Mieszkańcy krakowskiego Bieżanowa czekają na zbiorniki retencyjne

Mieszkańcy krakowskiego Bieżanowa czekają na zbiorniki retencyjne
Mieszkańcy krakowskiego Bieżanowa czekają na zbiorniki retencyjne
Stefania Kulik | Fakty po południu
Mieszkańcy krakowskiego Bieżanowa czekają na zbiorniki retencyjneStefania Kulik | Fakty po południu

Bieżanów to rejon Krakowa z największymi problemami powodziowymi. Na razie mieszkańców chroni tylko jeden zbiornik retencyjny. W planach są kolejne, jednak na ich budowę trzeba jeszcze poczekać. Urząd Miasta proponuje chwilowe rozwiązanie - powstaje system wczesnego powiadamiania o zagrożeniu powodziowym. Mieszkańcy dzielnicy będą mieli 1,5 godziny na zabezpieczenie swoich domów bądź ewakuacje.

Mieszkańcy dzielnicy Bieżanów patrzą z niepokojem na rosnący poziom rzeki Drwinki. Na początku sierpnia intensywne opady spowodowały zalanie wielu terenów Krakowa. Nie pierwszy raz najbardziej ucierpiał Bieżanów.

- Tych interwencji jest bardzo dużo. Około 200-250 w samej zlewni rzeki Serafy, w samej zlewni rzeki Drwinki. Prowadzimy działania broniąc rękawami przeciwpowodziowymi, workami z piaskiem. Jeżeli to nie przyniesie zamierzonego efektu, to później wypompowywaniem wody - mówi mł. bryg. Damian Woszczyna z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej numer 6 w Krakowie.

W odpowiedzi na problemy mieszkańców miasto uruchamia też system ostrzegania o zagrożeniu powodziowym. Komunikaty będą wysyłane w chwili, kiedy poziom wody w zbiorniku osiągnie stan alarmowy. - Każdy dostanie SMS-a. Ci, oczywiści, którzy będą chcieli, bo to jest dobrowolne. Automatycznie włącza się syrena, bo ona będzie podpięta niejako do tego poziomu wody. No i strażnicy miejscy też w tym momencie ruszają - wyjaśnia Dariusz Nowak z Urzędu Miasta Krakowa.

Od uruchomienia alarmu do całkowitego wypełnienia zbiornika pozostaje około półtorej godziny. Według urzędników mieszkańcy będą mieli czas na zabezpieczenie posesji przed wodą lub ewentualną bezpieczną ewakuację. Na terenie dzielnicy w czterech miejscach mają być dostępne worki z piaskiem. - Mogą mieszkańcy we współpracy z nami, z lokalna społecznością, która się mocno jednak angażuje w tej sytuacji powodziowej, mogą podjeżdżać pod te kontenery, zabierać sobie ten zworkowany piasek bądź razem z nami go workować i zabierać do swoich domów - mówi mł. bryg. Damian Woszczyna.

Oczekiwanie na zbiorniki

- Chcemy ustawić obok przepustu kolejowego też taką pompę, który tłoczyłaby wodę. Natomiast kolejnym rozwiązaniem jest wybudowanie zbiorników retencyjnych - przekazuje Dariusz Nowak.

Na zbiorniki mieszkańcy jednak ciągle muszą poczekać. Budowa dwóch z nich ma się rozpocząć we wrześniu i zostać ukończona w listopadzie 2022 roku. Kolejny zbiornik ma zostać ukończony miesiąc później.

- Tylko kaskada tych pięciu zbiorników w pełni zabezpieczy mieszkańców przed powodzią, przed podtopieniami - wyjaśnia Magdalena Gala z Wod Polskich.

Budowa jednego ze zbiorników jest zagrożona przez plany inwestycyjne dewelopera. Wody Polskie prowadzą rozmowy. - Nie ma alternatywnego terenu. Ten obszar jest już tak zabudowany, silnie zurbanizowany, że nie jesteśmy w stanie znaleźć po prostu innego miejsca - mówi Magdalena Gala.

Na obiecane zbiorniki retencyjne mieszkańcy muszą cierpliwie czekać.

Autor: Stefania Kulik / Źródło: Fakty po południu

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Podrasowane rowery elektryczne mogą się rozpędzić nawet do 70 kilometrów na godzinę. Legalnie są nie zdobycia, a jednak coraz więcej ich na ulicach. Bierze się za nie policja. Nie tylko dlatego, że są niedozwolone, ale przede wszystkim dlatego, że są niebezpieczne.

Nowa plaga polskich ulic: przerobione, nielegalne rowery elektryczne. Walczy z nimi choćby Kraków

Nowa plaga polskich ulic: przerobione, nielegalne rowery elektryczne. Walczy z nimi choćby Kraków

Źródło:
Fakty TVN

Policyjna interwencja w centrum Warszawy. Pacjent siedzi na fotelu dentystycznym, a do jego szczęki zbliża się mężczyzna z narzędziami stomatologicznymi w rękach. Nie jest to dentysta, ale oszust. Prosto z gabinetu trafił do prokuratury. Takich medycznych oszustów jest całe mnóstwo.

Nie mają wykształcenia ani uprawnień. Podszywają się pod lekarzy, zarabiają duże pieniądze

Nie mają wykształcenia ani uprawnień. Podszywają się pod lekarzy, zarabiają duże pieniądze

Źródło:
Fakty TVN

Kolejne alarmujące informacje o stanie naszej planety. Amerykańskie Centrum Danych o Śniegu i Lodzie przewiduje, że lód morski w tym sezonie osiągnął już swój maksymalny zasięg na Oceanie Arktycznym i jest go najmniej w historii pomiarów. To zły zwiastun wzrostu ryzyka ekstremalnych zjawisk pogodowych. 

Rekordowo mała ilość lodu na Oceanie Arktycznym. "W tej chwili nie mam wielkich nadziei"

Rekordowo mała ilość lodu na Oceanie Arktycznym. "W tej chwili nie mam wielkich nadziei"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Zaskakująco duża frekwencja i zaskakujące wyniki prawyborów prezydenckich w szkołach ponadpodstawowych w Poznaniu. Na pierwszy miejscu znalazł się Rafał Trzaskowski, a tuż za nim - Adrian Zandberg. Karol Nawrocki daleko z tyłu, poza podium.

Uczniowie szkół w Poznaniu oddali głos w prawyborach prezydenckich. Wyniki zaskakują

Uczniowie szkół w Poznaniu oddali głos w prawyborach prezydenckich. Wyniki zaskakują

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Spotkanie Magdaleny Biejat z prezydentem Andrzejem Dudą w sprawie ustawy dotyczącej składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to był krok za daleko, to jest legitymizowanie jego działań - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 senator Koalicji Obywatelskiej Marek Borowski.

"To jest mały kłopocik". Echa spotkania z prezydentem

"To jest mały kłopocik". Echa spotkania z prezydentem

Źródło:
TVN24

- Grzegorz Braun przyzwyczaił do takich skandali, do obrzydliwych działań, do agresji - powiedział w "Faktach po Faktach" minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, odnosząc się do obecności europosła w szpitalu w Oleśnicy. Ocenił, że interweniujący tam policjanci "zachowali się właściwie".

Siemoniak: Braun nie wszedł do baru, tylko do szpitala. Jego zachowanie było obrzydliwe

Siemoniak: Braun nie wszedł do baru, tylko do szpitala. Jego zachowanie było obrzydliwe

Źródło:
TVN24

Europosłowie, którzy lecą na Węgry, muszą liczyć się z ryzykiem inwigilacji - to oficjalna instrukcja dla delegacji po tym, gdy do podobnych incydentów, a nawet prób werbowania unijnych urzędników przez obcy wywiad, dochodziło już w ubiegłych latach. Europosłowie z Polski brali udział w ostatnich dniach w takiej delegacji w Budapeszcie i potwierdzają - są specjalne procedury. Misja miała oceniać stan praworządności na Węgrzech.

Jednorazowe telefony i szkolenie z cyberbezpieczeństwa. Specjalne procedury dla europosłów, którzy lecą na Węgry

Jednorazowe telefony i szkolenie z cyberbezpieczeństwa. Specjalne procedury dla europosłów, którzy lecą na Węgry

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gdy napisał, że Joe Biden nie powinien walczyć o reelekcję, w Ameryce zawrzało. Głos George'a Clooneya znaczy bardzo dużo. To w końcu nie tylko jedna z największych sław świata filmu, ale i człowiek bardzo, ale to bardzo zaangażowany politycznie. Teraz - po raz pierwszy - artysta i aktywista zabiera głos na temat swojej ówczesnej postawy pośród zarzutów, że utorował drogę do wygranej Donaldowi Trumpowi.

George Clooney wezwał Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury. Dziś odpowiada na krytykę

George Clooney wezwał Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury. Dziś odpowiada na krytykę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS