Krystyna Przybylska dla TVN24. "Chciałam pokazać Anię taką, jaka rzeczywiście jest"

Krystyna Przybylska dla TVN24. "Chciałam pokazać Anię taką, jaka rzeczywiście jest"
Krystyna Przybylska dla TVN24. "Chciałam pokazać Anię taką, jaka rzeczywiście jest"
Ewelina Woźnica | Fakty po południu TVN24
Krystyna Przybylska dla TVN24. "Chciałam pokazać Anię taką, jaka rzeczywiście jest"Ewelina Woźnica | Fakty po południu TVN24

Zachwycała na ekranie, dawała przykład w domu. Marzyła o aktorstwie, ale na pierwszym planie była rodzina. Anna Przybylska we wspomnieniach jej najbliższych. Bez lukrowania i koloryzowania. Biografia zmarłej trzy lata temu aktorki właśnie trafiła do księgarń. Ewelina Woźnica rozmawiała z mamą artystki, dotarła też do materiałów archiwalnych z pierwszych castingów aktorki, sprzed ponad 20 lat.

Na rynku ukazała się pierwsza autoryzowana przez rodzinę biografia aktorki Anny Przybylskiej ("Ania" Grzegorza Kubickiego i Macieja Drzewickiego), która zmarła przedwcześnie w październiku 2014 roku. Krystyna Przybylska, mama Ani, tłumaczy, że zgodziła się na wydanie biografii, "żeby troszkę uspokoić te sensacje z tabloidów". - Chciałam pokazać Anię taką, jaka rzeczywiście jest - dodaje.

"Mówią, że czas leczy rany. Nieprawda"

- Zawsze od małego chciała być aktorką. Nawet, gdy była malutka, miała trzy latka, siedząc u mojej mamy w kuchni, powiedziała: babciu, czy jak umrzesz, to mogę wziąć tę szminkę, będę aktorką i będę się malować - wspomina.

Krystyna Przybylska podkreśla, że czytelnicy "powinni zwrócić uwagę przede wszystkim na jej naturalność, na jej osobowość, na jej zaangażowanie w pracę i w dom, w dzieci". - Ania była bystra, błyskotliwa, pyskata, ale też czuła i wrażliwa - mówi.

- Książkę dedykuję przede wszystkim wielbicielom Ani. Chciałabym, żeby ona pokazała tę Anię taką, jaka była, ale też chciałbym zakończyć jakiś etap - wyjaśnia. - Mówią, że czas leczy rany. Nieprawda. Chciałbym tę żałobę przeżyć w spokoju, tak się chyba nie da. - dodaje.

Autor: Ewelina Woźnica / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24