Branża gastronomiczna liczy straty. "My powoli umieramy"

Branża gastronomiczna liczy straty. "My powoli umieramy"
Branża gastronomiczna liczy straty. "My powoli umieramy"
Paweł Laskosz | Fakty po południu
Branża gastronomiczna liczy straty. "My powoli umieramy"Paweł Laskosz | Fakty po południu

Restrykcje ciążą im od wielu miejscy i na razie to się nie zmieni. Restauracje i bary pozostaną zamknięte do 25 kwietnia. Branża liczy straty i ma żal do rządu za niewystarczającą pomoc oraz za chaos w działaniach.

Autor: Paweł Laskosz / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24