Rząd sprawdza dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. 23 umowy mogą być unieważnione

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Rząd sprawdza dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. 23 umowy mogą być unieważnione
Rząd sprawdza dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. 23 umowy mogą być unieważnione
Katarzyna Kowalska/Fakty po Południu TVN24
Rząd sprawdza dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. 23 umowy mogą być unieważnioneKatarzyna Kowalska/Fakty po Południu TVN24

Po tym, jak przez ostatnie dni na jaw wychodziły kolejne nagrania polityków Zjednoczonej Prawicy, a przez ostatnie miesiące śledczy badali sprawę, Ministerstwo Sprawiedliwości chce gruntownych zmian w funkcjonowaniu Funduszu Sprawiedliwości. Resort chce unieważnić 23 umowy, które podpisał Fundusz.

121 obowiązujących umów i więcej niż co trzecia budzi wątpliwości. 23 umowy Ministerstwo Sprawiedliwości właśnie chce unieważnić. - Suma wypłaconych środków z tych 23 umów, które mogą być objęte sankcją nieważności, wynosi ponad 105 milionów złotych - poinformowała Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, wiceminister sprawiedliwości.

Wśród organizacji, które dotacje z Funduszu Sprawiedliwości najpewniej będą musiały zwrócić, jest Fidei Defensor, związana ze znajomymi i współpracownikami posła Suwerennej Polski Dariusza Mateckiego, Fundacja Profeto, której szef - ksiądz O. - został już zatrzymany, czy Akademia Wymiaru Sprawiedliwości powołana przez byłego ministra Zbigniewa Ziobrę. Wypłat zaplanowanych na ten rok nie dostanie też Lux Veritatis ojca Tadeusza Rydzyka.

- Fundusz Sprawiedliwości służył politykom z konkretnej partii politycznej do finansowania swoich działań partyjnych - skomentował Robert Biedroń, kandydat Lewicy do Parlamentu Europejskiego. - Proces patologicznego łamania prawa, wykorzystywanie polityki - wymienił Grzegorz Schetyna, senator Platformy Obywatelskiej. 

Politycy PiS odpowiedzialnością za Fundusz Sprawiedliwości obarczają obóz Ziobry
Politycy PiS odpowiedzialnością za Fundusz Sprawiedliwości obarczają obóz ZiobryMaciej Knapik/Fakty TVN

Gdzie trafiały dotacje? Resort podaje szczegóły

Na stronach Ministerstwa Sprawiedliwości pojawiła się też mapa ilustrująca, ile dotacji i na jaką łączną kwotę trafiło do okręgów wyborczych polityków Suwerennej Polski. Wszystko to środki przyznawane w nadzwyczajnym trybie - łącznie 200 z 224 milionów złotych takich nadzwyczajnych wypłat.

ZOBACZ WIĘCEJ TUTAJ: 2043 dofinansowania na 224 miliony złotych. Zobacz u kogo najwięcej. Interaktywna mapa

- Jak jest rok wyborczy, to pieniądze płyną do okręgów Suwerennej Polski. Jak jest rok wyborczy, to dotacje sięgają zenitu - zwrócił uwagę Krzysztof Śmiszek, wiceminister sprawiedliwości, kandydat Lewicy do Parlamentu Europejskiego. - Nie było korupcji. Były środki, które trafiały do gmin, samorządów, do ochotniczych straży pożarnych, do kół gospodyń wiejskich - zapewnił Arkadiusz Mularczyk, kandydat Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego.

W okręgu byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, który bezpośrednio nadzorował Fundusz Sprawiedliwości, było 175 dotacji na rekordową kwotę ponad 19 milionów złotych. W okręgu posła Mariusza Goska było 131 dotacji na ponad 17 milionów złotych. W okręgu byłego ministra Zbigniewa Ziobry i posła Marcina Warchoła 112 dotacji i blisko 16 milionów złotych, a tam, gdzie kandydował poseł Michał Woś - 75 dotacji i ponad 12 milionów złotych.

Kwota wypłaconych dotacji w danym roku https://www.gov.pl/web/sprawiedliwosc/FS-raport-przyznanych-srodkow

- Mogę złożyć taką deklarację, że ta mapa posłuży do tego, aby złożyć formalne zawiadomienie do Państwowej Komisji Wyborczej - zapewnił Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny. - Może wreszcie, po raz pierwszy, Państwowa Komisja Wyborcza bardzo dobrze przyjrzy się, jak była finansowana kampania wyborcza Prawa i Sprawiedliwości, bo to była lista Prawa i Sprawiedliwości - zwróciła uwagę Gabriela Morawska-Stanecka, senatorka Koalicji Obywatelskiej.

- Jarosław Kaczyński (...) musiał płacić horrendalną cenę za to, żeby utrzymać się przy władzy. Cenę wyrażaną w zjawisku, które nazywa się korupcja polityczna - skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Bodnar: mapa wydatków Funduszu Sprawiedliwości posłuży do zawiadomienia PKW
Bodnar: mapa wydatków Funduszu Sprawiedliwości posłuży do zawiadomienia PKWTVN24

Suwerenna Polska mówi o "manipulacji"

W Prawie i Sprawiedliwości słychać, że sprawę trzeba wyjaśnić. - Jeżeli były jakiekolwiek nieprawidłowości, jeśli były jakieś działania niezgodne z prawem, to jak najbardziej trzeba to wyjaśnić. Natomiast, jak widzę na ten moment, to nie ma zarzutu złamania samej ustawy - skomentował Paweł Jabłoński, poseł PiS.

W sprawie szczegółów przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak, którego członkami są posłowie Suwerennej Polski, odesłał właśnie do nich.

Na konferencji prasowej Suwerennej Polski zabrakło Marcina Romanowskiego. - Platformo Obywatelska, Donaldzie Tusku, Adamie Bodnarze: przeproś - powiedział Janusz Kowalski. - Konkretny przepis pozwalał na to, żeby podejmować określone decyzje i - co powiedziała pani minister w czasie konferencji prasowej - pozwala nadal - wskazywał Michał Wójcik.

CZYTAJ TAKŻE: Taśmy Mraza i afera Funduszu Sprawiedliwości. Podsumowujemy dotychczasowe publikacje

Poseł Wójcik odwołał się do zapowiedzi zmian legislacyjnych, które - według ministerstwa - mają sytuację wokół Funduszu Sprawiedliwości uzdrowić. Z rozporządzenia z 2017 roku zniknąć ma zapis, który ministrowi dawał dowolność w przyznawaniu dotacji poza konkursami i właściwie na dowolne cele, co było podstawą wielu kwestionowanych dzisiaj, uznaniowych dotacji.

- Środki finansowe Funduszu mają być przekazywane w oparciu o przedstawiony projekt, a nie racje polityczne - przekazała Zuzanna Rudzińska-Bluszcz.

W sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości postępowanie prowadzi specjalny zespół śledczych. Trzy osoby zostały zatrzymane, a pięć usłyszało zarzuty - w tym były dyrektor Tomasz Mraz, który nagrywał rozmowy z wiceministrem Romanowskim i urzędnikami ministerstwa. - Do PiS-u przyszło prawo i sprawiedliwość. Oni się dziwią, że to zemsta - powiedział Roman Giertych, adwokat i poseł kierujący parlamentarnym zespołem ds. rozliczenia PiS. - To jest manipulacja, to jest atak polityczny Donalda Tuska - stwierdził Michał Wójcik .

Morawiecki o nagraniach ws. Funduszu Sprawiedliwości
Morawiecki o nagraniach ws. Funduszu SprawiedliwościTVN24

Będą kolejne wnioski o uchylenie immunitetu

Do marszałka Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości Michałowi Wosiowi. To on podpisał dokument zezwalający na przekazanie z funduszu 25 milionów złotych do CBA, z których miał być sfinansowany zakup systemu Pegasus.

Prokurator generalny potwierdził, że wniosków będzie więcej. - Kolejne wnioski o uchylenie immunitetu są w przygotowaniu, ale nie chciałbym teraz deklarować, jakie to będą daty, kiedy one zostaną złożone - poinformował Adam Bodnar.

ZOBACZ TEŻ: Nowe taśmy. "Pierwsze kolano RP" i miliony dla szpitala

Poseł Woś przekonywał, że nie ma sobie nic do zarzucenia. Jednocześnie zapewnia, że wniosku nie czytał i nie podjął decyzji, czy immunitetu zrzeknie się sam. Powołał się też na przepis, który pojawił się za rządów Prawa i Sprawiedliwości.

We wniosku czytamy o przekroczeniu uprawnień i wyrządzeniu szkody majątkowej wielkich rozmiarów. Marszałek Sejmu zapowiedział, że wniosek pod głosowanie trafić może na czerwcowym posiedzeniu. - Nie wyobrażam sobie, żeby to wykroczyło poza kolejny Sejm, czerwcowy - zadeklarował Szymon Hołownia.

Nowy dyrektor Funduszu Sprawiedliwości zapowiedział uruchomienie nowego konkursu - na ośrodki wsparcia dla dzieci ofiar przestępstw, które powstać mają w 10 województwach. Oceną ofert konkursowych mają się zająć zewnętrzni eksperci. Padła też zapowiedź odblokowania środków dla organizacji, których finansowanie nie budzi zastrzeżeń.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka

Pozostałe wiadomości

"Dość czekania, czas na działania" - w szczycie kampanii wyborczej Lewica składa projekt likwidacji Funduszu Kościelnego. Stawką są miliardy złotych od państwa dla Kościołów. Koalicja była zgodna w sprawie likwidacji funduszu, a sprawą miał zająć się Władysław Kosiniak-Kamysz, ale efektów jego pracy brak.

Lewica chce "dowieźć obietnicę", którą miał się zająć Kosiniak-Kamysz. "Dość czekania, czas na działania"

Lewica chce "dowieźć obietnicę", którą miał się zająć Kosiniak-Kamysz. "Dość czekania, czas na działania"

Źródło:
Fakty TVN

Scenariusz jest zawsze ten sam. Spotkanie jest publiczne, a wystąpienie 20-minutowe. Żadnych pytań, żadnych tłumaczeń i żadnych konfrontacji z suwerenem. Jeśli trzeba, Sławomir Mentzen szybko opuszcza spotkanie na hulajnodze lub biegiem. To działa, bo druga tura jest coraz bliżej.

Powtarza ten sam scenariusz, później ucieka przed pytaniami. W sondażach zyskuje

Powtarza ten sam scenariusz, później ucieka przed pytaniami. W sondażach zyskuje

Źródło:
Fakty TVN

Policja zlikwidowała nielegalne laboratorium farmaceutyczne, które działało w mieszkaniu w Olsztynie. Podrabiane leki były później w sieci sprzedawane pacjentom. Główny Inspektor Farmaceutyczny szacuje, że połowa leków sprzedawanych w sieci to podróbki.

Polska "przoduje w produkcji nielegalnych leków". Policjanci zlikwidowali domowe laboratorium

Polska "przoduje w produkcji nielegalnych leków". Policjanci zlikwidowali domowe laboratorium

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

To już cztery lata, odkąd Andrzej Poczobut - dziennikarz i jeden z liderów mniejszości polskiej na Białorusi - został aresztowany przez białoruskie KGB. Andrzej Poczobut wciąż trzymany jest w łagrze jako jeden z najważniejszych zakładników reżimu. - Łukaszenka zdaje sobie sprawę z tego, że to jest jeden z najważniejszych więźniów, jakich posiada. Perspektyw na zwolnienie go z więzienia, na wynegocjowanie jego wolności, jak na razie nie widać - przyznaje dziennikarz Bartosz Wieliński.

"To piekło na ziemi, a w tym piekle znajduje się Andrzej". Perspektyw na zwolnienie Poczobuta "na razie nie widać"

"To piekło na ziemi, a w tym piekle znajduje się Andrzej". Perspektyw na zwolnienie Poczobuta "na razie nie widać"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli tylko Ministerstwo Zdrowia przyzna, że tutaj należy coś zrobić, my już jesteśmy w blokach startowych i wiemy, jaki sprzęt należy kupić, jakie ośrodki należy wspomóc, aby kobieta była diagnozowana, leczona i także później rehabilitowana. To jest niezwykle ważne - wskazywał w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef WOŚP Jurek Owsiak, mówiąc o walce z endometriozą. - Ciśniemy bardzo mocno panią minister zdrowia i widzimy duży postęp - dodał.

Owsiak: Ciśniemy mocno minister zdrowia. Wiemy, jaki sprzęt kupić

Owsiak: Ciśniemy mocno minister zdrowia. Wiemy, jaki sprzęt kupić

Źródło:
TVN24

- Tempo wzrostu funduszu płac w ochronie zdrowia jest większe niż dopływ składki. Jest coraz mniej pieniędzy na świadczenie usług - leki, operacje, sprzęt - powiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 były członek Rady Polityki Pieniężnej Bogusław Grabowski, odnosząc się do zapowiadanych zmian w składce zdrowotnej. Ocenił, iż "dobrze, że się mleko rozlało i że trzeba będzie posprzątać, wprowadzając nowy system".

"Dobrze, że się mleko rozlało i trzeba będzie posprzątać"

"Dobrze, że się mleko rozlało i trzeba będzie posprzątać"

Źródło:
TVN24

Ruszył nowy niemiecki parlament ze skrajną prawicą jako drugą siłą polityczną. AfD nadal w Bundestagu pozostaje izolowane, ale teraz broni się, odwołując do standardów demokratycznych. Skrajnej prawicy mocno zależy na zdobyciu miejsca w parlamentarnym gremium kontrolnym, które monitoruje niemieckie służby wywiadowcze.

Pierwsze posiedzenie nowego Bundestagu. AfD się skarży

Pierwsze posiedzenie nowego Bundestagu. AfD się skarży

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Nowa amerykańska administracja chce przejąć kontrolę nad Grenlandią. Na jakich zasadach: aneksji? operacji zbrojnej? umowy? Na razie nie wiemy. Wiemy za to, że o ile podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa temat szybko zniknął, to teraz zdaje się być dla niego i jego ludzi jednym z priorytetów. Ze słów i czynów samych Grenlandczyków wynika, że dla nich najważniejsze jest samostanowienie.

"Od II wojny światowej mamy zasadę samostanowienia". Grenlandczycy tego właśnie chcą

"Od II wojny światowej mamy zasadę samostanowienia". Grenlandczycy tego właśnie chcą

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS