"Powiedziano nam, że połowa mózgu Mariusza jest martwa". Po tragicznym wypadku wraca do zdrowia

"Powiedziano nam, że połowa mózgu Mariusza jest martwa". Po tragicznym wypadku wraca do zdrowia
"Powiedziano nam, że połowa mózgu Mariusza jest martwa". Po tragicznym wypadku wraca do zdrowia
Marta Kolbus | Fakty po południu
"Powiedziano nam, że połowa mózgu Mariusza jest martwa". Po tragicznym wypadku wraca do zdrowiaMarta Kolbus | Fakty po południu

Dla jego bliskich to cud. Po groźnym wypadku, urazie mózgu i śpiączce Mariusz Wachowicz stawia pierwsze kroki. Wypowiada pojedyncze słowa, choć lekarze nie dawali mu szans. Z wykształcenia doktor biologii, z zawodu dziennikarz, z zamiłowania kucharz, dwa i pół roku temu przewrócił się na rowerze. Rokowania były fatalne, ale teraz jest nadzieja na powrót do zdrowia. Potrzebna jest jednak kosztowna rehabilitacja. Pomagają koledzy z pracy i dla Mariusza organizują charytatywne koncerty.

Przed wypadkiem Mariusz malował obrazy. Malowanie to tylko jedna z wielu jego pasji. Teraz każdy ruch pędzlem to dla niego ogromne wyzwanie.

- Zawsze o siebie walczył i on nie ustaje w tej walce, i jeżeli on nie ustaje, a jemu jest najtrudniej, to my tym bardziej nie możemy się zatrzymać - mówi Anna Chmielewska, siostra Mariusza.

Mariusz każdego dnia ćwiczy swój mózg i próbuje walczyć z samym sobą. Zawsze był samodzielny i aktywny. Z wykształcenia jest doktorem biologii, z zawodu dziennikarzem.

- Mariusz był perfekcjonistą, więc on czasami woli czegoś nie zrobić, niż zrobić źle. Stąd jest pewien opór jego z mówieniem - tłumaczy neuropsycholog Andrzej Harasim.

Zaczynać trzeba było od zera

Dziennikarz Mariusz Wachowicz we wrześniu 2015 roku, wracając z pracy, przewrócił się na rowerze. Uraz mózgu był tak poważny, że po kilkugodzinnej operacji zapadł w śpiączkę.

- Powiedziano nam, że połowa mózgu Mariusza jest martwa na skutek niedotlenienia i stąd jest niemożność wybudzenia się po operacji - wspomina Anna Chmielewska.

Kiedy się wybudził, nie mówił, nie chodził, nie miał świadomości tego, co się z nim dzieje. Od ponad 2 lat musi uczyć się wszystkiego od nowa. Na razie wypowiada pojedyncze słowa, stawia pierwsze kroki.

Jego aktywnością i postępami w leczeniu zaskoczeni są lekarze. Wcześniej Mariusz nawet nie był w stanie sam napić się herbaty ze szklanki, dziś to już nie jest problem. To efekt regularnej, intensywnej rehabilitacji, która miesięcznie kosztuje prawie 15 tysięcy złotych.

Pomoc rodziny i kolegów

Dziennikarzowi w zbieraniu pieniędzy pomaga Stowarzyszenie "To Ma Sens". - Jak Mariusz się zalał, to ktoś mu wycierał buzię. Czasami jest ten odruch, że no to dobrze, wytrzemy szybko Mariusza, a ja wtedy mówię, że on wie o tym, "Mariusz, bierz chustkę, wycieraj się" - mówi terapeutka neurofeedbacku Beata Rygier.

- Szalenie ważna jest, i tu podkreślam, rola Mariusza. Bez jego aktywności, prawdziwej aktywności, to się niczego nie osiągnie. Ja tak powtarzam: gdyby Chopin ze mną próbował ćwiczyć grę na fortepianie, to ja od patrzenia nie nauczę się grać - tłumaczy Andrzej Harasim.

Mariusz z zamiłowania jest kucharzem i prowadził blog kulinarny. Teraz jego przepisy można znaleźć w książce, która została wydana trzy miesiące temu. To był pomysł jego siostry.

- Dochód ze sprzedaży książki jest całkowicie, w całości, przeznaczony na rehabilitację Mariusza i jest dostępna książka normalnie w księgarni - informuje Anna Chmielewska.

Mariusza bez pomocy nie zostawili też koledzy z pracy. Dziennikarze zagrali już nie jeden koncert charytatywny, a w planach są kolejne.

- To nas napawa wielką nadzieją, że jeszcze można wiele osiągnąć, że medycyna jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. Też silna wola człowieka bardzo pomaga w tym, jeśli ktoś chce wyzdrowieć, to się to liczy, to jest to coś ważnego - mówi Wojtek Tumidalski, dziennikarz "Rzeczpospolitej".

Informację o tym, jak pomóc w rehabilitacji Mariusza, można znaleźć na stronie Budzimy Mariusza.

Autor: Marta Kolbus / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS