Nowe ogniska i duża liczba nowych przypadków COVID-19 w Polsce

Nowe ogniska i duża liczba nowych przypadków COVID-19 w Polsce
Nowe ogniska i duża liczba nowych przypadków COVID-19 w Polsce
Paweł Laskosz | Fakty po południu
Nowe ogniska i duża liczba nowych przypadków COVID-19 w PolscePaweł Laskosz | Fakty po południu

Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę, odnotowano w Polsce ponad 570 nowych przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. W poniedziałek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych 599 nowych zakażeniach. Najtrudniejsza sytuacja jest na Śląsku. Przez rosnącą liczbę zakażonych od wtorku 12 kopalni zostanie zamkniętych. Górnicy mają dostać 100 procent postojowego. Wzrasta liczba zakażonych wśród pacjentów i personelu szpitala w Sieradzu. To już 80 osób. Trzy oddziały zostały zamknięte. Koronawirus pojawił się też w szpitalu w Białymstoku.

Reżim sanitarny nie wystarczył. W polskich kopalniach węgla kamiennego górnicy wciąż zakażali się koronawirusem SARS-CoV-2. Teraz rząd chce ukrócić to w inny sposób. - Od jutra wstrzymamy wydobycie, wstrzymamy prace, w dwóch kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej i w dziesięciu kopalniach Polskiej Grupy Górniczej - oświadczył w poniedziałek minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

Dotyczy to tych kopalń, w których nie wszyscy pracownicy zostali przebadani. - Nawet jeżeli to są bardzo trudne decyzje z punktu widzenia ogromnych zakładów pracy, chcemy naprawdę ochronić te kopalnie przed rozprzestrzenianiem się niekontrolowanym wirusa - powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

100 procent postojowego

Kopalnie wstrzymają fedrowanie na trzy tygodnie. Pracować będą tylko górnicy odpowiedzialni za utrzymanie bezpieczeństwa i ciągłości funkcjonowania zakładów. Pozostali pójdą na postojowe. - Wszyscy górnicy za ten okres postojowego otrzymają 100 procent wynagrodzenia, czyli nie poniosą żadnych strat - obiecał Jacek Sasin.

Za takim rozwiązaniem już od kilku tygodni optował były wiceminister gospodarki Jerzy Markowski. Tym bardziej, że na zwałach leżą miliony ton węgla. Jego zapasy wystarczą na około 3 miesiące.

- Polskim górnictwem od 20 lat zarządzają ludzie, którzy nigdy w życiu nie pracowali w kopalniach, nie mają pojęcia, czym zarządzają tak naprawdę. Dopiero kiedy stanęli absolutnie w obliczu zagrożenia zdrowia i życia ludzkiego, to albo uruchomili w sobie wyobraźnię, albo odwagę, żeby posłuchać ludzi, którzy się na tym znają - skomentował Jerzy Markowski.

Górnicy stanowią ponad połowę wszystkich zakażonych w województwie śląskim i nadal na masową skalę są testowani. Pobrano już od nich ponad 50 tysięcy próbek. - Nadal będziemy prowadzić badania przesiewowe i dalej będziemy je prowadzić w sposób bezkompromisowy, licząc się z tym, że ciągle będziemy atakowani, znowu jest jakiś przyrost - powiedział Jarosław Pinkas, główny inspektor sanitarny.

W ostatnich dniach znaczny przyrost chorych na COVID-19 odnotowano między innymi w kopalniach Zofiówka i Marcel.

- Tam, gdzie się pojawi w granicach 10 zakażeń, tam od razu będą podejmowane kroki do wymazywania całej kopalni. W najbliższych dniach, liczymy, że te wyniki nadal będą wyższe, ale podkreślam: na Śląsku (...) nie mamy zakażeń poziomych, na ulicach - oświadczył rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Sieradz i Białystok

Wzrasta liczba zakażonych wśród pacjentów i personelu szpitala w Sieradzu. To już 80 osób. Trzy oddziały zostały zamknięte. - Pozostałe oddziały od dnia 7 czerwca pracują w trybie ostrodyżurowym, czyli przyjmujemy pacjentów w zagrożeniu życia - poinformowała Grażyna Kieszniewska, rzeczniczka prasowa Szpitala Wojewódzkiego w Sieradzu.

W związku z zagrożeniem epidemicznym w Sieradzu nie będzie można korzystać z placów zabaw i siłowni na otwartej przestrzeni. Działania nie wznowi ośrodek kultury.

- Podtrzymujemy również, że nie uruchamiamy tak zwanych domów dziennego pobytu czy "senior plus, gdyż jest cały czas ryzyko nawet większe niż było te dwa miesiące temu czy miesiąc, że mieszkaniec któryś czy pensjonariusz może być chory - stwierdził Mariusz Bądzior, starosta powiatu sieradzkiego.

Koronawirus jest też w szpitalu miejskim w Białymstoku, gdzie wykryto dwa zakażenia. U czterech innych wynik nie był jednoznaczny i test zostanie powtórzony. To efekt przeprowadzanych na zlecenie dyrekcji szpitala badań wśród pracowników.

- Personel powinien być badany w sposób ciągły i na to powinny być środki z pieniądze ze strony Ministerstwa Zdrowia. To, że ja badam personel, to jest moja inicjatywa, moja własna - powiedział Krzysztof Teodoruk, dyrektor szpitala miejskiego w Białymstoku.

Tuchów i przedszkole w Warszawie

Zakażonych koronawirusem jest 32 ojców redemptorystów z klasztoru w Tuchowie koło Tarnowa. W sumie na COVID-19 zachorowało w tym mieście 55 osób.

- Klasztor ojców redemptorystów jest zamknięty. My też ze strony urzędu wprowadziliśmy środki ostrożnościowe. Również podjęliśmy decyzję o zamknięciu wszystkich placówek oświatowych, wyłączeniu obsługi bezpośredniej w urzędzie miejskim - powiedziała burmistrz Tuchowa Magdalena Marszałek.

Zamknięte jest przedszkole numer 419 w warszawskiej dzielnicy Włochy. Koronawirusa wykryto tam u jednego dziecka. Zaraziło się od swoich rodziców.

- W grupie, do której uczęszczało dziecko, było jeszcze dodatkowo siedmioro dzieci. Wszyscy rodzice zostali, oczywiście, poinformowani. W tym momencie zostały wdrożone wszystkie niezbędne procedury przez dyrekcję przedszkola - poinformowała Karolina Gałecka, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Stołecznego Warszawa.

Wszystkie osoby, które miały kontakt z dzieckiem, zostały objęte kwarantanną. Czekaja na pobranie wymazu.

Autor: Paweł Laskosz / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zareaguje na antysemickie wypowiedzi Grzegorza Brauna? Tego nie wiemy, ale wiemy, jak zareagował przewodniczący KRRiT. Maciej Świrski mówi, że "nie słyszał tych wypowiedzi Brauna". Przy tej okazji politycy koalicji rządzącej przypominają, dlaczego Maciej Świrski powinien usłyszeć zarzuty przed Trybunałem Stanu.

Miliony Polaków usłyszały antysemickie wypowiedzi Grzegorza Brauna podczas debaty. Szef KRRiT: nie słyszałem

Miliony Polaków usłyszały antysemickie wypowiedzi Grzegorza Brauna podczas debaty. Szef KRRiT: nie słyszałem

Źródło:
Fakty TVN

Szpitale w całym kraju minutą ciszy uczciły pamięć zamordowanego doktora Tomasza Soleckiego. 10 maja ulicami Warszawy przejdzie marsz medyków przeciwko agresji. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej podkreślił, że manifestacja będzie wyrazem solidarności całego środowiska medycznego. Jednocześnie padają pytania, jak zapobiec agresji wobec medyków, która zdarza się coraz częściej.

Lekarze chcą przekonać pacjentów, że nie są ich wrogami. "To nas się wini za kolejki"

Lekarze chcą przekonać pacjentów, że nie są ich wrogami. "To nas się wini za kolejki"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"W wielu sprawach cel polityczny stał się dominujący wobec przepisów prawa" - tak dziś mówią prokuratorzy o sposobie pracy prokuratorów Zbigniewa Ziobry. Mówią o celowym umarzaniu śledztw, albo wydłużaniu ich w nieskończoność, jeżeli były niewygodne dla ówczesnej władzy.

Tak działała prokuratura Ziobry. Niewygodne dla władzy sprawy "były prowadzone w sposób nierzetelny"

Tak działała prokuratura Ziobry. Niewygodne dla władzy sprawy "były prowadzone w sposób nierzetelny"

Źródło:
Fakty TVN

Oto efekt uboczny wielkiej kontroli kart szczepień: rodzice nadrabiają szczepienia swoich dzieci i zgłaszają się do punktów szczepień. Okazuje się, że wielu rodziców zaniedbało szczepienia swoich dzieci, ale wcale nie dlatego, że są szczepionkom przeciwni. Inspektorzy sanepidu wciąż przeglądają 7,5 miliona kart szczepień, a lekarze przypominają: na szczepienie zawsze jest czas i nigdy nie jest za późno.

Trwa wielka kontrola kart szczepień. Jest już pozytywny efekt: niektórzy rodzice nadrabiają zaległości

Trwa wielka kontrola kart szczepień. Jest już pozytywny efekt: niektórzy rodzice nadrabiają zaległości

Źródło:
Fakty TVN

Nastoletnie dziewczyny pomogły rannej w Jaworznie. Wszczęły alarm i zorganizowały pomoc, gdy zawiedli dorośli. Kierowca autobusu początkowo nie zauważył, co się stało, gdy przytrzasnął drzwiami wychodzącą pasażerkę. Starszą kobietę, potłuczoną i we krwi, zabrało w końcu pogotowie.

Amelia i Maja krzyczały i kopały w autobus. Ratowały życie

Amelia i Maja krzyczały i kopały w autobus. Ratowały życie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Druga kadencja Donalda Trumpa jest oceniana jeszcze gorzej niż pierwsza. Jego działania pozytywnie ocenia jedynie 39 procent Amerykanów. To najgorszy porównywalny wynik od 1953 roku. Sam prezydent zdaje się nie dopuszczać do siebie takich informacji i twierdzi, że to "najlepsze 100 dni jakiejkolwiek prezydentury w historii" USA.

Donald Trump świętuje "najlepsze 100 dni" prezydentury. Amerykanie jednak tracą zaufanie do niego

Donald Trump świętuje "najlepsze 100 dni" prezydentury. Amerykanie jednak tracą zaufanie do niego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Obezwładnili celebrytkę, a następnie ukradli jej biżuterię wartą - według różnych źródeł - od 6 do 9 milionów dolarów. Co ciekawe - nie wiedzieli, kogo okradają. Kim Kardashian nic się nie stało. Złodzieje uciekli i prawdopodobnie sprzedali biżuterię. Zostali zatrzymani w 2017 roku. We Francji nazywani są "gangiem dziadków", bo każdy z nich miał około 70 lat. 

W Paryżu ruszył proces "gangu dziadków", którzy obrabowali Kim Kardashian

W Paryżu ruszył proces "gangu dziadków", którzy obrabowali Kim Kardashian

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS