Smartfony za kilka tysięcy złotych. Młodzi o nich marzą i kupują, coraz częściej nie płacą

Smartfony za kilka tysięcy złotych. Młodzi o nich marzą i kupują, coraz częściej nie płacą
Smartfony za kilka tysięcy złotych. Młodzi o nich marzą i kupują, coraz częściej nie płacą
Ewa Koziak | Fakty po południu
Smartfony za kilka tysięcy złotych. Młodzi o nich marzą i kupują, coraz częściej nie płacąEwa Koziak | Fakty po południu

Smartfony - to z ich powodów rośnie zadłużenie młodych ludzi. Kupują na raty albo na abonament najdroższe komórki, ale rachunków nie płacą. Zadłużenie wobec firm telekomunikacyjnych sięga już ponad miliard złotych. Rachunków za komórki nie płacą zwłaszcza młodzi. Ich dług w ciągu pięciu lat wzrósł z 4,6 miliona złotych do 147 milionów złotych.

ZOBACZ CAŁY ODCINEK "FAKTÓW PO POŁUDNIU" W TVN24GO

Już od dawna telefon komórkowy nie służy wyłącznie do telefonowania i wysyłania SMS-ów, czy nawet przeglądania stron internetowych. Telefon komórkowy pozwala śledzić media społecznościowe, sprawdzić pocztę, zrobić zakupy i zapłacić rachunki. W razie potrzeby posłuży za telewizor. W podróży zastąpi nawigację. Funkcje smartfonów można jeszcze długo wymieniać, a ich parametry klienci starannie analizują przed zakupem.

Najnowsze i najlepsze modele najchętniej wybieranych smartfonów to koszt nawet ponad siedmiu tysięcy złotych. Nie każdy może sobie pozwolić na taki wydatek, ale hipermarkety kuszą sprzedażą na raty. Sieci komórkowe raty za telefon doliczają do abonamentu. Niektórzy młodzi ludzie są gotowi zapożyczyć się na 5 czy 6 tysięcy złotych.

Z najnowszego raportu Krajowego Rejestru Długów wynika, że na liście dłużników telekomunikacyjnych jest około 360 tysięcy konsumentów. Stanowią 83 procent wszystkich dłużników firm telekomunikacyjnych - pozostali dłużnicy to firmy. W sumie zaległości wobec firm telekomunikacyjnych to łącznie ponad 1 miliard 140 milionów złotych. Średni dług dłużnika telekomunikacyjnego wynosi ponad 2 tysiące 600 złotych.

Gigantyczny wzrost zadłużenia młodych

W ciągu ostatnich pięciu lat o ponad trzy tysiące procent wzrosło zadłużenie konsumentów w wieku od 18 do 25 lat wobec firm telekomunikacyjnych - z 4,6 miliona złotych w 2014 roku do 147 milionów złotych w tym roku. Teraz ich średni dług - ponad 3 tysiące złotych - jest najwyższy spośród wszystkich kategorii wiekowych. Zadłużenie dotyczy nie tylko rat za sprzęt, ale także abonamentu.

W gronie 18-25 lat często najnowszy model smartfona to nie tylko najlepsze parametry techniczne.

- Powoduje po pierwsze wzrost naszego samopoczucia, ale po drugie, co ważniejsze, również większe uznanie, szacunek, respekt, który składa się właśnie na status drugiej osoby - komentuje psycholog społeczny dr Leszek Melibruda.

Największa liczba zadłużonych konsumentów mieszka w małych miejscowościach do 5 tysięcy mieszkańców. To blisko 1/4 wszystkich dłużników firm telekomunikacyjnych. Użytkownicy telefonów z najmniejszych miejscowości mają też najwyższe, sięgające 205,5 miliona złotych, zadłużenie.

Największe zaległości w spłatach mają mieszkańcy województw: śląskiego, dolnośląskiego i mazowieckiego. Najniższe długi mają mieszkańcy podlaskiego, świętokrzyskiego i opolskiego.

33 miliony aktywnych kart sim na niecałe 38 milionów mieszkańców - tak według prognoz Fundacji Republikańskiej będzie wyglądała końcówka tego roku w Polsce. Bez telefonu komórkowego będzie 3 procent Polaków. W przyszłym roku możliwy jest scenariusz, w którym aktywnych kart będzie więcej niż mieszkańców całego kraju.

Autor: Ewa Koziak / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Bohaterowie pierwszej linii frontu. Nie ma w tym określeniu przesady, bo ich służba w czasie walki z żywiołem wymaga odwagi i poświęcenia - i wiąże się z realnym ryzykiem. Ratują, ewakuują, zabezpieczają i jeszcze długo nie będą mogli odpocząć.

Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie

Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie

Źródło:
Fakty TVN

Kiedy przestanie padać? Kiedy woda opadnie? Niestety, jeszcze to potrwa. Nie tylko ulewy, ale także wichury. Narzekaliśmy na upały i suszę - to już ich nie ma. Meteorolodzy mówią: obyśmy dali radę do wtorku.

"Niż genueński jest niezmordowany". Ulewy jeszcze będą

"Niż genueński jest niezmordowany". Ulewy jeszcze będą

Źródło:
Fakty TVN

W wielu miejscach w Polsce zbierane są dary dla poszkodowanych przez powódź. Potrzeby są ogromne i przyda się dosłownie wszystko. W pomoc włączają się osoby prywatne, firmy i fundacje. Magazyny darów uruchomione w wielu miejscach zapełniają się, bo pomóc chce wiele osób. Powodzian można wesprzeć także wpłatami na specjalnie założone zbiórki.

"Z czym zostajemy? Z niczym". W całym kraju trwają zbiórki darów dla powodzian

"Z czym zostajemy? Z niczym". W całym kraju trwają zbiórki darów dla powodzian

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ogrom wody zalewającej miasta i wsie to przede wszystkim dramaty mieszańców. To historie zalanych domów i biznesów, w tym restauracji Nota Bene w Kłodzku. To ratowanie nie tylko budynków i sprzętów, ale też ratowanie życia - jak w przypadku rodziny z dziećmi, która utknęła w zalanym samochodzie. Brawurowa akcja strażaków uchroniła ją przed tragedią.

Mieszkańcy zalewanych miejscowości przeżywają dramat. "Co chwilę ktoś szuka drugiej osoby"

Mieszkańcy zalewanych miejscowości przeżywają dramat. "Co chwilę ktoś szuka drugiej osoby"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Powódź w Polsce doprowadziła do uruchomienia w niedzielę nad ranem suchego zbiornika Racibórz Dolny, który jest w stanie przyjąć do 185 milionów metrów sześciennych wód wezbraniowych Odry. Zbiornik ma chronić przed powodzią Wrocław, Opole, Kędzierzyn-Koźle oraz mniejsze miejscowości. O bezpieczeństwie miast tego regionu mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 starszy brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik Komendanta Głównego PSP.

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Źródło:
TVN24

Wzięliśmy pod uwagę te doświadczenia z poprzednich lat. Mamy zbiorniki przeciwpowodziowe, mamy zupełnie inaczej funkcjonujące zarządzanie kryzysowe i oczywiście też służby, które są przygotowane w zupełnie inny sposób - mówił w "Faktach po Faktach" wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń (PO). Uspokajał, że jego zdaniem w województwie nie dojdzie do takich podtopień, jakie miały miejsce podczas dramatycznej "powodzi tysiąclecia".

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Źródło:
TVN24

Najpierw jego potencjalny zastępca obrażał niezamężne kobiety, nazywając je bezdzietnymi kociarami, teraz on sam straszy mieszkańców Ohio przed migrantami, którzy jedzą koty. Jak to się stało, że w kampanii republikanów politycy sięgają po hejt i fake newsy rodem ze skrajnie prawicowych, niszowych otchłani internetu? W grze o stawkę, jaką jest prezydentura, nic nie jest przypadkowe. To nie algorytmy podsuwają Donaldowi Trumpowi teorie spiskowe, tylko ludzie w jego otoczeniu. Jedną z tych osób jest Laura Loomer.

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Tablet zamiast zeszytu, rysik zamiast ołówka - to się nie sprawdza. Tak twierdzą fińscy nauczyciele i odrzucają cyfrowe pomoce naukowe na lekcjach, bo rozpraszają uczniów i obniżają poziom nauczania. Fińska szkoła od lat jest wzorem. To, że pozbywa się ekranów, nie znaczy, że wraca do korzeni. Choć forma nauczania będzie znów tradycyjna, treść pozostaje supernowoczesna. Fińscy uczniowie regularnie uczęszczają choćby na zajęcia z robotyki.

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS