"Newsweek": Marek Falenta miał sprzedać nagrania rosyjskim służbom
Paweł Łukasik | Fakty po południu
Pojawił się nowy wątek afery podsłuchowej z rosyjskimi służbami w tle - a może nawet w roli głównej. Zanim nagrania z restauracji Sowa i Przyjaciele ujrzały światło dzienne i w 2014 roku doprowadziły do kryzysu w rządzie Donalda Tuska, ich autorzy mieli je sprzedać właśnie rosyjskim służbom. Takie zeznania w prokuraturze złożyć wspólnik Marka Falenty - Marcin W. Sprawę opisał "Newsweek".
Autor: Paweł Łukasik / Źródło: Fakty po południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24