Największa afera XXI wieku w Polsce - mówi Donald Tusk o aferze wizowej w rządzie PiS. Jej kolejny wątek opisał Onet. "Filmowcy Wawrzyka" to Hindusi udający ekipy z Bollywood. Za przerzut do Ameryki gotowi zapłacić po kilkadziesiąt tysięcy dolarów. W internecie łatwo dostępne są filmiki z instruktażem, jak zdobyć polskie dokumenty: pozwolenie na pracę czy wizę.
Obłuda, hipokryzja, kompletny brak wiarygodności - punktuje opozycja. - Hipokryzja level hard w wykonaniu Prawa i Sprawiedliwości, którą firmuje Jarosław Kaczyński - ocenia Tomasz Trela z Nowej Lewicy. - Z jednej strony budował (Kaczyński - przyp. red.) mur, z drugiej strony jego ludzie z PiS-u ułatwiali masowy przerzut ludzi i handel ludźmi, jak się okazuje, za ogromne pieniądze przez Polskę - dodaje Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej.
Chodzi o dalszy ciąg i kolejne wątki afery wizowej. Internet zalany jest filmikami instruktażowymi o tym, jak zamówić polską wizę za pieniądze między innymi ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Indii czy Bangladeszu. Władza przekonuje, że żadnej afery nie ma. Filmiki jednak można znaleźć w internecie bardzo szybko. Proceder doczekał się nawet własnych hasztagów #workpermitpoland, co może wskazywać, że skala nieprawidłowości jest dużo większa, niż mówi władza. - Afera wizowa dotyczy pewnie kilkuset wydanych wiz. Takie jest oświadczenie prokuratury i proszę być konsekwentnym w tym i mówić dokładnie tak, jak mówi prokuratura - apeluje Bartosz Kownacki, KW PiS. Internetowe filmiki wprost reklamują, gdzie i za ile można kupić pozwolenie na pracę w Polsce czy wizę - i to nie tylko pracowniczą.
Olbrzymi kanał przerzutowy
W afrykańskiej prasie wzmianki o korupcji pojawiały się już dwa lata temu. Teraz dowiadujemy się, że proceder odkryły nie polskie służby, tylko amerykańskie. - Ta sprawa byłaby zamieciona pod dywan, gdyby nie amerykańskie służby. Już dzisiaj wiemy, że to dzięki Amerykanom wiemy o tym, do czego dochodziło - podkreśla Dariusz Joński.
- Współczuję swoim kolegom dyplomatom pracującym w MSZ-cie, wielu z nich kształciłem, bo mogą się oni wstydzić za swoich szefów, że doprowadzili do takiego upadku prestiżu tego bardzo szanowanego zawodu dyplomaty - mówi Jan Wojciech Piekarski, były ambasador w Izraelu. Z jednej strony jest jednak internet, a z drugiej rządzący i ich tłumaczenia. - Rzetelne ustalenia w tej sprawie prowadzą służby i jestem przekonany, że opierają się na innych źródłach niż TikTok czy Mapy Google. Myślę, że badają sprawę dużo bardziej dogłębnie i wyciągną odpowiednie wnioski - mówi Szymon Szynkowski vel Sęk, minister do spraw Unii Europejskiej. - Straszą nas uchodźcami, straszą nas migrantami, straszą Unią Europejską, która ma nas zalać podobno migrantami. Sami nas zalali imigrantami i jeszcze zarobili na tym kasę - podkreśla Krzysztof Śmiszek z Nowej Lewicy.
Legalność systemu wydawania polskich wiz dla migrantów z Azji i Afryki budzi poważne wątpliwości, tak jak doniesienia o tym, że Polska stała się największym w Europie kanałem przerzutowym. W tym przypadku aż do Stanów Zjednoczonych. Taką drogę - przez Polskę - pokonać miała grupa Hindusów podających się za ekipę filmową z Bollywood. - Pod bokiem ministra Raua wyrosła mafia wizowa, która trzepała gigantyczną kasę - dodaje Śmiszek. Zdymisjonowany ostatnio wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk nadal nie odniósł się do sprawy.
Źródło: Fakty po Południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu