Dorota Rasińska-Samoćko pierwszą Polką, która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum. Bez wsparcia sponsorów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Dorota Rasińska-Samoćko pierwszą Polką, która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum. Bez wsparcia sponsorów
Dorota Rasińska-Samoćko pierwszą Polką, która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum. Bez wsparcia sponsorów
Katarzyna Czupryńska-Chabros/Fakty po Południu TVN24
Dorota Rasińska-Samoćko pierwszą Polką, która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum. Zrobiła to bez wsparcia sponsorówKatarzyna Czupryńska-Chabros/Fakty po Południu TVN24

Jest pierwszą Polką w historii i jedną z niewielu kobiet na świecie, które zdobyły Koronę Himalajów i Karakorum, co oznacza, że wspięła się na wszystkie 14 ośmiotysięczników. Nie miała żadnego wsparcia od sponsorów. Dorota Rasińska-Samoćko zrobiła to wszystko w zaledwie 3 lata. Niedawno odebrała Kolosa - najważniejszą polską nagrodę przyznawaną podróżnikom, żeglarzom i alpinistom.

Mount Everest zdobywają co roku setki osób. Dla Doroty Rasińskiej-Samoćko wejście na szczyt najwyższej góry świata w maju 2021 roku było początkiem himalajskiej przygody. - Ja na szczycie wchodziłam pierwszym oknem pogodowym, wchodziłam dość szybko, i ze mną wchodziło około 20-30 wspinaczy - wspomina himalaistka.

CZYTAJ TEŻ: But ze stopą na Mount Evereście. "Załatwili skurczybyka" jednak wcześniej?

Po wejściu na Sziszapangmę w październiku ubiegłego roku została pierwszą Polką w historii i jedną z niewielu kobiet na świecie,  która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum, co oznacza, że wspięła się na wszystkie 14 ośmiotysięczników i zrobiła to na własną rękę, bez wsparcia sponsorów. 

- Przeważnie mi odmawiano tego sponsoringu. Też ubiegałam się o takie wsparcie medialne ze strony związków, ministerstw. Też nie za bardzo dostrzegano tego potencjału. Ja w pewnym momencie uznałam, że warto poświęcić swój czas i wysiłek na przygotowania - wyznaje Dorota Rasińka-Samoćko.

Dorota Rasińska-SamoćkoArchiwum prywatne

Koronę Himalajów i Karakorum zdobyła w trzy lata

Polska himalaistka Koronę Himalajów i Karakorum zdobyła w trzy lata. Na siedmiu szczytach stanęła w trzy miesiące. Dodatkowo na dwa wspięła się dwa razy. Niedawno odebrała Kolosa - najważniejszą polską nagrodę przyznawaną podróżnikom, żeglarzom i alpinistom. 

- W tej kategorii wyczyn przede wszystkim nagradzamy czy wyróżniamy tych, którzy zrobili coś nietypowego, niemożliwego czasami. I w tym wypadku pani Dorota spełniła te wymagania - mówi Piotr Chmieliński, członek kapituły Kolosów.

ZOBACZ TEŻ: "Uśmiech będzie największą nagrodą". Przełamują bariery, zdobywają góry

Po zdobyciu Nanga Parbat otrzymała pseudonim "speed lady". - Tam jest wielka ściana Kinshofer Wall, 200 metrów do góry. Przepiękna skała, w której można się też zakochać, i ja ją pokonałam w 5,5 godziny. Natomiast inni wspinacze, inni partnerzy, w 11, w 8 godzin. Także to też pokazuje, że nie ścigając się z nikim, a wczuwając się we własny rytm, można pokonać taką ścianę bardzo szybko - opowiada Dorota Rasińka-Samoćko.

Tego, że jako pierwsza Polka stanęła na szczytach wszystkich ośmiotysięczników, nikt jej nie odbierze.  - Ja o każdym myślałam jako o historii, jednej górze. To było raczej nie zdobywanie góry, tylko raczej rozmowa z górą, raczej modlitwa - wyznaje himalaistka.

Piotr Krzyżowski: byłem w stanie ograniczyć do absolutnego minimum niebezpieczeństwa
Piotr Krzyżowski: byłem w stanie ograniczyć do absolutnego minimum niebezpieczeństwaTVN24

Nie tylko gratulacje, ale też i krytyka

Oprócz gratulacji, spotyka ją też krytyka za wspomaganie się podczas wspinaczki tlenem z butli. - Ja to zrobiłam w 3 lata, inni robili to w kilkadziesiąt, kilkanaście lat, albo w ogóle. Czasami takie opinie wynikają z tego, że ktoś jest niedoceniony, że ktoś o czymś marzył i tego nie zrealizował - uważa himalaistka.

Dorota Rasińska-Samoćko wyjaśnia, że z tlenu korzysta dopiero na wysokościach zbliżonych do 8 tysięcy metrów. Podkreśla też, że podczas wspinaczki w najwyższych górach świata zawsze towarzyszył jej jeden partner. Z żadnym nie była związana liną. Szerpa Pasang Dukpa, z którym zdobyła Gaszerbrum, mówi, że jest "silną kobietą". 

- Sama pokonuję ścianę, sama też wracam. Razem z Szerpą wynosimy wszystko do obozów wyższych, czyli i namioty, i śpiwory, cały ekwipunek. Czasami naprawdę na plecach jest 20 kilo - podkreśla himalaistka.

Alpiniści zjechali z dachu w przebraniach, by sprawić radość dzieciom ze szpitala
Alpiniści zjechali z dachu w przebraniach, by sprawić radość dzieciom ze szpitalaTVN24

Kolejną wyprawa już w czerwcu

Himalaistka do tych ekstremalnie trudnych wypraw przygotowywała się w Tatrach. Trening fizyczny to jednak tylko część przygotowań. - Nie mogę się dekoncentrować, dlatego, ten respekt, ta modlitwa nad tymi osobami jest bardzo krótka. Ta fala emocji większych na pewno dochodzi do mnie na dole, w obozie głównym - wyznaje himalastka, odpowiadając o tym, co czuje, kiedy mija wspinaczy, którzy już nie wrócą.

ZOBACZ TEŻ: "Ratuje się osoby, które mogą się poruszać"

Racjonalne myślenie pomaga zapanować nad strachem i osiągnąć cel. - To marzenie wejścia na wszystkie ośmiotysięczniki, to było marzenie małej dziewczynki, która weszła kiedyś na Giewont, a za marzeniami trzeba podążać. Ja tak myślę, że to one uskrzydlają nas, dają nam piękno w życiu - mówi Dorota Rasińska-Samoćko.

Zdobywczyni Korony Himalajów i Karakorum, dyplomatka i prawniczka, nie przestaje marzyć. Do zdobycia Korony Ziemi, czyli najwyższych szczytów kontynentów, został jej tylko Elbrus, a wyprawa już jest zaplanowana na czerwiec. 

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Dorota Rasińska-Samoćko/Facebook

Pozostałe wiadomości

Wracamy do poruszającej historii małej Zuzi. Ośmiomiesięczna dziewczynka od urodzenia przebywała w szpitalu i czekała na rodzinę. Rodzina się znalazła, ale Zuzią zająć się nie mogła, bo nie była rodziną specjalistyczną. Był szok, były łzy. Teraz jest zwrot w akcji, który daje nadzieję na szczęśliwe zakończenie.

Ośmiomiesięczna Zuzia jednak trafiła do rodziny, która ją kocha. "Są w tej chwili specjalistyczną rodziną zastępczą"

Ośmiomiesięczna Zuzia jednak trafiła do rodziny, która ją kocha. "Są w tej chwili specjalistyczną rodziną zastępczą"

Źródło:
Fakty TVN

Po raz pierwszy w polskiej Olimpiadzie Matematycznej wygrała dziewczyna: 17-letnia Magdalena Pudełko z V Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie. Oprócz niej pierwszą nagrodę odebrał również Mateusz Wawrzyniak, który uzyskał tę samą liczbę punktów.

Sukces Magdaleny Pudełko. Pierwszy raz dziewczyna wygrała Olimpiadę Matematyczną

Sukces Magdaleny Pudełko. Pierwszy raz dziewczyna wygrała Olimpiadę Matematyczną

Źródło:
Fakty TVN

Amerykański sekretarz stanu nie przyleci do Londynu na kolejne rozmowy w sprawie zakończenia wojny Rosji z Ukrainą. Zastąpi go generał Keith Kellogg. W spotkaniu wezmą udział szefowie dyplomacji Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Ukrainy. Tymczasem Rosja znów przeprowadziła zmasowany atak na Ukrainę. Zginęło dziewięć osób, ponad 30 zostało rannych. 

Marco Rubio nie udał się do Londynu na rozmowy o rozejmie w Ukrainie. "Chodzi o kwestie logistyczne"

Marco Rubio nie udał się do Londynu na rozmowy o rozejmie w Ukrainie. "Chodzi o kwestie logistyczne"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie można powiedzieć, że kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi wraca z przytupem. Raczej leniwie się rozkręca. Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się za mniej niż cztery tygodnie. Mobilizacja powinna być pełna. Tylko część kandydatów wróciła na kampanijne szlaki.

Kampania wyborcza wraca po świątecznej przerwie, chociaż niektórzy kandydaci jeszcze odpoczywają

Kampania wyborcza wraca po świątecznej przerwie, chociaż niektórzy kandydaci jeszcze odpoczywają

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Co można powiedzieć na temat trwających negocjacji pokojowych? - Nie ma profesjonalizmu, a jest dużo chęci załatwienia tego szybko - ocenił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes zarządu Fundacji imienia Kazimierza Pułaskiego. Ostro punktował działania Stanów Zjednoczonych.

Jego zgoda byłaby "położeniem głowy na szafocie"

Jego zgoda byłaby "położeniem głowy na szafocie"

Źródło:
TVN24

- Apele papieża Franciszka o znalezienie rozwiązania konfliktu w Ukrainie, o zaprzestanie walk, są dzisiaj realizowane - ocenił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były szef MSZ Jacek Czaputowicz. Jego zdaniem, teraz "inaczej oceniamy" słowa papieża, "niż wtedy, kiedy byłyby wypowiedziane".

"Z perspektywy docenimy też te kontrowersyjne słowa" papieża

"Z perspektywy docenimy też te kontrowersyjne słowa" papieża

Źródło:
TVN24

Elon Musk w drużynie Donalda Trumpa firmował i wcielał w życie plan cięcia rzekomo niepotrzebnych wydatków administracji federalnej. Chociaż większość Amerykanów pochwala ideę walki z marnowaniem pieniędzy podatników, to sam Elon Musk nie cieszy się zaufaniem. Wyniki finansowe Tesli są coraz gorsze. Miliarder obiecał, że poświęci więcej czasu szefowaniu firmie.

Gdyby nie sprzedaż praw do emisji spalin, Tesla miałaby stratę. Elon Musk wraca, żeby ratować firmę

Gdyby nie sprzedaż praw do emisji spalin, Tesla miałaby stratę. Elon Musk wraca, żeby ratować firmę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek 21 kwietnia. Wierni wspominają jego skromność i to, jak blisko był z ludźmi, jak nigdy nie odwracał wzroku, szczególnie od tych najbiedniejszych. Od Watykanu po Argentynę i Australię.

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS