O swym piekle zdążyła opowiedzieć tylko matce. Kaci usłyszeli zarzuty
Mateusz Kudła | Fakty po południu
Jest akt oskarżenia, a w nim opis piekła, które w łódzkim mieszkaniu przeszła 26-letnia Monika. Trzech mężczyzn więziło ją ponad tydzień. Brutalnie ją bili i gwałcili. Kiedy dziewczyna w końcu uciekła i trafiła do szpitala, po trzech tygodniach zmarła. Zdążyła jednak opowiedzieć o wszystkim matce. Oskarżonym grozi dożywocie, choć twierdzą, że kobieta dobrowolnie uczestniczyła w "spotkaniu". Dwóch z nich zostało aresztowanych, trzeci mógł wyjść na wolność. Decyzja ta zbulwersowała opinię publiczną, a w sprawie interweniował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Wobec prokuratora referenta sprawy trwa postępowanie dyscyplinarne.
Autor: Mateusz Kudła / Źródło: Fakty po południu
Źródło zdjęcia głównego: tvn24