"Ten list nie jest formą jakiejkolwiek represji wobec sędziego. Myślę, że sędziowie nie boją się szkoleń"

"Ten list nie jest formą jakiejkolwiek represji wobec sędziego. Myślę, że sędziowie nie boją się szkoleń"
"Ten list nie jest formą jakiejkolwiek represji wobec sędziego. Myślę, że sędziowie nie boją się szkoleń"
Katarzyna Kowalska | Fakty po południu
"Ten list nie jest formą jakiejkolwiek represji wobec sędziego. Myślę, że sędziowie nie boją się szkoleń"Katarzyna Kowalska | Fakty po południu

Szefowa nowej KRS w liście do prezesa sądu proponuje mu wysłanie sędzi, która wydała wyrok, na szkolenie z zakresu konstytucji, w szczególności ochrony kultu religijnego. Chodzi o poniedziałkowy wyrok sądu w Poznaniu, który uniewinnił 32 osoby protestujące w tamtejszej katedrze po zaostrzeniu prawa aborcyjnego w październiku 2020 roku.

W poniedziałek poznański sąd uniewinnił 32 osoby, które po wyroku TK w sprawie aborcji protestowały w tamtejszej katedrze. Dzień po tym do prezesa sądu okręgowego, gdzie trafi zapowiadana już apelacja w sprawie, przewodnicząca nowej, w pełni powołanej przez polityków Krajowej Rady Sądownictwa, skierowała pismo. - Nie spotkałem się z taką praktyką - mówi Aleksander Brzozowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Poznaniu.

Pismo przekazane zostało do sądu rejonowego, ale nie tylko to budzi wątpliwości sędziów. Zgodnie z prawem sędzia, który wydaje wyrok, jest niezawisły. To zasada zapisana w konstytucji. Sędzia Pawełczyk-Woicka w swoim piśmie wyraziła prośbę o "rozważenie możliwości skierowania sędzi Joanny Knobel na szkolenie z zakresu prawa konstytucyjnego obejmującego w szczególności ochronę kultu religijnego". - Ten wyrok narusza prawa do swobodnego kultu religijnego, które to prawo jest chronione przez konstytucję. Oczywiście sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu i wydawaniu orzeczeń są niezawiśli, więc ten list nie jest formą jakiejkolwiek represji wobec sędziego. Myślę, że sędziowie nie boją się szkoleń - tłumaczy Dagmara Pawełczyk-Woicka, przewodnicząca KRS.

Przewodnicząca Pawełczyk-Woicka w piśmie zaznaczyła, że to reakcja na publikacje medialne i ustne uzasadnienie wyroku. Stowarzyszenia sędziowskie przypominają, że jedyną prawną formą dyskutowania z nieprawomocnym wyrokiem jest apelacja. - To jest oczywista ingerencja w orzekanie. To jest oczywisty nacisk na sędziów - twierdzi Monika Frąckowiak ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".

W interesie partii

Działania przewodniczącej to zaprzeczenie tego, co jest konstytucyjną powinnością Krajowej Rady Sądownictwa, która decyduje też o sędziowskich awansach. - To jest chęć wywołania efektu mrożącego. Taka przestroga wobec innych sędziów: jak będziecie orzekać w sposób, który nie podoba się władzy politycznej - a tak czytam to pismo - to my będziemy wywierać na was presję - ocenia sędzia Waldemar Żurek ze Stowarzyszenia Sędziów Themis.

Waldemar Żurek po czterech latach procesu właśnie usłyszał wyrok pierwszej instancji nakazujący przywrócenie go do orzekania w macierzystym sądzie. Sędzia jest jednym z tych, którzy otwarcie krytykują niekonstytucyjne zmiany w sądownictwie. Przymusowo do innego wydziału przeniosła go ówczesna prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmara Pawełczyk-Woicka.

- Pani przewodnicząca działa z prędkością światła wtedy, kiedy trzeba zabezpieczyć interesy polityczne partii rządzącej, albo wpisać się w ogólną narrację partii rządzącej - ocenia Krzysztof Śmiszek z Nowej Lewicy.

Protest sprzed lat

Na szkolenie w zakresie konstytucji przewodnicząca Pawełczyk-Woicka wysłać proponuje sędzię, która orzekała w sprawie protestu sprzed blisko trzech lat. Grupa ponad trzydziestu osób w poznańskiej bazylice archidiecezjalnej podczas mszy świętej zamanifestowała swój sprzeciw wobec zmian w prawie aborcyjnym. Sędzia Knobel uznała w poniedziałek, że nie doszło do złośliwego zakłócenia aktu religijnego.

To był czas masowych protestów w wielu polskich miastach w obronie praw kobiet i w proteście przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego. Za zaostrzenie prawa aborcyjnego Trybunałowi dziękował arcybiskup Gądecki.

Sędzia Knobel, uzasadniając wyrok, przypomniała, że kościoły - przez aktywne pojawianie się w nich polityków obozu władzy - przestały być wyłącznie miejscem modlitwy. - Przewodnicząca KRS przyznała tego typu pismem pokazuje, że dla niej wymiar sprawiedliwości miałby być dokładnie taki, o jakim marzy Zbigniew Ziobro. Żeby wyroki były pisane przez politycznych nominatów - przekonuje Borys Budka z PO.

W sprawie tego konkretnego wyroku i pisma przewodniczącej Pawełczyk-Woickiej stanowisko rządzących jest jasne. - Jeżeli ocena przewodniczącej KRS również jest krytyczna, to być może doprowadziło ją to do takiej refleksji - uważa Szymon Szynkowski vel Sęk, minister do spraw Unii Europejskiej.

- Po prostu nie może pójść do społeczeństwa przekaz, że takie zachowania, polegające na przerywaniu obrzędu religijnego, są bezkarne, podlegają ochronie prawa - tłumaczy Dagmara Pawełczyk-Woicka.

Międzynarodowy problem

Do obrony kościołów w październiku 2020 roku wzywał sam Jarosław Kaczyński. - Zamiast stać na straży niezawisłości sędziów, tę niezawisłość się podważa, szkaluje sędziów, podważając ich autorytet, ocenia wyrok sądu w sytuacji, kiedy nie został on jeszcze poddany kontroli instancyjnej - komentuje Beata Morawiec ze Stowarzyszenia Sędziów Themis.

Pismo przewodniczącej Pawełczyk-Woickiej - zdaniem profesora Gutowskiego - jest potwierdzeniem zastrzeżeń, jakie unijne trybunały mają wobec nowej KRS. - Nie tylko nie stoi na straży niezawisłości sędziowskiej, lecz zamiast chronić sędziego w trudnej sprawie przed naciskiem opinii publicznej, przynajmniej ustami swojej przewodniczącej, KRS te nastroje w istocie podsyca - ocenia Maciej Gutowski, adwokat i profesor Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Prawnicy z inicjatywy Wolne Sądy przypominają, że w europejskich trybunałach jest ponad 100 spraw związanych z upolitycznieniem polskiego wymiaru sprawiedliwości. Ponad 40 orzeczeń już zapadło. Są też orzeczenia polskich sądów. - W tym Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Przypomnę, że w 2021 roku Krajowa Rada Sądownictwa, ta nowa, obecna, została wyrzucona z europejskiej sieci rad sądownictwa - dodaje Michał Wawrykiewicz, adwokat z Inicjatywy "Wolne Sądy".

Autor: Katarzyna Kowalska / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24