"Zrobiłem kiedyś dużo złego". Teraz byli więźniowie remontują pokój 10-latki z autyzmem

"Zrobiłem kiedyś dużo złego". Teraz byli więźniowie remontują pokój 10-latki z autyzmem
"Zrobiłem kiedyś dużo złego". Teraz byli więźniowie remontują pokój 10-latki z autyzmem
Paula Przetakowska | Fakty po południu
"Zrobiłem kiedyś dużo złego". Teraz byli więźniowie remontują pokój 10-latki z autyzmemPaula Przetakowska | Fakty po południu

10-letnia Marysia dostanie pokój, o jakim marzyła. Nie będzie to zwykły pokój dziecięcy, a miejsce, w którym autystyczna dziewczynka będzie mogła czuć się bezpiecznie i spokojnie. Pokój remontują dla niej byli więźniowie, podopieczni Fundacji Pomost z Zabrza, która pomaga im w powrocie do normalnego życia.

Marysia za kilka dni będzie mogła wprowadzić się do wymarzonego pokoju. - Już są meble skręcane, wykończenia ostatnich grafik w pokoju - mówi Katarzyna Janowska, mama Marysi.

10-letnia dziewczynka ma autyzm, przez co pokój musiał być dostosowany specjalnie do jej potrzeb. Taki specjalny pokój to spełnienie marzeń Marysi. - Będzie drabinka, będzie huśtawka, będzie miała namiot, żeby mogła się schować, jak za dużo będzie bodźców - tłumaczy mama Marysi.

To wszystko przygotowują dla Marysi byli więźniowie. Podopieczni zabrzańskiej Fundacji Pomost dzielą się dobrem, które, jak mówią, sami dostali. - Robię to z przyjemnością i mogę się odwdzięczyć społeczeństwu, tak? Zrobiłem kiedyś dużo złego, a dzisiaj to naprawiam - wyjaśnia Dariusz Jakubas.

Więźniowie po odbyciu kary i wyjściu na wolność często nie mają nic. - Dostałem od zakładu tylko sto złotych. Wychodziłem w piątek i przez piątek, sobotę, niedzielę spałem na dworcu - mówi były więzień Sławomir Chrzan, podopieczny Fundacji Pomost.

Skuteczna resocjalizacja

Fundacja Pomost z Zabrza rocznie resocjalizuje nawet 400 byłych więźniów. Aż trzy czwarte z nich nie wraca do kryminalnej przeszłości i prawie wszyscy znajdują stałą pracę w ciągu miesiąca. Teraz fundacja, która im pomaga, sama ma kłopoty finansowe.

- Tak naprawdę modlimy się o to, żeby przetrwać do końca roku. Na szczęście nasz zespół się nie poddaje i chcemy walczyć do końca - zapewnia Justyna Wawszków, wiceprezes Fundacji Pomost.

Pokój dla Marysi byli więźniowie remontują po godzinach pracy. Pomagają bezinteresownie. - Dają tu kawał siebie. Pracują tutaj w soboty, w niedzielę, tak, żeby nadgonić ten czas i jak najwięcej zrobić, kiedy mają wolne - chwali byłych więźniów mama Marysi.

- Marysia, jak tu przychodzi i widzi za każdym razem, że jest coś, że jest praca do przodu, to jest za każdym razem uśmiech na jej twarzy, i to takie jest przyjemne dla człowieka, człowiek się cieszy - wyjaśnia Tomasz Tyrchan, były więzień, podopieczny Fundacji Pomost.

Dzięki remontowi rodzice Marysi będą mogli zrezygnować z części kosztownej rehabilitacji i ćwiczyć z dziewczynką w nowo przystosowanym pokoju.

Autor: Paula Przetakowska / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

- Ja nie jestem za karą śmierci, ale chciałabym, żeby on przeżył to, co przeżyła moja córka - tak mówi matka Anastazji, 27-letniej Polki, zgwałconej i zamordowanej na greckiej wyspie Kos. Anastazja pracowała tam w hotelu. Oskarżonemu o jej zabójstwo grozi dożywocie.

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Źródło:
Fakty TVN

Psychologowie, nauczyciele i obrońcy praw dzieci piszą list i wyjaśniają, dlaczego tak ważna jest edukacja zdrowotna i dlaczego dziecko musi uczyć się reagować na niewłaściwe zachowania oraz je nazywać. A w dyskusji o nowym przedmiocie warto zapytać o to, dlaczego ci, którzy krytykują edukację zdrowotną, najwyraźniej nie znają zapisów jej programu.

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

Źródło:
Fakty TVN

Pieniądze na odbudowę terenów zniszczonych przez powódź jeszcze nie dotarły do wszystkich miejsc, w których są niezbędne. Nie wszystkie samorządy zgłosiły wnioski o środki na remont i wyposażenie zalanych szkół. Ministerstwo Edukacji Narodowej przedłużyło termin składania wniosków o kolejny tydzień, do 6 grudnia. - Środki są zabezpieczone, wystarczy złożyć wniosek - apeluje wiceministra Magdalena Rogulska.

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To jest bardzo smutna i niefortunna sytuacja. Wszystkie formalności zostały dopełnione, wszyscy dokładnie wiedzieli, co się dzieje i była zgoda. Następnie została podjęta taka politykierska decyzja - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej (Polska 2050). Odniosła się do decyzji przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, który wycofał zgodę na wynajęcie historycznej Sali BHP Szymonowi Hołowni. 

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Źródło:
TVN24

Być może Wołodymyr Zełenski chce uprzedzić niektóre, bardziej niekorzystne dla Ukrainy, propozycje - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 generał Stanisław Koziej, były szef BBN. Odniósł się do słów prezydenta Ukrainy o możliwości przyznania członkostwa w NATO tej części Ukrainy, która jest pod jej kontrolą. Michał Przedlacki z "Superwizjera" stwierdził, że "to jest jedyna realna możliwość, żeby roztoczyć parasol bezpieczeństwa nad tymi terytoriami", jednak dodał, "nie wierzy, aby Zachód był w stanie to zapewnić Ukrainie".

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

Źródło:
PAP

Otwiera się nowy front walk na Bliskim Wschodzie. Potencjalnie bardzo zapalny, bo sytuację w rozbitej wojną Syrii cementowały do tej pory wpływy Rosji i Iranu. To dzięki ich pomocy przez lata u władzy utrzymywał się dyktator Baszar al-Asad. Ale w weekend rebelianci zaatakowali znienacka siły rządowe, zajęli Aleppo i część prowincji Hama. Czy to szczęśliwy scenariusz dla Syryjczyków?

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gruzini nie chcą oddać marzenia o Unii Europejskiej, nawet za cenę rewolucji. Piąty dzień na ulice Tbilisi i innych miast wylewają się tysiące ludzi, a rządząca partia zasłania się mundurowymi. Brutalne starcia przypominają protesty po wyborach na Białorusi. Ale w Gruzji żywe jest inne porównanie. I protestujący, i władza odwołują się do dekady historii Ukrainy - Gruzini mówią o Majdanie, a rząd straszy rosyjską agresją.

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS