Miał brutalnie pobić Fijo. Bartosz D. nie przyznaje się do winy
Marta Kolbus | Fakty po południu
W toruńskim sądzie ruszył proces w głośnej sprawie brutalnego pobicia psa Fijo. 30-letni Bartosz D. z Chełmży odpowie za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Według prokuratury mężczyzna pod nieobecność innych domowników brutalnie pobił czteromiesięcznego szczeniaka. Złamał zwierzęciu szczękę, powybijał zęby i zmiażdżył kręgosłup. Psa leżącego w kałuży krwi znalazła żona i dzieci sprawcy. Fijo ma sparaliżowane tylne łapy. Do końca życia będzie poruszał się za pomocą specjalnego wózka. Bartosz D. nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że obrażenia psa powstały przypadkowo.
Autor: Marta Kolbus / Źródło: Fakty po południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24