Makabryczna zbrodnia na Pomorzu. "Wszystko mieli, nawet basen. Było wyprane, wszystko było"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Makabryczna zbrodnia na Pomorzu. "Wszystko mieli, nawet basen. Było wyprane, wszystko było"
Makabryczna zbrodnia na Pomorzu. "Wszystko mieli, nawet basen. Było wyprane, wszystko było"
Marta Kolbus/Fakty po Południu TVN24
Makabryczna zbrodnia na Pomorzu. "Wszystko mieli, nawet basen. Było wyprane, wszystko było"Marta Kolbus/Fakty po Południu TVN24

Prokuratura złożyła wnioski o tymczasowe aresztowanie 54-letniego mężczyzny i jego 20-letniej córki. W niedzielę po południu sąd uwzględnił te wnioski. Oboje podejrzani są o zabójstwo i czyny kazirodcze. To, co działo się w tym domu w niewielkiej wsi na Pomorzu, szokuje nawet prokuratorów. Znaleziono tam ciała trzech noworodków.

54-letni wdowiec - zdaniem prokuratury - razem z 20-letnią córką zabijali dzieci, które ona rodziła. - Z naszych ustaleń wynika na ten moment, że podejrzana była matką dwójki z trójki tych ujawnionych ciał noworodków - mówi Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Matką trzeciego dziecka mogła być najstarsza córka 54-latka, która w sprawie jest pokrzywdzoną. Mężczyzna usłyszał w sumie pięć zarzutów, w tym dwa kazirodztwa.

To, co działo się w domu w niewielkiej wsi na Pomorzu, zszokowało nawet śledczych. Ciała trzech noworodków były w workach, zakopane w piwnicy. - Policjanci z laboratorium kryminalistycznego ujawniają i zabezpieczają ślady przy pomocy nowoczesnych urządzeń. Na miejscu policjanci również rozmawiają z osobami, które mogą mieć wiedzę na temat tego przestępstwa - informuje kom. Karina Kamińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ciała trzech noworodków w piwnicy domu. Zarzuty dla 54-latka i jego 20-letniej córki

Dla lekarzy medycyny sądowej też to będzie wyzwanie. Znalezione ciała były w takim rozkładzie, że trudno było stwierdzić nawet ich płeć. Śledczy podejrzewają, że do zbrodni dochodziło od kilku lat. Wstępne wyniki sekcji zwłok nie odpowiedziały na pytania, kiedy i w jaki sposób dzieci zostały zamordowane. Konieczne są specjalistyczne badania. - To są dwa domy dalej, a człowiek nie miał bladego pojęcia, że coś takiego może się dziać. To jest coś jak na filmach - mówi jeden z sąsiadów.

Ciała noworodków zakopane w piwnicy. 20-latka z zarzutami zabójstwa i kazirodztwa (16.09.2023)
Ciała noworodków zakopane w piwnicy. 20-latka z zarzutami zabójstwa i kazirodztwaTVN24

Wstrząsająca zbrodnia

Po śmierci żony mężczyzna sam wychowywał dzieci. - Ojciec to był taki leser. On nigdzie nie pracował. Nie wiem, z czego on żył. Chyba tylko z dzieci - zgaduje jedna z kobiet. - Wszystko mieli, nawet basen. Było wyprane, wszystko było. Nawet "dzień dobry" powiedzieli koło sklepu. Naprawdę, super dzieci. Tylko, że tatuś, okna zasłonięte, nikt wieczorem już nie wiedział, co się działo - opowiada jedna z mieszkanek.

W ostatnim czasie mężczyzna mieszkał tylko z 20-letnią Pauliną i nieletnim synem. Kobieta usłyszała w tej sprawie trzy prokuratorskie zarzuty - dwa zabójstwa i współżycia z ojcem. We wsi to była tajemnica poliszynela. Niby nikt o tym nie chciał mówić głośno, ale wszyscy się domyślali. - Gadali, że ona jest niby w ciąży, ale ja jej nie widziałam, ona w ogóle chyba z domu nie wychodziła ostatnio - podkreśla jedna z kobiet.

20-latka w ramach praktyk zawodowych pracowała w lokalnym sklepie, ale ostatnio podobno była na urlopie. - Widzieli, że ona ma brzuch, a później, że brzuch jej zginął. Gdy pytali, co się z dzieckiem stało, ona nic nie odpowiedziała - mówi jedna z kobiet. Jak to się stało, że tajemnica rodzinna wyszła na jaw? O tym śledczy nie chcą mówić. Wiadomo, że rodzina była objęta procedurą niebieskiej karty, miała nadzór kuratora i była pod opieką gminnego ośrodka pomocy społecznej.

Psycholodzy tłumaczą, dlaczego kobieta nie szukała pomocy. - Mogło tutaj dojść do takiej sytuacji, że została ona po prostu przez swojego ojca w jakiś sposób uwiedziona i to, niestety, się zdarza. Czasem osoba dorosła potrafi tak bardzo zmanipulować swoje dziecko, że wchodzi ono w taką relację seksualną o charakterze kazirodczym - wyjaśnia Żaneta Rachwaniec, psycholog, psychoterapeuta, Fundacja "Po Skrzydła". Podejrzani podczas przesłuchania składali wyjaśnienia, ale prokurator dla dobra śledztwa nie ujawnia szczegółów. Złożył on wnioski do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanych. Ojcu i córce grozi kara dożywocia.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu

Pozostałe wiadomości

Ewa urodziła się dwa lata temu. Ma problemy z sercem, jelitami i ze wzrokiem. Mama porzuciła ją jeszcze w szpitalu, ojciec zrobił to też niemal od razu, ale stała się rzecz niezwykła. Ewa będzie mogła opuścić szpital i będzie miała dom. To wszystko dzięki Judycie i Piotrowi, którzy odpowiedzieli na apel szpitala.

Dwuletnia Ewa od urodzenia mieszka w szpitalu, ale niedługo to się zmieni. Ma nową rodzinę

Dwuletnia Ewa od urodzenia mieszka w szpitalu, ale niedługo to się zmieni. Ma nową rodzinę

Źródło:
Fakty TVN

Okazuje się, że w roku 2025 Pomnik Matki Polki był zbyt odważny i trzeba go było trochę zakryć. Dlatego rzeźba dostała stanik. Cała sprawa ma związek z niskimi zasięgami profilu szpitala na Facebooku, który ograniczył jego widoczność przez naruszenie regulaminu.

​Szpital w Łodzi kontra Facebook. Dla serwisu Pomnik Matki Polki był gorszący, dlatego znaleziono na to sposób

​Szpital w Łodzi kontra Facebook. Dla serwisu Pomnik Matki Polki był gorszący, dlatego znaleziono na to sposób

Źródło:
Fakty TVN

Rośnie liczba zatruć dopalaczami. Coraz częściej sięgają po nie dzieci i nastolatkowie. To alarmujące dane Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Odurzanie się dopalaczami, lekami i innymi środkami to rosnący problem w Polsce. Konsekwencje są tragiczne - ostrzegają lekarze.

GIS alarmuje: rośnie liczba zatruć dopalaczami wśród dzieci. Leczenie uzależnienia od tych środków jest trudne

GIS alarmuje: rośnie liczba zatruć dopalaczami wśród dzieci. Leczenie uzależnienia od tych środków jest trudne

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Mamy pewne grupy amunicji, z której wielkości jesteśmy niezadowoleni - przyznał w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef Sztabu Generalnego WP generał Wiesław Kukuła. Zaznaczył, że "istnieje wiele asortymentów", które pozwalają prowadzić ewentualną wojnę "nawet przez długie miesiące".

Kluczowa amunicja. "Nie możemy na pewno mówić o pięciu dniach. Ale wciąż jej wartość nie jest zadowalająca"

Kluczowa amunicja. "Nie możemy na pewno mówić o pięciu dniach. Ale wciąż jej wartość nie jest zadowalająca"

Źródło:
TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

Każde dzieło sztuki może mieć także swoje brzmienie. Grupa kompozytorów pracuje nad tym, jak za pomocą dźwięku wyrazić obraz. Paleta barw zamieniona na pięciolinię, pozwala obcować z malarstwem także osobom niedowidzącym. Inicjator akcji, muzyk Bobby Goulder, sam traci wzrok, ale zanim będzie za późno, chce największe arcydzieła malarstwa usłyszeć i przeżyć.

Chcą za pomocą dźwięku wyrazić obrazy. Wyjątkowa akcja kompozytorów i muzyków

Chcą za pomocą dźwięku wyrazić obrazy. Wyjątkowa akcja kompozytorów i muzyków

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS