W środę w Zalasewie w Wielkopolsce rozpędzone BMW wjechało na chodnik i staranowało grupę uczniów pobliskiego gimnazjum. Auto zatrzymało się dopiero na parkingu, gdzie uderzyło w inny samochód. Nikomu na szczęście nic się nie stało. O krok od tragedii było też w czwartek w Szczecinie na jednym z przejść dla pieszych na al. Wyzwolenia, gdzie kierowca nie zatrzymał się przed przejściem i prawie potrącił pieszego. Do podobnych sytuacji dochodzi niemal codziennie w całej Polsce, a liczba wypadków z udziałem pieszych na samych przejściach jest alarmująca.
Autor: Mateusz Kudła / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24