek odbyły się prawybory, wyniki mają zostać podane w sobotę. PiS z kolei ma ogłosić swojego kandydata w niedzielę. Gdyby rzeczywiście faworytem prezesa miał być prezes IPN Karol Nawrocki, to co przesądziło o jego wyborze?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Źródło:
Fakty TVN

Troska mamy działa jak najlepsze lekarstwo na każdego malucha. W przypadku wcześniaków może zdziałać cuda. Lekarze mają na to dowody, a ci z łódzkiego szpitala mają też możliwości, by to wykorzystać. Terapia rodzinna dla wcześniaków w Polsce raczkuje, a powinna być standardem.

Dla wcześniaków bliskość rodziców jest bardzo ważna. W łódzkim szpitalu działają dla nich pokoje rodzinne

Dla wcześniaków bliskość rodziców jest bardzo ważna. W łódzkim szpitalu działają dla nich pokoje rodzinne

Źródło:
Fakty TVN

Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, który według prokuratury jest odpowiedzialny za wielomilionowe nieprawidłowości w wydatkach z Funduszu Sprawiedliwości, triumfuje po orzeczeniu sądu, że jego zatrzymanie w lipcu było bezprawne. Spór dotyczył immunitetu. Romanowski wciąż może zostać aresztowany, bo w międzyczasie stracił immunitet już nie tylko posła, ale i członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Na 99 procent decyzja zapadła - tak o kandydacie PiS na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł klubu PiS Krzysztof Ciecióra. Europoseł KO Dariusz Joński wymieniał z kolei w programie "trzy różnice" między ugrupowaniami i ich podejściem do wyłonienia kandydata.

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

Źródło:
TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN