Co z ustawą o związkach partnerskich? "Najwyższy czas o to zadbać"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Co z ustawą o związkach partnerskich? "Najwyższy czas o to zadbać"
Co z ustawą o związkach partnerskich? "Najwyższy czas o to zadbać"
Michalina Czepita/Fakty po Południu TVN24
Co z ustawą o związkach partnerskich? "Najwyższy czas o to zadbać"Michalina Czepita/Fakty po Południu TVN24

Po wyborach do Parlamentu Europejskiego wraca sprawa ustawy o związkach partnerskich. Jej projekt miał zostać ogłoszony w marcu, jednak opór stawiła Trzecia Droga. Teraz Polskie Stronnictwo Ludowe zgłasza wątpliwości, a Lewica i Koalicja Obywatelska tracą już do ludowców cierpliwość, bo słyszą od swoich wyborców: gdzie obiecane konkrety?

Na ten projekt czekają setki tysięcy par w Polsce. - Gdybyśmy nadziei nie mieli, toby już nas nie było w Polsce. Natomiast trzeba też wywierać presję. Politycy bez presji niczego nie zrobią - mówi Hubert Sobecki z "Miłość nie wyklucza".

I choć prace nad projektem są na ostatniej prostej, to koalicjanci nie mówią w tej sprawie jednym głosem.

- Ustawa została przygotowana. Ona jest konsultowana w tej chwili - informuje Jan Grabiec, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z Koalicji Obywatelskiej. - Rozmawiałam z posłankami i z posłami z Polski 2050. Wszyscy posłowie poprą projekt związków partnerskich - zapewnia posłanka Trzeciej Drogi Aleksandra Leo.

- Nie ma jednego projektu rządowego - podkreśla jednak Miłosz Motyka, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska z Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Ten projekt jest już od dawna znany prezesowi PSL - odpowiada posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska.

Jakie zapisy znalazłyby się w projekcie ustawy?

Na uchwaleniu tego projektu najbardziej zależy posłom Lewicy, ale i Koalicji Obywatelskiej, która zapisała to w swoich 100 konkretach. - Trzeba zrobić wszystko, żeby ten dobry projekt, wynegocjowany w ramach rządu, wszedł jak najszybciej pod obrady Sejmu, żeby te dobre regulacje obowiązywały i ułatwiły życie po prostu - mówi Michał Szczerba, poseł Koalicji Obywatelskiej.

- Będę głosował za ustawą o związkach partnerskich. Mówiłem to od pięciu lat tysiące razy. Nic się w tej sprawie nie zmieniło - dodaje Szymon Hołownia, marszałek Sejmu.

ZOBACZ TEŻ: "Robota polityków polega na tym, żeby dogadać się, obiecywali to takim osobom jak Elżbieta i Renata"

"Związki partnerskie to kwestia szacunku, bezpieczeństwa i prawa do szczęścia. Moim osobistym zdaniem najwyższy czas o to zadbać" - czytamy we wpisie ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na platformie X.

Z czym posłowie PSL się nie zgadzają?

W projekcie miałyby się znaleźć zapisy między innymi o prawie do udzielenia partnerowi informacji o stanie zdrowia, dziedziczeniu w pierwszej linii czy rencie po zmarłym partnerze.

- Tu wydaje mi się, że jak najbardziej tak. Ja mówię w swoim imieniu, że nie miałbym z tym żadnego problemu - zapowiada Jarosław Rzepa, poseł PSL.

Problemem dla posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego jest prawo do przysposobienia dziecka partnera. - Jeśli natomiast chodzi o dalszą liberalizację, o zgodę na związki homoseksualne czy też adopcję przez nie dzieci, to tutaj takiego poparcia z naszego klubu nie będzie - zapowiada Miłosz Motyka.

- Mam dobrą wiadomość dla wyborców PSL-u. Już wyborcy PSL-u i Trzeciej Drogi są znacznie dalej, niż reprezentujący ich politycy - komentuje Krzysztof Śmiszek, wicepreminister sprawiedliwości z Lewicy.

Projekt o związkach partnerskich miał się pojawić już w marcu. Jak słyszymy, prace nad nimi cały czas się przedłużają, bo Katarzynie Kotuli zależy, żeby był to projekt rządowy, a nie poselski. Przekonywanie koalicjantów zatem trwa.

- Musi zapaść ta decyzja. Ja bym chciała, żeby przyszły tydzień, przyszłe dwa tygodnie ta decyzja zapadła, bo ja też nie mogę dłużej czekać. Władysław Kosiniak-Kamysz dzisiaj potwierdził, że jesteśmy umówieni w przyszłym tygodniu na ostatnią, w mojej ocenie najważniejszą rozmowę - przekazuje Katarzyna Kotula, ministra do spraw równości z Lewicy.

- Bardzo nam zależy na tym na Lewicy, żeby on był rządowy, bo poselsko go możemy złożyć w każdej chwili, ale to nie o to chodzi. Symbolicznie ta ustawa powinna być projektem rządowym - mówi Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Lewicy.

CZYTAJ TAKŻE: Porozumienie w sprawie związków partnerskich? Przed koalicją "ostatnia, najważniejsza rozmowa"

Ministra ds. równości: nie możemy dłużej czekać
Ministra ds. równości: nie możemy dłużej czekać TVN24

Wśród posłów Prawa i Sprawiedliwości poparcia dla projektu - co nie jest zaskoczeniem - nie będzie. - Z punktu widzenia natury i wszystkiego innego absolutnie związki partnerskie nie powinny być formalizowane z tego względu, że tak naprawdę te formalizowanie związków w postaci małżeństwa jest przywilejem, który przysługuje kobiecie i mężczyźnie wspólnie - komentuje Henryk Kowalczyk, poseł PiS.

- Jesteśmy na mapie Europy naprawdę taką białą plamą, która osobom będącym w związkach jednopłciowych nie oferuje kompletnie nic. Nie zauważa ich istnienia - podkreśla Anna Maria Żukowska.

Nawet gdy pojawi się taki projekt, który przejdzie przez Sejm, a potem przez Senat, to i tak konieczny będzie podpis prezydenta.

- Nie wiem, czy podpisze. Mam nadzieję, że znajdzie w sobie trochę refleksji po tym, jak w swojej kampanii wyborczej wykorzystywał nienawiść do osób LGBT - mówi Krzysztof Śmiszek. - Jeśli się będzie sprzeciwiał, będziemy składać tę ustawę dopóty, dopóki nie zmieni się prezydent i ta ustawa wejdzie w życie - zapowiada.

Polska - obok Bułgarii, Rumunii, Litwy i Słowacji - jest wśród pięciu państw Unii Europejskiej, gdzie pary tej samej płci nie mogą sformalizować związków.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi rozkręca się. Karol Nawrocki szuka wyborców daleko na prawo, stawiając sprawę rzezi wołyńskiej na ostrzu noża. Spotkało się to z reakcją prezydenta Ukrainy. Tymczasem po prawej stronie sceny politycznej już jest tłoczno, bo do gry wchodzi Grzegorz Braun, dzieląc Konfederację, która wystawiła Sławomira Mentzena. Tymczasem Rafał Trzaskowski stawia na spotkania - nie tylko z wyborcami, ale także z osobistościami zagranicznymi. Na lewicy jest dwóch kandydatów: Magdalena Biejat i Adrian Zandberg.

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Źródło:
Fakty TVN

Coraz częstsze są przypadki hipotermii nie w górach, ale w mieście i nie podczas spaceru na mrozie, ale podczas spania we własnym, zimnym domu. Najczęściej dotyka to starsze osoby. Policjanci ostatnio pomogli pani Eugenii - rozpali jej w piecu i nanieśli opału.

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Źródło:
Fakty TVN

Poznańscy okuliści przywracają ludziom wzrok w Afryce od 2018 roku. Kilka dni temu wrócili z Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej. W ramach misji z zaplanowanych 50 zabiegów udało się im przeprowadzić aż 63 operacje oraz 500 konsultacji. Dla miejscowych to była jedyna taka szansa na profesjonalne leczenie.

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Waszyngton szykuje się na ceremonię zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. Na uroczystość do stolicy zjadą się światowi liderzy, dyplomaci i politycy. Zapewnić im bezpieczeństwo to jedna sprawa, a druga - utrzymać pod pełną kontrolą demonstracje i protesty, jakie mają towarzyszyć uroczystości.

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli ktoś mówi, że miejsce Ukrainy nie jest w NATO, że miejsce Ukrainy nie jest w Europie, to gdzie jest to miejsce? W Rosji? Taki sygnał ma pójść z Polski? - pytał w "Faktach po Faktach" kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Komentował słowa swojego kontrkandydata wystawionego przez PiS. Karol Nawrocki mówił bowiem, że "nie widzi" Ukrainy w NATO i UE "do czasu rozwiązania naszych spraw". Prezydent Warszawy zadeklarował też, że jeśli wygra w wyborach, to "podpisze wszystkie ustawy, które będą dotyczyły obrony praw kobiet, liberalizacji ustawy antyaborcyjnej". - Moje poglądy w tej sprawie są absolutnie jasne - dodał.

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Źródło:
TVN24

- Jeśli do wyboru jest możliwość uczestnictwa w ceremonii zaprzysiężenia, a po drugiej stronie realna możliwość wizyty Donalda Trumpa na zaproszenie prezydenta RP w przyszłości, to zdecydowanie warto skupić się na tej drugiej - powiedział w "Faktach po Faktach" szef BBN Jacek Siewiera. Odniósł się w ten sposób do braku zaproszenia dla prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska na ceremonię inauguracji prezydentury Trumpa. 

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Źródło:
TVN24

Niemiecka partia AfD przestaje pudrować swój przekaz. Alice Weidel - oficjalnie kandydatka AfD na kanclerza Niemiec - użyła po raz pierwszy publicznie słowa "remigracja", a jej partia rozesłała do mieszkańców Karlsruhe ulotki w formie "biletów deportacyjnych".

"Tylko remigracja może uratować Niemcy". AfD podkreśla w kampanii jedną kwestię: deportacji

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent Korei Południowej został aresztowany i doprowadzony na przesłuchanie przed komisję ds. korupcji. Tym razem policja zmobilizowała odpowiednio większe siły i obrońcy prezydenta dali za wygraną. Przeciw prezydentowi toczy się procedura impeachmentu po tym, jak w grudniu wprowadził nieoczekiwanie stan wojenny w kraju.

"Historyczna chwila" w Korei Południowej. Kilka tysięcy funkcjonariuszy w akcji, w końcu aresztowali prezydenta

"Historyczna chwila" w Korei Południowej. Kilka tysięcy funkcjonariuszy w akcji, w końcu aresztowali prezydenta

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS