"Czad zabija powoli, w ciszy. Chcemy, żeby był głośny"

"Czad zabija powoli, w ciszy. Chcemy, żeby był głośny"
"Czad zabija powoli, w ciszy. Chcemy, żeby był głośny"
Katarzyna Kolbus | Fakty po południu
"Czad zabija powoli, w ciszy. Chcemy, żeby był głośny"Katarzyna Kolbus | Fakty po południu

O tym, jak niebezpieczny jest czad, przekonała się 5-osobowa rodzina z Chorzowa, która trafiła do szpitala wskutek zatrucia tlenkiem węgla. Rodzinę uratował czujnik czadu. Dlatego strażacy podkreślają, jak bardzo jest potrzebny w domach i apelują o instalację urządzenia.

Od tragedii w domu niewielkiej wsi koło Rybnika dzieliły minuty. W łazience, gdzie był piec gazowy, podczas kąpieli zasłabła 11-letnia dziewczynka.

- Na miejscu zespół ratownictwa przebadał 6-osobową rodzinę, u której wdychanym powietrzu stwierdzono występowanie tlenku węgla - informuje mł. bryg. Bogusław Łabędzki ze Straży Pożarnej w Rybniku.

Im zimniej na dworze, tym więcej takich zdarzeń. Od początku października strażacy interweniowali już prawie 700 razy. Czadem zatruło się już 230 osób, a 26 zmarło.

- Czad, czyli tlenek węgla, jest dla naszych zmysłów zupełnie niewyczuwalny, jest bezbarwny, bezwonny więc wobec niego jesteśmy bezradni, bezbronni - podkreśla Łabędzki.

- Czad zabija powoli, można powiedzieć, że w ciszy i teraz chcemy, żeby czad był głośny, żeby był słyszalny, a to może zrobić czujka tlenku węgla - dodaje bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego PSP.

Czujnik tlenku węgla to niewielkie urządzenie, które wykrywa niebezpieczne stężenie. Sprzęt najprawdopodobniej uratował życie 5-osobowej rodziny w Chorzowie.

Najczęściej przyczyną ulatniającego się dwutlenku węgla są niesprawne piece, dlatego strażacy przypominają, żeby regularnie kontrolować kuchenki gazowe i urządzenia grzewcze.

- Podstawowym działaniem jest dbanie o stan techniczny urządzeń, w których spala się gaz ziemny bądź też węgiel - wyjaśnia mł. bryg. Bogusław Łabędzki ze Straży Pożarnej w Rybniku.

Coraz więcej interwencji strażaków

Liczba zdarzeń związanych z tlenkiem węgla jest o połowę mniej niż 10 lat temu, ale nadal w sezonie grzewczym czad zabija zbyt wiele osób - w ubiegłym sezonie grzewczym aż 43 osoby.

- Codziennie mamy około 20 interwencji związanych z tlenkiem węgla i od 5 do 10 to są interwencje związane z włączonym czujnikiem tlenku węgla, czyli on nam bardzo pomaga, ale jest jeszcze druga strona, czyli te kolejne 10 interwencji, gdzie nie było czujnika tlenku węgla, i te osoby bardzo często ocierały się o śmierć - informuje bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego PSP.

- Początkowe objawy to są bóle głowy, nudności, wymioty. Natomiast ciężkie zatrucia obserwowane przy długim narażeniu to są zaburzenia świadomości do śpiączki włącznie - wymienia dr Paweł Stacha z Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie.

"Obudź czujność'' to coroczna akcja strażaków, która ma uświadamiać jakim zagrożeniem jest czad i w jaki sposób możemy się przed nim zabezpieczyć. Czujka tlenku węgla powinna być na wyposażeniu każdego domu i mieszkania, w którym jest piec na gaz lub węgiel.

- To jest takie zadanie domowe dla nas wszystkich, żeby taką czujkę podarować swoim bliskim, znajomym. Zbliżają się święta, więc jest to świetny pomysł na prezent. Niewielkim kosztem, bo około 100 złotych, można uratować życie. Czujka tlenku węgla pracuje przez 7-10 lat - podkreśla bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego PSP.

Autor: Marta Kolbus / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Słowo "bezpieczeństwo" odmieniali w czwartek przez wszystkie przypadki wszyscy prowadzący kampanię wyborczą. W drugim zdaniu dodając, że trzeba tonować emocje i unikać agresywnego języka. Jednocześnie Prawo i Sprawiedliwość i Platforma Obywatelska opublikowały internetowe spoty podgrzewając nastroje.

Z jednej strony wzajemne oskarżenia, z drugiej apele o tonowanie emocji. "Ludzie nie chcą tej polsko-polskiej wojny"

Z jednej strony wzajemne oskarżenia, z drugiej apele o tonowanie emocji. "Ludzie nie chcą tej polsko-polskiej wojny"

Źródło:
Fakty TVN

Władimir Putin jest ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny za zbrodnie wojenne. W Chinach podejmowany jest jednak jak światowy przywódca i słyszy, że oba państwa to "dobrzy sąsiedzi, przyjaciele i partnerzy". Na froncie w Ukrainie Rosjanie atakują. Ukraińcy są w defensywie.

Władimir Putin z wizytą w Chinach. "Sytuacja strategiczna Rosji byłaby dużo trudniejsza, gdyby nie Chiny"

Władimir Putin z wizytą w Chinach. "Sytuacja strategiczna Rosji byłaby dużo trudniejsza, gdyby nie Chiny"

Źródło:
Fakty TVN

Przed nim są jeszcze tysiące kilometrów przez całą Europę. Z namiotem, na pożyczonym rowerze, jedzie do Lizbony. Cel to zebranie pieniędzy - 330 tysięcy złotych - na operację starszego brata.

Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata

Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Kupcy oceniają straty po pożarze w kompleksie handlowym przy Marywilskiej 44 w Warszawie. Są zrozpaczeni, bo z dorobku ich życia nic nie zostało. Firma, do której należy hala, zamierza ją odbudować.

Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Można powiedzieć, że Mateusz Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury, podpisując decyzję, na którą wydano dziesiątki milionów złotych, bez jakiejkolwiek podstawy prawnej - mówił szef KPRM Jan Grabiec o zgodzie byłego premiera na przeprowadzenie wyborów kopertowych. Skomentował też najnowszy spot Platformy Obywatelskiej, który wzbudził w czwartek wiele kontrowersji.

"Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury"

"Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury"

Źródło:
TVN24, PAP

- To jest zawsze to pytanie: kto miałby w tym interes? - zastanawiał się w "Faktach po Faktach" były sekretarz stanu w MON Janusz Zemke, odnosząc się do ataku na premiera Słowacji Roberta Ficę. Prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego Jerzy Marek Nowakowski zwracał uwagę, że "polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami".

Echa zamachu na Roberta Ficę. "Polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami"

Echa zamachu na Roberta Ficę. "Polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami"

Źródło:
TVN24

Zoran Djindjic, prozachodni premier Serbii, był ostatnim dotąd szefem rządu w Europie postrzelonym w zamachu. On nie przeżył. Było to 21 lat temu. W Europie polityczne spory rzadko kończą się pociągnięciem za spust. Nic dziwnego, że wczorajsze doniesienia o ciężkim postrzeleniu premiera Słowacji Roberta Ficy błyskawicznie obiegły światowe media, które starały się dociec, jak do tego doszło i jakie może mieć to konsekwencje.

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Było kilka minut przed 15, gdy w mediach pojawiły się pierwsze informacje o zamachu na szefa słowackiego rządu. - Premier upadł obok barierek. To koszmar. To niemożliwe, że doszło do tego na Słowacji - powiedziała dziennikarzom świadek zdarzenia. - Wydarzyło się coś, z czego nie zdajemy sobie jeszcze sprawy. Fizyczny atak na premiera jest także atakiem na demokrację - mówi prezydent Słowacji Zuzana Czaputova i apeluje o powstrzymanie nienawistnej retoryki.

"Premier upadł obok barierek. To koszmar. Nigdy się z tego nie przebudzę"

"Premier upadł obok barierek. To koszmar. Nigdy się z tego nie przebudzę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Ranni bojownicy Hamasu leczą się w tureckich szpitalach, jak sam przyznał prezydent Turcji. To tylko potwierdza zdanie Białego Domu, że izraelska ofensywa nie zniszczy grupy. Premier Izraela idzie jednak w zaparte, nie dając nadziei na wstrzymanie ofensywy w Rafah. - Albo my, Izrael, albo oni, potwory z Hamasu - stwierdził Benjamin Netanjahu.

Bojownicy Hamasu leczą się w Turcji. Erdogan: nigdy nie postrzegałem Hamasu jako organizacji terrorystycznej

Bojownicy Hamasu leczą się w Turcji. Erdogan: nigdy nie postrzegałem Hamasu jako organizacji terrorystycznej

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS